Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trynidad :>>

Nigdy więcej takich świąt....

Polecane posty

Gość trynidad :>>

Na wigilię pojechaliśmy do teściowej ... 400 km... Naopowiadała że przygotuje dań co niemiara a na wigilii była ryba z ziemniakami i grzybami i tyle wszystkiego, w pierwszy dzień rano na śniadanie sałatka jarzynowa i jakaś kiełbasa parówkowa czy cośw tym stylu, na obiad taka mikro goloneczka i ziemniaki i surówka z kaapusty kiszonej. Do drugiego dnia nie dotrwaliśmy bo zwyczajnie chciało nam się jeść i wróciliśmy do domu:/ Nie jestem jakaś tam wymagająca ale w tamtym roku roniłam wigilię i święta u siebie i miałam i rybę po grecku i grzybową i barszczyk z uszkami i śledziki i karpia... Na święta był bigos, schab ze śliwką... A tu takie "podjęcie"... Nie rozumiem dlaczego bo na pewno nie chodzi o kwestię finansową:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa to tez bajkopisarka zaprosiła nas na obiad w swięta a podała chleb szynke ciasto i rybe z wigilii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxalaa
urzekła mnie twoja historia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynidad :>>
Najgorzej mnie wkurzyło to że nie gotowałąm w domu nic bo miało nas całe święta w domu nie być, a wczoraj wkońcu przyszło mi stać przy garach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynidad :>>
Gdybym wiedziała że tak będzie to przecież bym wzięła... Nawet mój mąż się wkurzył... Mówi mi po wigilii że on głodny jest... To mu powiedziałam żeby wołał na mamę jeść bo ja mu z powietrza nic nie wyczaruję:/ no ale się wstydził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy wiece takich swiat :( złamałam sobie górna jedynke przez starego twardego indyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adffg
wiesz co jak to czytam to jakbyś opisywała mą matkę - taka sama zdziwaczała wykolejona stara kwoka , jak gościom kroi wędlinę to trzęsą jej się łapy z chytriości - tez biedna nie jest . to z wiekiem takie wykolejenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynidad :>>
moja teściowa wcale stara nie jest... 50 lat ma. U niej nawet szynki nie było więc już masakra totalna:/ nie mogę tego paliwa przeżałować bo 500 zł wydane na drogę... dość obfite święta bym za to urządziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×