Zabobony w ciąży kupowanie wózków, ciuszków itp

Dziewczyny od kiedy zaczęłyście kompletować ciuszki dla maluszka? Jestem w 17tygodniu tygodniu ciąży i dzisiaj kupiłam kilka ciuszków dla maluszka, nie mogłam się oprzeć, bo byly takie śliczne wprost dla chłopczyka którego się spodziewam. Gdy pokazałam te ciuszki mojej babci myślałam, że padnie na zawał. Zaczęła krzyczeć, że to pecha przynosi itp masakra. Nie wierze w takie zabobony, ale zaczęłam sie trochę stresować. Co wy o tym myślicie??

Bez przesady z zabobonami, ale jak zaczniesz teraz tak kupować to zanim dziecko się urodzi Ty będziesz miała wory ubrań :D a taki mały maluch dwa tygodnie góra i ubranka są za małe :)

ja kupiłam pierwsza rzecz po zrobieniu testu ciazowego

Zabobony? Nie wierz w nie. :)

spokojnie kupilam tylko dwa body i dwa sweterki ;))

głupie gadanie i tyle, ja gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży przy okazji zakupów kupowałam to jakieś skarpetki, body itd, termin miałam na maj, a w styczniu miałam wszystko co potrzebne dla dziecka, nie przejmuj się gadaniem babci, mi też tak ludzie gadali, ale jednym uchem wpuszczałam, drugim wypuszczałam:) a poza tym te zakupy dla dzidziusia to była dla mnie taka przyjemność, że nie mogłam sobie tego odmówić, nie czekaj ze wszystkim do narodzin, później będziesz musiała poświęcić czas dziecku, a nie na bieganie po sklepach:) pozdrawiam

ja tam kupowałam i w zabobony nie wierze, ale jaka to radość oglądać i się cieszyć, jak miałam większy brzuch to sobie to oglądałam i sprawiało mi to wielka radość

Na twoim miejscu zaczelabym od 4-6 miesiaca, ale to tylko dlatego ze wolalabym kupic niewiele choc dobrej jakosci, a takie rzeczy potrafia sobie ladnie kosztowac, wiec jak sie rozlozy koszta na miesiace to nie beda tak bolesne jak np. kupowanie wszystkiego tuz przed porodem, albo co gorsza - po.

o potem to jak? z niemowlakiem na ręku? a głupim gadaniem sie nie przejmuj :)

a jakiej wiary jest babcia?

ja też kupowałam ubranka, kosmetyki tak gdzieś od 20 tyg ciąży, ok 26 tyg to miałam już becik, kocyk, pościel do łóżeczka itp. lepiej na spokojnie iść i wybrać sobie.

ja kupiłam wszystko przed urodzeniem. poza wózkiem, bo nie mogłam sie zdecydować. nie wierze w tego typu przesądy.

bedzie chlopczyk?

ja tez kupowałam i fakt ciuszków jest za dużo:)a w zabobony to nie wierze.

ja w 20 czyli całkiem niedawno :) Była taka super przecena w h&m że nie mogłam się oprzeć :)

do jakim cdem wiesz w 17 tc ze ja wiedzialam w 12 tygodniu, nie wiem do jakiego lekarza chodzilas i jaki mial sprzet skoro uwazasz ze to nie mozliwe. A co do tematu, ja tez wszystko kupilam bedac w ciazy

niemozliwe*

hehe skąd ja znam te babcine przesądy.. moja twierdzi,że jak czegoś się wystraszę i złapię dane miejsce na ciele tam dziecko będzie miało znamię, jak zobaczę ogień i złapę się za buzię to dziecko będzie miało na niej czerwony placek a jak nadmiernie będę głaskać psy, koty czy inne zwierzaki to też coś tam.ja ciuchy dla małego miałam nawet przed 17 tygodniem..

