Wypowiedzecznie czy porzucenie?

Witam. Pomimo, że jestem facet postanowiłem napisać na waszym forum w sprawie porady. 1 Sierpnia podpisałem umowę o pracę na czas określony na pół roku do 31.I.2011, na umowie pisało okres wypowiedzenia "brak". Wcześniej pracowalem tam 4 miesiące na umowach zlecenie a jeszcze wcześniej kilka miesięcy szuakłem pracy itd. Czyli jak dla mnie na CV jest to rok czasu Chodzi o to że nie dawno znalazłem nowa prace. Wcześniej dzwoniłem do naszych kadr z firmy zewnętrznej z pytaniem czy mogę się zwolnić i co znaczy ten brak okresu wypowiedzenia, pytałem się również naszej księgowej i każdego kogo się dalo. Kadrowa i inni mówili, że mogę się zwolnić i z godniez tym co mi powiedziała kadrowa złożyłem wypowiedzenie za 2 tygodniowym okresem wypowiedzenia. Dałem to zarządowi, oni to wzięli, sekretarka wpisała do księgi. Tera poszedłem na 4 dni L4, a od nowego roku idę do nowej pracy. Mam pytanie czy oni mogą mi wpisać na swiadectwie: "porzucenie pracy"? Bo okazuje się, że podobno takiej umowy zerwac nie mogłem. No i czy mogą mi nie wypłacić pensji? Co zrobić by nie bylo na świadectwie porzucenia pracy?

umowa zawarta na czas okrerślony do 6 m-cy NIE PODLEGA ROZWIĄZANIU na mocy wypowiedzenia. TYLKO POPRZEZ POROZUMIENIE. Jak bedą chcieli to Ci dadzą art.52 czyli rozwiazanie bez wypowiedzenia z winy pracownika. Zasuwaj po zwolnieniu do pracy i postaraj się dogadać o porozumieniu.

Sęk w tym, ze od 3 stycznia idę do nowej pracy :/ A zwolnienie L4 mam do końca roku od dzisiaj. Miałem zamiar normalnie chodzić do pracy ale ta praca to wyzysk. Ale skoro wzięli to, to nie jest to jednoznaczne z tym, że to przyjeli?

Zgodnie z kodeksem pracy ani pracodawca ani pracownik nie może wypowiedzieć umowy która jest zawarta na okres krótszy niż 6 miesięcy. Jedyne rozwiązanie to za porozumieniem stron jak juz tu ktoś wcześniej napisał. To ze wzięli twoje wypowiedzenie o niczym nie świadczy ponieważ nie jest one zgodne z przepisami i nie jest w tym momencie ważne. Mogą jedynie wyrzucić to do śmieci. Nie masz wyjścia i musisz chodzić do tej pracy do końca trwania umowy. No chyba że uda się z tym porozumieniem.

Ale ja już mam podpisaną nową umowe o prace i umówiłem się z nim, że zacznę od 1 stycznia. Na prawdę nie ma innego wyjścia?

Przecież nie zacznę chodzić z powrotem do tej starej pracy

W Biurze Rachunkowym ktore u nas odpowiada za kadry, kobieta która się tym zajmuje udzieliła najpierw mi potem księgowej przez telefon informacii (sa przyjaciółkami), że mogę zerwać tą umowę i że każdą da się zerwać. Poza tym co ja mam zrobić w sytuacji gdy już mam podpisaną umowę z tą drugą firmą?

Nie możesz zerwać tej umowy za wypowiedzeniem. Jedynie porozumienie stron!!! Niech te panie bzdur nie gadają bo potem to ty będziesz miał problemy. Jeżeli obecny pracodawca nie zgodzi się na to porozumienie to musisz tam robić do końca umowy. Jak nie przyjdziesz to dostaniesz jeszcze dyscyplinarkę... Zadzwoń do nowej pracy i powiedz prawdę jak sytuacja wygląda. Może poczekają miesiąc na ciebie.

Tylko jak to zrobić jak jestem na L4 :/ Jeśli jednak jak jutro zadzwonię do Kadr i się okaże, że to jest u nich, to mogę to uznać, że przyjęli? Obawiam się jednak, że mój jeszcze obecny nieuczciwy pracodawca, zechce wykorzystać tą sytuację dla swoich korzyści

Dla przykładu podam, że gdy były duże obroty to zarząd ściągał ludzi z urlopów i zwolnień lekarskich a przynajmniej próbowali to robić Nie da się w takim miejscu na dłuższa metę wytrzymać, wyzysk i wszystko co z tym związane sa na porządku dziennym. Temu chcę to zmienić na już

Pracodawca ma prawo w uzasadnionych przypadkach ściągać pracownika z urlopu niestety... Nawet jak zadzwonisz i kadrowa powie ze twoje wypowiedzenie jest u nich to zgodnie z przepisami prawa w kodeksie pracy jest ono nieważne.

sluchaj, pracodawca ma obowiazek niezwolocznie wydac ci swiadectwo pracy, chba w ciagu 7dni od zakonczenia umowy. Zwroc uwage na to, co ze swiadectwem a najpierw zwroc uwage na to jak potraktowano Twoje wypowiedzenie.

świadectwo to on dostanie w lutym jak się umowa skończy...

Vivo coś nie tak z twoim rozumieniem tekstu pisanego? Kilka osób pisze Ci że, zgodnie z kodeksem pracy twoje wypowiedzenie jest nieważne a ty się pytasz czy jak jutro będą je miec to znaczy, że przyjeli???? Helo, człowieku obudź się. Albo idziesz i prosisz grzecznie, żeby za porozumieniem to zrobic i modlisz się żeby chcieli albo bijesz do tej drugiej firmy i tłumaczysz ładnie, że wprowadzono Cię w błąd w poprzedniej firmie i masz umowę jeszcze na styczeń. Może poczekają na Ciebie. Aczkolwiek nieznajomośc przepisów prawa nie jest żadnym wytłumaczeniem.