zona mnie zdradzila :(

przed kilkoma godzinami dowiedzialem sie ze moja zona z ktora jestem od 4 lat zdradzila mnie i co gorsze spdziewa sie jego dziecka !!! moje życie legło w gruzach właśnie, nie wiem co mam teraz robic i jak sobie z tym poradzic. myslalem ze jest jest ze mna dobrze i tyle rzeczy nas laczylo, laczy... :( pomocy!!

nie udala sie tobie ta prowokacja nawiazujaca do innej prowokacji spierdalaj fryzure juz robic sobie na sylwa

moim zdaniem powienienes ją zostawić mimo wszystko

wiedz, ze jak kobueta ma kochanka, to znaczy ze zawinil mezczyzna. kobieta nie odchodzi do innego jak jej w zawiazku dobrze.

ja ją zdradzałem wielokrotnie ale przynajmniej dzieic z tego nie było:(

Spokojnie, nerwy są normalne. To szok. Przeszłam 15 mies. sprawy rozwodowej (teraz piszę apelację) i wiem, że o małżeństwo warto zawalczyć za wszelką cenę. To jak zdrowie, docenisz jak stracisz. Wierzcie mi, rozwód to koszmar....

Chyba sobie drwisz. Jesteś totalnie dwulicowy. Zdradzać można, ale żeby nie było dowodów?

to podszyw powyzej