moglabym ja udusić

Tez wybralam sobie przyjaciolke, jest taka flegmowata ,znamy sie 5 lat ale ostatnio sie zmienila... zachowuje sie jak stara baba, jutro sylwester i wszystko na mojej glowie , wyciagne ja na rynek i pujde z kims na domowke a ja zostawie niech sie pierdoli szmata

A co jest na twojej głowie skoro wybierasz się na czyjąś domówkę??

chodzi mi tylko o jakąś inicjatywe z jej strony , jesli chodzi o mnie moglabym z nia sylwa spedzic i nie narzekałabym ale nie potrafie jej ostatnio strawić, czemu ludzie tak sztywnieją... ja pierdole jest mloda zamiast zyciem sie bawic ona woli w domu siedziec , i ciezko mi ja gdziekolwiek wyciagnac ;/

hehe moja zostala w domu nie rpzyjechala do mnie mimo ze miala transport autem z moim znajomym spod samych drzwi:p powiedziala ze jej sie niechce wiec ona i jej facet nie przyjada;p hehe w tym wieku nie miec checi ani siły:p co pozniej ebdzie

fajna z Ciebie przyjaciolka jak mowisz o niej -a ja zostawie niech sie pie**oli szmata. Rzeczywiscie warto z Toba utrzymywac kontakt :-P

ja cie doskonale rozumiem. nie musisz byc organizatorem aby czuc sie odpowiedzialnym za impreze. wysrtarczy, ze sama chodzisz, szukasz, dzwonisz po znajomych i starasz się gdzies we dwie wkrecić. ona ma gdzies, bo wie ze ty załatwisz, a moze wcale nie bedzie jej żle jak w domu zostanie. mialam kiedys tak.

te ,,pie**oli szmata" napisałam w nerwach, poprostu sie wkurzam ,moglam spedzic ten sylw jeszcze z innymi znajomymi ale wybrałam ją wiec odmowilam , pytalam sie jej jasno czy bankowo chce sie jej go spedzac ze mną , powiedziala że tak, kasy niema jak zawsze, ale juz jej powiedzialam ze nie ma sprawy ( ,,kiedyś mi odda" ) mam kupione juz 3 szampany i wódke i napisalam jej esa 4 godziny temu o ktorej w takim razie do niej przyjechać, nie odpisała, napisalam ponownie by mi odpisala bo nie wiem na czym stoje , tez cisza wrr..!

,,kiecki" tez juz poporzyczałam od kumpel by miala w sumie wszystko mam zaplanowane, a ta flegma nic tylko siedziec na dupie i czekać na gotowe , czasem żałuje ze sie z nią tak bardzo zaprzyjaźniłam , bo staram sie być dla niej zajebistą przyjaciólką, kiedy tylko ma doła i dzwoni ja jestem , kiedy chce pogadać ja jestem, kiedy ma dosc ja jestem , kiedy jej sie nudzi ja jestem, kiedy jej smutno ja jestem, a ona ...Ehh:(:(