Czy mąż kiedyś powiedział do Was?

Całując mnie powiedział do mnie "daj cycka" i łapie mnie za niego. Czasem klepnął mnie w tyłek, Czasem w łóżku kładąc się na mnie mówi " chodź do tatusia"

hmm co jak co ale 'chodź do tatusia " to przegięcie

To ostatnie jest obrzydliwe i zakrawa pedofilstwem blehh.

faktycznie obleśne to od zawsze było :O a reszta no cóż ma chłop chcicę :D

Wiem że obrzydliwe, mąż jest ode mnie 20 lat starszy. Ale to już mniejsza oto, wymyśla również zabawy seksualne. Że on wparowuje do pokoju, krzyczy na mnie a potem władczy tatuś zdejmuje pas i bije mnie nim po pośladkach a potem ja muszę się rozebrac przed nim i wysłuchiwac jego obrzydliwe teksty w łóżku "to twój obowiązek" "niech twe cycki idą do mojej owłosionej klaty"

o kurwa :D fajnieile masz lat??

Ja 22 mój mąż 47

Źle napisłam. Ja mam 25 a mój mąż 45. Klawiatura mi szwankuje.

Prowokejszyn:) I zanim został Twoim mężem robiliście to pod kołdrą i bez światła. Tylko po ślubie mu odbiło i z paskiem Cię goni

Przed ślubem wogóle tego nie robiliśmy. Ja przed ślubem znałam go tylko dwa miesiące.