zareczyny nie byly takie jak chcialam :(!

zareczylismy sie w wigilie , myslalam ze odbedzie sie to przy jego rodzicach a jednak nie , odbylo sie to po kolacji wigilijnej w pokoju klęknął i wreczyl pierscien, nawet nie spytal - czy wyjde za niego tylko dal pierscionek mowiac o to pierscien zareczynowy i wsunal mi go na palec, skrócił sobie droge, jestem zadowolona z faktu ze jestesmy zareczeni ale jego rodzice chyba nawet o tym nie wiedza w internecie sa nasze zdjecia i jego rodzina juz wie , bedzie troche przypal jak ktos z jego rodzicy zapyta sie jego rodzicow czy sie zareczylismy... nie wiem co o tym myslec , udalam ze jestem bardzo szczelsiwa przyjelam pierscien slowem sie nie odezwalam . czy to jest normalne? czy ze mna jest cos nie tak? czy tak byc nie powinno?

Za dużo filmów sie naoglądałaś i teraz masz nie wiadomo jakie wyobrażenie o zaręczynach :P skoro się zaręczył i go kochasz to po co się zadręczać głupotami??

hehe nie martw sie u mnie bylo podobnie ale chlopak zapytal czy za niego wyjde.... zgodzilam sie, ale on nikomu nic nie powiedzial a ja siostrze nie chcialam sie chwalic bo pierscionek do dupy dostalam zal.....

mnie sie nie spytal czy wyjde za niego :-/

przy rodzicach;)? a idz:P powinien sam na sam:) I powinien powiedziec chce ciebie do konca moich dni;)

Uważam, że to pytanie powinno paść - zachował się tak jakby chcial to juz miec za sobą, albo jakby w ogole nie przyszło mu do głowy ze Ty mu mozesz odmowic...

a po za tym chcialabym zeby to bylo takie rodzinne, zazwyczaj jak nasi znajomi sie zareczali to opowiadali nam jak to wygladalo , mogl wyciagnac jakies wnioski to wazna chwila w naszym zyciu a on poszedl sobie na skroty;/ jego rodzice byli by tacy szczesliwi jak by wiedzieli a dowiedza sie z ust innych osob

ciesze sie ze chociaz uklęknął ale ten tekst - to dla ciebie pierscionek zareczynowy... to normalnie mnie zatkalo no jak tak mozna przeciez moje zdanie powinno sie liczyc, nie robilam mu wyrzutów napisalam tu zeby zobaczyc co na ten temat sadzicie czy to ze mna jest cos nie tak czy moze tak byc nie powinno no

a ty miałas zamiar mu odwmowic? daj sobie spokoj dobrze powiedział

idz sie powies w związku z tym ? zal Ci bo nie bedziesz miała co koleżankom opowiadac? :O

Nie przejmuj się, mój mi kazał zamknąć oczy, wsunął mi pierścionek na palec (nie żebym chciała odmawiać, no ale swoje zdanie chciałam jednak wyrazić :D) i dopiero potem spytał, czy za niego wyjdę :)

nie mialam zamiaru ale mogl tak romantyczniej to zrobic

DO TAM WYZEJ..nie jest mi żal :) mam co koleżankom opowiadać są trudniejsze powody dla których można sie powiesić :) a ta chwila jaka byla taka byla ale milo ja wspominam i prosze tylko o opinie osob ktore to przeszly a i zdjecia pamiatkowe rowniez mamy :)

no to co pierdolisz jak potluczona ??

tylko sie z nim nie żeń! po co wam potem rozwody i inne przykrości! żyjcie jak wolni kochający sie ludzie...

kultura kochaniutki przewaza u ciebie widze:)

Moje też nie były takie, jak to sobie wymyśliłam skrupulatnie. Ale co z tego?! Wiesz jaki to jest stres dla chłopaka?? Mój biedaczek spocił się i zestresował jak nigdy!! A dziś doceniam jego wysiłek i ciesze się, że było, jak było, bo to był piekny moment :)

znaczy nie wychodź za niego:)

On się z Tobą zareczył ale ślubu nie planuje:P

autorko nie jestes czasami z woj.swietokrzyskiego???

a nie moglas cos pol zartem pol serio zapytac a co to za pierscionek? albo na moja odpowiedz nie czekasz? albo alez ty jestes pewny siebie:) cos takiego:) moze nie wyszlo by tak sztywno a i wiedzialabys co i jak:)

myslimy o slubie ale dopiero za 2 lata :) nie jestem z woj swietokrzyskiego :) tak mi bylo glupio sie go zapytac nie chcialam go zranic bo wiem ze sporo wydal na pierscionek :) jestem na prawde bardzo szczesliwa , powinnam sie cieszyc z tego co mam