Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentkpracujaca

życie studenta pracujacego w małzeństwie - da radę na swoim?

Polecane posty

Gość studentkpracujaca

Hej.. wiem - może i denne ALE czy ja zarabiając 1000zł/msc mój facet ok. 1400zł/msc damy rade się utrzymać samodzielnie? nie licząc oplaty za mieszkanie bo to bd mieć za free... wchodzą tylko opłaty tupu tv, internet ogólne utrzymanie (w tym codzienne zalanie paliwa) i szkoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
nie sądzę...chyba , że chcecie żyć jak w afryce to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewlella
jestes walnieta ;/ oczywiscie ze tyle wystarczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka 888
Zależy w jakim mieście ale jeśli nie licząc czynszu to spokojnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
sama jesteś walnięta , sama opłata za szkołę jest wysoka a co dopiero reszta utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkpracujaca
więc tak ja szkole mam akurat do końca III roku zapłacona... tylko mój mąż robi dodatkowe kursy po mgr... na przyszły październik ja również bd zaczynać mgr... Czynsz jest za free bo to mieszkanie mojej cioci - takie niby miasteczko:) - ona sama się przeprowadziła i 3pokojowe mieszkanko stoi puste, więc tylko opłacić sobie własne wydatki pt, prąd woda ect. Obecnie od pól roku mieszkamy z teściami ale chcemy być na swoim, na własne mieszkanie nie mamy najmniejszych szans, na dom tym bardziej ... po moim mgr chcemy wyjechac za granicę... ale do tego czasu chcemy byc na swoim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkpracujaca
acha.. za mgr bd placić 4500zł/rocznie - za nocleg z dnia na dzień nie płace bo moge dojechać do szkoły samochodem... tj. ok 40km od tego miejsca zamieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie obrazalskich
po co komu ślub na studiach?:o nie niszcz życia temu chłopakowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkpracujaca
po co komu slub? ... :D hehehehe... dobre:D.... ja mam 23 on ma 26 - niszczę mu życie? skoro to On sam pierwszy się oświadczył i on pierwszy zadzwonił po terminy? i wspólnie pojedliśmy decyzje że już chcemy być razem - taaak to się nazywa niszczenie życia - o boże.... :| pytam POWAŻNIE i na takie też odp liczę - proste... teraz nie mamy NAJMNIEJSZYCH problemów finansowych! mamy oszczędności, ale nie mamy ich wystarczająco np. na dom ect.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×