Jak walczyłyście z kiepską morfologią???

Pytanie do mam i przyszłych mam. Moja morfologia systematycznie spada. Zaczynałam ciążę z wynikiem hemoglobiny 14,00, 12 listopada miałam już 12,6 dzisiaj mam 11,2. Biorę Femibion i dodatkowo wieczorem chelaferr B complex. Jem dużo mięska... jakie miałyście spadki hemoglobiny i jak z tym walczyłyście? Czy wam też tak szybko ubywało hemoglobiny???

z morfologią się nie walczy , morfologie się leczy

ja biore ascofer:) zaczynalam od 3x1 ale nadal lecialo wiec zwikszl mi gin na 3x2

zwiekszyl mialo byc

Kurcze, a kiedy zaczęło ci tak lecieć w dół. mi od początku ciąży systematycznie leci w dół, ale teraz przy wyniku 11,2 zaczynam się już martwić i uzbrajać. Ja jestem w 5 miesiącu, w zasadzie kończę 5.

startowalam z 11.4 i lecialo, lecialo wiec gin kazal jesc wlasnie ascofer 3x1. Na nastepnej wizycie lekko poszlo w gore wiec nadal jadlam 3x1 ale kiedy spadlo mi na kolejnej do 10.9 (chyba) to juz zwiekszyl mi ascofer na 3x2 i kolejne badania i sie okazalo ze podskoczylo mi do 11.7 ale dawka nadal jest 3x2. Jestem juz prawie w 8 msc

no i oprocz tego musisz jesc wiecej rzeczy ktore maja wlasnie zelazo..... mozesz np pic codziennie sok z burakow jak lubisz albo zwyczajnie wcinac na obiad buraczki:). Zwroc uwage co zawiera duzo zelaza i jesc:)

Jadam dużo mięsa, tak mówią lekarze by oprócz tych buraków jeść też dużo mięsa. Więc jadam. No zaczynam się niepokoić tym spadkiem. Zwłaszcza, ze zaczynałam mając 14 i przez niemal cały czas biorę tabletki właśnie pod kątem żelaza i te dla przyszłych mam. W sumie od początku bojąc się spadku brałam i żelazo a osobno femibion dla ciężarnych. Ale może rzeczywiście przerzucę się na ten ascofer. Niby w aptece doradzali mi ten preparat który biorę ale może nie działa on na mnie najlepiej.

femibion tez biore:) ascofer kosztuje 10zl ....niecale:P...bez paru groszy:P

Jedz dużo buraczków i bierz Biofer (żelazo , które bardzo dobrze się wchłania) no i dużo mięska.

Tak, tylko teraz jest jeszcze jedna kwestia - bo jeśli anemia pojawia się nie z niedoboru żelaza tylko jak ja mam np. tendencję do niedoboru witaminy B12 i kwasu foliowego. Zastanawiam się czy zrobić sobie badanie na niedobór foliowego. Może musiałabym przyjąć parę zastrzyków właśnie pod kątem takiego niedoboru.

Przed ciążą moja morfologia była w okolicy 12,6, więc nie za wysoko. Co dziwne trzymała się tak aż do 8 miesiąca ciąży. Potem okazało się, że spadła do 11. Przepisano mi Tardyferon 2 razy po 1 tabletce i po 2 tygodniach już widać było efekty - hemoglobinka w normie :) Teraz biorę już tylko 1 tabletkę dziennie. Warto zauważyć, że od 4 miesiąca łykałam witaminki dla przyszłych mam, które rzekomo miały w sobie żelazo, ale kolejny raz potwierdza się zasada, że takie preparaty niewiele dają.

Tak to prawda, te kombajny witaminowe mają tylko wypasioną cenę i chyba niewiele dają...

hemoglobmar ---> skąd stwierdzenie, że te preparaty niewiele dają? Nie wiesz, czy gdybyś ich nie brała, to spadek miałabyś dużo większy dużo wcześniej... więc nie pisz, ze nic nie dają, bo tego nie wiesz.

ja brałam od 7 miesiąca sorbifer durules, bo hemoglobinka spadła mi do 11,6 z 12,7 (na początku ciąży) graniczny jest poziom 11,5 dla kobiet w ciąży po misiącu zrobiłam badanka i hemoglobina ładnie urosła i tak rosła aż do poziomu 12,9 po porodzie byłam jedyną pacjentką, której nie trzeba było podawac w szpitalu żelaza poza tym jadłam sporo wołowiny, buraków i soków (zrobionych włąsnoręcznie) z marchwi i jabłek

Ciekawe jak długo ---> jasne, że nie mam pewności, czy preparaty działają. W moim żelazo miało zaspakajać 200% dziennego zapotrzebowania, ale nie sądzę, aby tyle się wchłaniało, bo nie miałabym wyników poniżej normy. Poza tym w wynikach elektrolitów magnez zjechał mi do dolnej granicy (magnez tez miał być rzekomo w tych tabletkach) i sam lekarz powiedział, że z witamin dla kobiet w ciąży to sobie wyników nie poprawię. W następnej ciąży będę mądrzejsza i tak jak teraz będę uzupełniać tylko określone związki na podstawie wyników badań. Efekty leczenia niedoboru widać wtedy bardzo szybko, a ja nie będę szprycować się "chemią dla ciężarnych".

U mnie hemoglobina przed ciążą wynosiła 12,6. W 3 miesiacu ciąży spadła mi do 11,4 - dostałam sorbifer niestety nie byłam w stanie go brać, powodował u mnie mdłości. w 4 miesiącu hemoglobina spadła do 10. Zaczełam brać tardyferon, w przyszłym tygodniu ide na badanie krwi - to bedzie koniec 6 miesiaca ale nie wiem czy to cos pomoglo. W pierwszej ciazy miałam tak samo, hemoglobina bardzo niska a po porodzie (cc) wzrosła do 14 :)

Dodam tylko że w żelazie na receptę jego rzeczywista wchłanialność to 3%-5% (ostatnio czytałam artykuł o tym).

Ja niedawno robiłam tu morfologię http://www.apc-analizy.pl/ i wyniki tez wyszły mi nie za dobre, ale zaczęłam się zdrowo odżywiać jeść dużo owoców, ważywa i jest dużo lepiej.

ja zaczynałam z hemoglobiną 14,5, później systematycznie zaczynała spadać do poziomu 11,6. lekarz przepisał mi kwas foliowy 5mg i teraz w 38 tyg moja hemoglobina wynosi 12,8. od kiedy zaczęłam go brać systematycznie rośnie. zróbcie sobie badania poziomu żelaza bo niekoniecznie to ten składnik obniża poziom hemoglobiny.

Ja zawsze takie badania wykonuję na zlecenie lekarza. Nie widzę potrzeby żeby częściej robić morfologię mojemu synowi. Najczęściej robię tu http://www.apc-analizy.pl/ i jestem zadowolona.

Sposobów jest sporo, mi mama kazała pić sok z buraków, jeść czekoladę i tp. zależy czego Ci brakuje. Najważniejsze żeby zrobić badania w porę. znam fajny portal: badania-medyczne.pl Sporo możesz się statąd doweidzieć, poleccam!

Na http://www.badania-medyczne.pl/ dowiesz się wszystkiego co należy zrobić. Wejdź sobie i poczytaj.