Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia23so

Oświadczył, że

Polecane posty

Gość ale99999
Nie wiem jaki masz problem? dziewczyny ci mowia jak jest, to ty szukasz jakis usprawiedliwien....Dla mnie to nie do pomyslenia zeby moj chlopak szedl na studniowke z jakas lala, mowisz ze to dziewczynka? takie dziewczynki to dzisiaj juz dawno mamami sa...to juz 18 letnia kobieta a nie dziewczynka...facet mysli ze jest chyba pszczolka co moze skakac po roznych kwiatkach ja bym mu szybko podciela te skrzydelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenus z usa
Nie chcesz robić dymu żeby nie wyjść na neurotyczke. Dziewczyno, właśnie nie robiąc dymu, spokojnie godząc się na to wyjdziesz na frajerkę. Jak dobrze, że mój facet otrzymując taką propozycję, nie zastanawiałby się minuty czy się zgodzić.I wcale nie jestem żadną neurotyczką czy też histeryczką. Po prostu znam granice zdrowego rozsądku i potrafię rozmaiwać ze swoim mężczyzną jeśli uważam, że je przekracza. A nie tak jak Ty,daję ciche przyzwolenie na balangi z jakąś zakochaną w nim szczeniarą, wypłakując się na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23so
Nie zerwie z nim, bo jestem w nim zakochana. Jak pisałam wcześniej on jest typem takiego przesympatycznego kumpla, dobrego faceta. Jestem przekonana, że kiedy ta mała pytała go o tą studniówkę przez myśl mu nie przeszło, że mogłabym być zazdrosna dlatego się zgodził. Ciągle pomaga swoim znajomym w różnych sprawach, od malowania płotów po strony w internecie i tę sytuację potraktował podobnie. Wiem, że mnie kocha i nie zrobiłby nic co mogłoby mnie skrzywdzić. Może jest troszkę naiwny jeśli chodzi o kobiety ( zwłaszcza ich intencje) ale to tzw. grzeczny chłopak. Jeśli poproszę go by nie szedł na tę studniówkę, to z pewnością nie pójdzie, ale będzie miał wyrzuty sumienia, że mała będzie miała teraz problem. I tego właśnie nie chcę:( Może serio zawiozę ich a potem odbiorę, będzie mógł wtedy wypić kieliszek wina i o tych zdjęciach wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!
Dobre rozwiązanie autorko. Ile masz lat? a 18 latka to już nie dziewczynka, ile jest teraz związków z tą różnicą wiekową... Po studniówce powiedz mu, żeby już tak nie chodził na te zabawy. O i uświadom go, że ta laska go kocha i robi mu nadzieję... zeby juz takich syt wiecej nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
jesli juz koniecznie chcesz w ten sposob to musisz pokazac jemu ze jest naiwny. jak jest taki dobry chlopiec i taki zawsze uczynny to moze ozeni sie z ta malolata zeby stara panna nie zostala i nie miala problemu szukania meza. Bo go kumpel poprosi. Wybierz sie z jakim kolega do kina . To dobrze zrobi na empatie tego niby twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibsonkaa
"Ta mała"...Widze, że w każdym poście próbujesz robić z niej dzieciaka, a właśnie takie 18-stki są wg. facetów najlepsze. Ale spoko, widać, że wszystko sobie pięknie sama wytłumaczyłaś, usprawiedliwiasz swojego "latawca" jak tylko możesz...Tylko czemu w takim raziez nerwów nie zaśniesz, skoro wszystko jest ok? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować.....