miałam robione usg 4d:) i dokladnie tam widac ogonek teraz od 15 tygodnia mozna juz wiedziec płeć dziecka :)

ja w 17 tc kupiłam już matę edukacyjną bo się trafiła fajna promocja - jak zależy ci żeby oszczędzić pieniądze i mieć wszystko na czas to kupuj już - ja nim się obejrzałam to w 36 + 6 tc urodziłam - i naszczęscie miałam wszystko gotowe kupione, poprane i poprasowane

Ja o ciąży dowiedziałam się w czerwcu sądziłam że zaczne kupować też odrazu rzeczy itd oczywiście te neutralne ale powstrzymałam się i prawde mówiąc się ciesze :) Teraz na przełomie listopada - grudnia kupiłam co potrzebowałam :) A co do płci to bywają niespodzianki więc radzę się nie nastawiać że to będzie na 100 % chłopczyk czy dziewczynka nawet jeśli określi to lekarz :) Pozdrawiam

Pozatym radzę dobrze sobie rozpisać wyprawkę bo te wyprawki które są zamieszczone w necie to stek bzdur połowa rzeczy to strata pieniążków a przecież po co kupować coś co ma leżeć jak lepiej odłożyć kase na co innego dla malucha :) Ja przemyślałam sobie bardzo dokładnie wyprawkę jeśli będziesz potrzebowała pomocy w rozpisaniu to odezwij się na gg chętnie Ci ją pośle :) Pozdrawiam

odpowiem wam na swoim przykladzie: - kupowalam od samego poczatku jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i nie dlatego ze bylam w jakiejs euforii, tylko z praktycznego powodu, poniewaz kupowalam wszytko uzywane na allegro, ale wiedzialam czego chce i jakich marek rzeczy oraz modele mnie interesuja, a ze nie sa to tanie rzeczy wiec automatycznie nie czesto sie zdarzaja, albo nie czesto sie zdarzaja w takim kolorze jaki by mnie interesowal czy rozsadnej cenie (chodzilo mi o 50% pierwotnej wartosci za rzecz w bdb stanie) - zaczelo sie od tego ze zrobilam sobie liste tego czego szukam i od tego momentu regularnie wertowalam oferty na allegro i jak tylko wystawiano cos na co czekalam i rozsadnie kosztowalo, to bralam nie czekajac - tym sposobem w 2 miesiacu mialam juz kombinezon wiosenny, w 5 wozek i mnostwo innych rzeczy po drodze, tak ze nim dobiegl 7-8 miesiac mialam juz praktycznie wszystko takie lub prawie takie jak sobie wymarzylam, plus kilka laszkow na wyrost - drobiazgi drogeryjne, smoczki itp kupowalam przy okazji roznych biezacych zakupow, kiedy trafilam promocje na cos z listy (oczywiscie nie bralam na oslep wszystkiego, co bylo objete obnizka). promocje mozna z powodzeniem sledzic regularnie wertujac gazetki i oferty online, co oczywiscie robilam w ten sposob zaoszczedzilam mnostwo kasy nie rezygnujac tym samym z marzen i nie zmuszajac sie do brania zamienikow z braku laku zabobonom mowie stanowcze dziekuje bardzo, ale nie sa dla mnie :P

Jestem w 6 miesiacu, termin mam na pazdziernik i jeszcze nic dla dziecka, bo przeciez to za wczesnie, bo to przynosi pecha. Tak twierdza rodzice moi i mojego partnera.Wiem, glupia jestem, ze tego slucham, ale sama zawsze gdzies wierzylam w jakis przesad i to moze dlatego. Nie wiem, moze cos w tym jest, ale skad ja nabiore kasy na ostatnia chwile, by kupic lozeczko, materac, ubranka, butelki i cala reszte potrzebnych rzeczy? Według mamy lozeczko mozna kupic, ale ma byc rozlozone dopier wtedy, gdy juz bede do szpitala, wozek tak samo. Paranoja?