Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawajednataka

Czy zdarza się, że faceci w Waszej obecności

Polecane posty

Gość ciekawajednataka

przeklinają, zachowują się wulgarnie, czasami brzydko was nazywają? na jak wiele pozwalacie partnerowi i na jak wiele on sobie pozwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejsbooch
Mój przeklina, ale nie w moim kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawajednataka
moja koleżanka ma faceta, który na pozór może się wydawać miły, ciepły, wręcz udelikacony. Kiedyś pokazała mi ich rozmowę na gg. Często, ni z tego ni z owego rzucał w jej stronę jakimś przekleństwem: co ty pierdolisz? kurwa, zamknij się itp. również "niby w podtekście" erotycznym nazywa ją dziwką, szmatą itp. jeśli tak ma wyglądać związek, wolę zostać sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość git majonez
No ale jeżeli rzeczywiście jest dziwką i szmatą to jak ma sie do niej zwracać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejsbooch
za to pierdnał mi kiedys w nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie zdarza się nie należymy do marginesu spolecznego ani żadnej patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaszczak
Ja sram przy lasce, ona zatyka nos poduszką i jest wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny margines
07:37 [zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 nie, nie zdarza się nie należymy do marginesu spolecznego ani żadnej patologii To tam na zapisy przyjmują?! Musze Cie Ewo oświecić, że to co rozumiesz jako margines społeczny i patologie stanowi obecnie większość naszego społeczeństwa i nie ma żadnych "kastowych" regulacji względem takiego postępowania:P I wogóle nie ma sztywnego podziału na jakieś "klasy społeczne". Bardzo "nieszczelne" granice podziału odnoszą sie jedynie do kwestii uposażenia finansowego i dla przykładu, statusu członka klasy średniej nie dziedziczy sie po przodkach:classic_cool: a pomiędzy poszczególnymi grupami zachodzi ciągła rotacja. Więc chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Twoje zarobki decydują o Twojej kulturze osobistej:P Ktoś czyje zarobki gwałtownie uległy zwiększeniu nie staje sie automatycznie wyznawcą zasad jakiejś dziwnej kasty, której istnienie sugerujesz;) Mam również nadzieje, że (nie życze Ci tego) jeśli pewnego dnia zubożejesz stosunki w waszym związku nie ulegną gwałtownemu pogorszeniu:( Oczywiście jest to jeszcze kwestia wzorców wyniesionych z rodzinnego domu jednak jak już wyżej udowodniłem mogą być one różne i nie koniecznie powiązane z pozycją społeczną członków rodziny. Wydaje mi sie, że "odpowiednie" podejście do partnerów to sprawa indywidualna i nie róbmy z tego polityki plisssss🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość git majonez
Sam bym tego lepiej nie ujął:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz hmm
jak sie zdenerwuje to przeklina, jak sie pokłócimy tez, ale to niej skierowane do mnie tzn ze nie wyzywa mnie, nigdy mu sie to nie zdarzyło, choc jest naprawde nerwowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość git majonez
Ja znam ludzi którzy "dla śmiechu" zamęczają na śmierć psy, koty a jak namierzą kogoś komu można bezkarnie dopierniczyć to go leją...również dla smiechu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny margines
oczywiście od każdej reguły sa wyjątki - w Polsce takim marginesem, na szczęście coraz węższym sa wyznawcy radia maryja i pisu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hogata co nogami zamiata
Nie zdarza się, bo mój facet mnie szanuje i kocha. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny margines
oczywiście mój podszyw gada bzdury bo partie polityczne nie mają wyznawców tylko członków (czyt. fallus)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny margines
a kobity w partiach politycznych pełnia tylko fukcje pomocnicze - jak słynna Aneta Podwieczorek (z Samoobrony):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny margines
kobiety w polityce są tak mocno zinstumentalizowane, że nadaje sie im nazwiska, które określają ich funkcje w partii...I tak rzeczona A. Podwieczorek zajmowała sie przygotowywaniem podwieczorków i tak pod wieczorek wpadała do przewodniczącego, żeby zaspokoić jego zdrowe skądinąd chucie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przeklina do was facet? mojej znajomej chlopak krzyczy na nia mowi wyperdalaj i takie tam gdy jest zly, ona do niego tez ale bardzo ja kocha naprawde, ale bylo nie raz ze ja scisnal za twarz jak zbyt ostro mu pojechala... jej to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny margines
Dziękuje szeregowy:)...dostajecie 3 dniową przepustke i możecie już sie odmeldować🖐️:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×