ale będzie miał wyrzuty sumienia, że mała będzie miała teraz problem. powinien mieć wyrzuty sumienia, że przekłada tamtą nad Ciebie. a na studniówce można pokoik wynająć, bo pewnie w jakimś hotelu będzie. i tyle, nawet nie będziesz wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tedełusz wajhe przełóż
Ojejciu, "mała" będzie miała problem. JA pierdole jaki ten twoj chlop dobry, normalnie matka teresa 21 wieku. śmiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
mala powinna miec problem skoro sie zabiera za zajetego faceta. Ta edukacja na zdrowie jej tylko wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ciekawe mala powinna miec problem skoro sie zabiera za zajetego faceta. Ta edukacja na zdrowie jej tylko wyjdzie. no , do tanga trzeba dwojga, jemu to chyba nie przeszkadza :P? wiec o jakim i czyim problemie mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
obydwojga. co do niego to juz sie wczesniej wypowiedzialam teraz kolej na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość preety like majkel dżekson
A wiesz, że ta mała być może teraz sobie myśli "i co z tego, że jest zajęty, w końcu zgodził się ZE MNĄ iść"? Że pewnie wybierze najbardziej sexy sukienke, zrobi świetny makijaż i będzie całą noc do niego zarywać, ocierać się o niego w tańcu, w końcu z nią poszedł, a to pewnie coś znaczy? Takie panienki niby dorosłe, ale w głowie jeszcze siano, więc bardzo prawdopodobne, że jego zgodę odebrała jako wstęp do czegoś więccej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
ja dalej mysle ze to prowo ale poszlabym do kina z dobrym kumplem. poszlabym za przykladem.Ludziom trzeba pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23so
Staram się po prostu racjonalnie do tego podchodzić. Jego jestem pewna. Po tym co tu przeczytałam, nie wiem może macie rację. Może ona rzeczywiście coś sobie wyobrazi. Zacznie go prowokować, ubierze się zbyt seksownie. Problem z tym, że nie znam jej granic. Pisałam wcześniej jak to wyglądało. Np na urodzinach jej brata, byłam tam z moim facetem. Wyszłam na godzinę, wróciłam ona przylepiona do niego. Objęła go ramieniem, ośli wzrok wiadomo. (Ale on tego nawet nie zauważył!! Traktuje ją jak kumpla.). Ale uciekła jak tylko ja podeszłam. Nie wiem czy traktować ją jak kobietę, która chce mi zabrać faceta. Czy ( jak do tej pory mi się wydawało) niewinną dziewczynę, która platonicznie wzdycha do mojego faceta, nie zrobi nic przekraczającego granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lula87
Autorko, chyba jesteś cokolwiek niepewna siebie, skoro musisz tak dyskredytować osiemnastolatkę nazywając ją "małą" i "dziewczynką". Jeszcze zrozumiałabym, gdybyś sama była po czterdziestce, ale skoro Twój chłopak ma 23 lata, to domyślam się, że jesteś sama niewiele od tej "dziewczynki" starsza. Osiemnastolatka to żadna dziewczynka, a kobieta, i to w dodatku atrakcyjna, bo młoda, więc bynajmniej nie powinnaś wypowiadać się o niej tak, jakby Twój chłopak postanowił dotrzymać towarzystwa na balu karnawałowym dziewięcioletniej siostrze swojego kolegi. Spoko, że Twój chłopak od pięciu lat chodzi na bale studniówkowe, no ale przecież z wejściem związek trzeba zmienić pewne nawyki. Każdy ma inną granicę tolerancji na takie akcje, ale bez sensu by było, gdyby on nawet się nie dowiedział, że Ci to przeszkadza, bo w imię "on-to-robi-od-pięciu-lat" udawałabyś, że wszystko jest OK. Więc koniecznie z nim pogadaj i powiedz, co Ci leży na wątrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lula87
Aha, no i rada, żeby on jej powiedział, żeby nie umieszczała zdjęć w necie, jest trochę do upy, bo jak będzie chciała, to i tak umieści. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
ja sie zgadzam z kims tu powyzej. do tanga potrzeba dwojga. to czy ona cos ma do tego faceta to jedna sprawa. ale jest jeszcze to co on ma do niej. Zalozmy ze jest mloda i naiwna: Jesli go kocha a on jej nie to jest nieuczciwy bo ja ludzi i do tego stwarza sytuacje gdzie ona mloda , glupia pojdzie na calosc z tej swojej niewinnej milosci i zrobi sobie ciaze. wtedy bedzie musial sie z nia ozenic bo przeciez to siostra kumpla a ty nic nie powiesz bo w malzenstwo sie wtracac nie bedziesz miala prawa skoro oni beda mieli dziecko. wiec ten facet jest nieuczciwy i do tego pusty jesli mu ta sytuacja odpowiada Jesli ona nie jest mloda naiwna tylko jest twoja konkurentka to ty jestes naiwna a facet jest nieuczciwy w stosunku do ciebie i ona tez nie.efekt bedzie ten sam. ona pojdzie na calosc a ty zostaniesz na lodzie. Tak zle i tak zle.Facet nie jest w porzadku i ona tez nie.Ona jest mlodsza wiec to on odpowiada za to co sie stanie. Powiedz mu to. Moze ten facet naprawde potrzebuje pocz\uc na wlasnej skorze jak sie czuje ktos w takiej sytuacji jak ty? Czy masz szanse powiadomic go ze wlasnie idziesz na sylwestra z bratem kolezanki zeby mu przykro nie bylo. moze to go otrzezwi. Pamietaj - mniej kochac to pierwszy sposob zeby byc kochanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....ggg....
