brak okresu po yaz

Biore yaz od ok. 1,5 roku. Przez ten czas raz zdazylo mi sie miec okres pierwszego dnia nowego blistra, poza tym- wszystko w normie, zazwyczaj po 2,3 tabletce placebo. Jutro powinnam rozpoczac nowe opakowanie od pierwszej rozowej tabletki ale okresu nie mam. Jestem spanikowana. Pojade za chwilke zrobic test ciazowy, ale jestem taka zdenerwowana... Mam bolace, duze piersi, tak jakby wieksze niz zawsze. W nocy mialam delikatne bole jajnikow, wiec sadzilam, ze okres zaraz nadejdzie... Niestety nie. Poza tym mialam naprawde czeste bole glowy i bole jajnikow w trakcie cyklu, niezbyt mocne, ale nie przypominam sobie, zeby to zdarzylo sie juz wczesniej. Czy lekarka bedzie mi w stanie jakos dzisiaj pomoc czy zrobic tylko test?

Dziewczyny, bardzo Was prosze o porady!!

prosze...

?

po tak długim czasie, może zaniknąć okres...a robiłaś przerwy jakieś chociaż 2 miesięczne w braniu czy ciągiem od 1,5 roku bierzesz? jesli tak to jest to prawdopodobne, ale dobrze jest zrobić test ciążowy, i wybrać się do gina, oraz zrobić badania hormonalne.

jeśli Cię to pocieszy, to ja brałam 4 lata novynette, ale co pół roku robiłam przerwe na 2-3 miesiące, i mimo to, też mi się raz zdarzyło nie dostać okresu, później tylko miałam lekkie plamienie w czasie brania. Po pierwsze trzeba pamiętać, że nigdy w czasie brania tabletek nie występuje okres, występuje krwawienie/plamienie z odstawienia.

Tak, wiem. W takim razie czy powinnam spodziewac sie ciazy? Plamienie pojawialo sie zawsze, miesiac temu nawet bardzo obfite.

Czy powiekszone piersi to symptom zblizajacego sie plamienia czy rzeczywiscie moze to oznaczac ciaze?

przy tabletkach ciężko stwierdzić, czy ból piersi to ciąża, czy hormony, czy objaw okresu/plamienia...ja sądzę, że powinnaś zrobić sobie badania, i na jakiś czas odstawić tabletki, może gospodarka hormonalna się buntuje.

jedno jest pewna, jeśli nie zapomniałaś tabletki, nie było żadnych interakcji z antybiotykami, dziurawcami etc. to na 100% nie jesteś w ciąży.

Nie zapomnialam zadnej tabletki. Moja godzina to 22,30. Raz wzielam yaz ok. trzeciej w nocy, po imprezie. Poza tym odhylenia od 22,30 mogly wyniesc max 2 godziny. Nie bralam innych lekow, antybiotykow, nic. Zrobilam test- wynik negatywny. Na 16 ide do lekarza, ale wciaz sie denerwuje.

nie denerwuj sie wszysko sie wyjasni... :) tabletki maja to do siebie ze potrafia namieszac i stresowac ale i tak pozniej wychodzi na to ze jest ok. Wazne ze idziesz do lekarza on napewno opowie ci co i jak

nie martw się,jeśli brałaś regularnie to na pewno nie jesteś w ciąży, może po prostu musisz odstawić tabletki na jakiś czas,różnie każdy organizm reaguje,ale tu masz rację -idź do lekarza on Ci wszystko wytłumaczy a Ty będziesz spokojna!:)