Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

nie podszedł do mnie z zyczeniami jako do najważniejszej kobiety :(

Polecane posty

Gość forumowiczka87prawdziwa
:( najgorsze jest to,ze teraz jestem wpędzona w ogromne poczucie winy,ze niszczę związek ,że to moja wina ,ze się obrazilam i dopriowadzilam do tego :( i jeszcze czekkam jak glupia az się odezwie :(((( ja naprawde czulam się tam tak-przyszla ze mna to przyszla , a tak naprawde wolał non toper pić wódkę i te zostawienie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forumowiczka --> nie obwiniaj sie, zapomnij, jednym slowem powiedz mu czego oczekujesz kiedy wyjdziecie nasteonym razem a o wczorajszym zapomnij - robisz problem tam gdzie go tak naprawde nie ma. musisz troche spuscic z cisnienia bo tak to zawsze bedziesz miala problemy. mowisz ze go kochasz i ze nie wyobrazasz sobie zycia bez niego to nie dolewaj oliwy do ognia. SPOKOJNIE! odetchnij kilka razy, zrelaksuj, nie mysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledi medi TA ONA...
ja też uważam ,ze facet o swoją kobietę powinien dbać. Gdyby ten facet autorki tematu w całej tej swojej zabawie z innymi podchodził co jakis czas do niej, w jakis sposob choćby gestem dawal jej odczuc ze bawi sie z innymi ale ona jest najwazniejsza... to ręcze wam ze focha ze strony dziewczyny wcale by nie bylo.... Z tego co napisaal autorka takie sytuacje zdarzaly sie wczesniej i potem tylko niewielkie "zachowanie nietaktowne " powoduje calą lawine fochow i rozzalenia... Odjechania i nie zatroszczenie sie o to jak wroci dziewczyna-karygodne. Moj chlopak to nawet moze sie na mnie obrazić , nie odzywac ale do domu mnie bezpiecznie odstawi. za to go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
habset Miałam podobną sytuację wiele lat temu...O pólnocy mój ukochany pobiegł z życzeniami do koleżanki z pracy !Mnie zostawił samą -dookoła współczujące spojrzenia znajomych.Wybaczyłam i będe zawsze tego żałować.W małżeństwie byłam zawsze na ostatnim miejscu po znajomych,sąsiadach i w ogóle obcych ludziach.Wytrzymałam 17 lat i skończyłam to ...Dlatego uwazam że to kwesia wrazliwości albo się ją ma albo nie.Mam dorosłe córki one są madrzejsze.Dlatego moja rada -uciekać z takiego zwiazku póki czas." Podpisuję się pod tym!!! To nie są przypadkowe zachowania, to okazuje tylko "nagą prawdę". Dla jednych to norma, dla innych być ze sobą, albo osobno.. Albo udawanie, że jest się ze sobą, choć nie jest, to wszystko jedno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
Zdesperowana Domowa Żona potem sie baby skarza ze w lozku nie jest taki jaki by chciala no i w zyciu nie jest taki jaki by chciala. trzeba ze soba rozmawiac! i tyle. cala recepta na udany zwiazek." Nosz k....... to ona ma chłopu przypominać, że nie jest sam, bo tego nie pamięta????? Weź nie żartuj nawet!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledi medi TA ONA...
All in one u tego goscia problemem w zwiazki jest calkowity brak poczucia odpowiedzialnosci za drugą polowe Dla mnie to podstawa pozniejszego malzenstwa i jest manipulantem....bo tak wywrocil kota ogonem ze teraz autorka czuje sie winna Niestety jej bardziej zalezy...niz jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypominam ze autorka napisala, ze przetanczyl z nia kilka piosenek, to nie jest tak wcale ze on calkowicie o niej zapomniajl, jej sie rozchodzilo o te zyczenia o polnocy. faceci sa prosci jak budowa cepa i niestety ale wszystko im trzeba mowic. jak macie takiego co to jest we wszystkim domyslny to podajcie namiary co inne tez skorzystaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
ale on tanczyl ze mna nie powiem,ze nie -dlatego problemu tu nie widzę ,wiadomo,ze bylismy w towarzystwie ok chodzi mi o ta 12 i o zostawienie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....ggg....
Na razie dotrwałam do 3ej strony. Wiesz może i jesteś troche histeryczką, ale to nie zmienia faktu. Zamiast rozmawiać z tobą pojechał i nie zainteresował się jak wrócisz. Co za cham!! Gdybyś go obchodziła nie zostawiłby ci samą, bez możliwości powrotu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledi medi TA ONA...