Oświadczył? Ja bym zrobiła jak ktoś już napisał. Życzyła miłej zabawy i zerwała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23so
Dziękuję Wam za wszystkie uwagi. Porozmawiam z nim jutro, powiem co czuję i jak to wygląda z mojego punktu widzenia. I nie atakujcie go proszę, wiem, że zgodził się z życzliwości może niewielkiej naiwności a nie po to by coś ugrać. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
ostatnia porada Przed tym ich wyjsciem zrob super seks i to kilka razy tak zeby na te studniowke poszedl na czworakach. Konkurencja to konkurencja. I napisz jak poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalalalalalala000000
ja tez znalam takiego jednego baaardzo dobrego, kazdemu pomocny szarmancki, nikomu nie odmowil - facet mojej siostry...taki pomocny ze pomogl zrobic dziecko siostrzyczce kumpla, ktora miala ciagle problemy z komputerem hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
skoro temat wrocil to dopisze jeszcze ze o ile ta mala moze i jest naiwna to jej brat a kumpel tego faceta juz chyba taki naiwny nie jest i o dobro siostry zadba bardziej niz o dobro autorki. To moze tu jest problem i facet musi sie zdecydowac czy chce kumpla czy kobiete , bo widac maja rozne interesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23so
Przemyślałam cała sytuację i postanowiłam coś zrobić. Zadzwoniłam dziś do niego i powiedziałam, że chcę porozmawiać. Wpadnie do mnie po pracy. Spokojnie powiem mu, że nie powinien z nią iść bo ona jest w nim zadurzona. Więc to nie będzie dobre dla niej. Zastanawiam się jak zareaguje, wczoraj powiedziałam mu, że nie ma problemu. Mam nadzieję, że jakoś wybrniemy z tej sytuacji. A w odpowiedzi na wcześniejsze pytanie mam 23 lata, mój facet też. Oboje pracujemy i kończymy studia, wiec taka 18-lenia licealistka nie jest w jego typie. On sam traktuje ją jak dziewczynkę. Pozdrawiam, wieczorem napiszę jak poszła rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dynamit z pomarańczą
Ta rozmowa może zakończyć się kłótnią ze strony chłopaka. On nie będzie widział nic złego w tym... No właśnie. A dziewczyna będzie się chwalić twoim facetem jakby poszła z gwiazdą z Hollywoodu... Podnieci się i będzie szukać potem z nim kontaktu. Przykład ? A to będzie chciała dać mu zdjęcia z imprezy, a to zadzwoni i zapyta jak się zabawa udała a to tamto, sramto... A jak spotka ją w końcu poznanie prawdy że on ma dziewczynę może się załamać. Lepiej przedstawić takie argumenty twojemu chłopakowi, uwzględniając że na studniówce się nie kończy dla zakochanej dziewczyny :) Życzę udanej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kufhaskuhfmxnckjxzhc
boze.. jakie niektore dziewczyny sa naiwne... :D:D:D idzie na cała noc z obca dziewczyna na studniowke :D:D:D moj jak raz poszedl to juz pozniej zaliczal co mu w łapy wpadlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssswwwwweeeeettttt
między mną a moim facetem też jest różnica 5 lat. jak zaczynalismy się spotykac to ja miałam własnie 18, on 23 teraz już ja mam 21,on 26 i nigdy nie traktował mnie jak "dziewczynkę" wiec zastanów się autorko 2 razy zanim zgodzisz się na tą studniówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23so
Spotkałam się z nim i "porozmawiałam". Przyjechał do mnie po pracy, wpadł na chwilę bo spieszył się na....próbę. A potem ma jeszcze trening. Tak jak sądziłam zbagatelizował całe moje obawy, stwierdził, że to nic takiego, zwyczajna kumplowska przysługa, a zainteresowanie tej dziewczyny nim to mój wymysł. Zdziwił się, że mi to w jakiś tam sposób przeszkadza bo jak się wdzialiśmy poprzednio to nie miałam nic przeciwko. I tak ta rozmowa wyglądała, dosłownie wpadł na 5 minut i poszedł. Nie miałam szans by przedstawić jakikolwiek argument. Smutno mi jak cholera najzwyczajniej w świecie mnie zignorował. Wychodząc rzucił szybkie "kocham Cię" i tyle go widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
Siedze dzis na kafe bo czekalam miedzy innymi na Twoja odpowiedz. Czyli facet olal. To jednak gorzej niz myslalam. Czy masz jakiegokolwiek kolege z ktorym mozesz isc na sylwestra? W ramach przyjecielskiej przyslugi i wsparcia? Co do studniowki to nadal uwazam , ze powinnas ich tam zawiesc i przywiezc. I pamietaj. Masz o jednago przeciwnika wiecej niz myslalas. - Brat tej malej a przyjaciel Twojejo faceta. Czeka Cie ciezka batalia. Trzymam kciuki. Podciagaj ten topik . Bede zagladac co sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23so
Sylwestra mam spędzić z moim facetem u jego znajomych. Więc, wyjście z kumplem nie wchodzi w grę. Czuję się jakby mi ktoś w twarz dał. :( Wpadł na 5 minut, pocałował mnie, potem "rozmawialiśmy" i poszedł. Nawet kurtki nie zdjął. Jestem w szoku!!!!!!!!!!!!!!!! Po prostu mnie olał. Teraz jest na treningu, który kończy o 21, pracę zaczyna o 7 więc nie mogę do niego nawet zadzwonić i poprosić by przyjechał po tym treningu bo musi się wyspać. I wyszło na to, że on temat uważa za skończony. Wkurzyłam się. Jestem zła już nie o tą studniówkę ale o to jak dziś postąpił. I to z uśmiecham na ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×