no dla mnie jest to tak oczywiste ze moj facet najpierw mi sklda zyczenia ze do głowy by mi nie przyszlo zeby przed imprezą mowic mu wprost...ze najpierw ma do mnie podejsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....ggg....
najlepiej to ze sobą pogadajcie a już w ogóle najlepiej to idźcie na terapie, wy nie umiecie ze soba gadać. Ty strzelasz fochy on cie zostawia samą. Istna telenowela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
ledi medi TA ONA... - dokładnie, to tak chora sytuacja, że tego nie da się opisać. A tutaj wszyscy każą jej go przepraszać????? Za co, ja się pytam?????? Może niech mu w przeprosinach wyślę skrzynkę wódy i kilka prostytutek! Ludzie otrząśnijcie się!!! Nawet w jaskiniach mieli jakieś zasady, w końcu bronili swoich ognisk, kobiet i dzieci. A tutaj równie dobrze ona mogła zostać zgwałcona i zabita, a on jeszcze by ją winił za wszystko, że pozwoliła na to. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
:( boli mnie ,to,ze to ja chce orozmawiac a on mnie olewa i się do mnie nie odzywa :((((((((((((((((((((((((( i wyszlo,że ja jestem najgorsza , nie chce zniszczyc zwiazku ,ale po prostu ja lubie być adorowana , dobrze wiem,zle zrobilam ,załuję ,chcialabym porozmawiac ale on się nie odzywa do mnie ,boję się,ze możechce mnie zostawic:( bo zceto mielismy ostatnio takie akcje,sama jestem tego swiadoma,ze za zcesto te kłotnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...messa.....
mialam podobnie tyle ze bylam z kolega,ale on traktuje mnie jak przyszla zone:O sam nie tanczyl,no moze 3 kawalki i mi nie dal tanczyc nawet samej:O kurcze,przezciez nie bede siedziec,a jak poprosil mnie ktos do tanca,to obrazil sie,wzial kurtke i wyszedl:O i tyle go widzialam....sama wrocilam do domu ale wybawilam sie bez niego za wszystkie czasy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A tutaj równie dobrze ona mogła zostać zgwałcona i zabita, a on jeszcze by ją winił za wszystko, że pozwoliła na to." nie ma to jak bujna wyobraznia, w lesie jej nie zostawil, tylko z kolezankami, zreszta nie mieszkaja razem a ona jest dorosla i pewnie nie raz wychodzi bez niego.. chociaz troche glupio zrobil ze cie zostawil, nie chodzi o kwestie bezpieczenstwa, tylko zasady. to z tymi prostytutkami tez dobre.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
Zdesperowana Domowa Żona przypominam ze autorka napisala, ze przetanczyl z nia kilka piosenek, to nie jest tak wcale ze on calkowicie o niej zapomniajl, jej sie rozchodzilo o te zyczenia o polnocy. " Nie, no oczywiście każdy ochłap rzucony w jej stronę jest na wagę złota i powinna na kolanach w podziękowaniach do Częstochowy iść. Jakoś o kolegach nie zapomniał, a że o przyszłej matce jego dzieci, to już tylko drobiazg. Nie, no nie ma się czego czepiać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
napisałam mu 2 smsy i dzwonilam 2 razy ,trudno ,moze jakoś się ułoży :( ale naprawdę muszę też sobie postanowic,ze koniec spotykania z jego kumplami,gdzie zawsze jest %-mnie to wkurza -zaraz się foszę, niepasuje mi jego zachowanie po pijaku i jest kłotnia -to tez moja wina,ze nie jestem konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...messa.....
a Tobie radze olac go...co z tego ze kochasz jak on ma Cie gdzies?trzeba miec swoja dume,odejsc z klasa,a nie ponizac sie ,mial Cie gdzies,jestes na ostatnim miejscu po znajomych jak ktoras forumowiczka ktora odeszla po 17 latach i dobrze zrobila..ja kiedys tez bylam za zakochana i tez facet mnie tak traktowal,wiec dalam sobie spokoj choc serce bolalo,a teraz dobrze sie bawie i to faceci za mna lataja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forumowiczka --> ja bym przeanalizowala na twoim miejscu jakie sa powody waszych klotni. kto je inicjuje? mi sie wydaje, ze nie otrzymujesz od niego to czego bys chciala i dlatego jestes z tego powodu sfrustrowana dlatego tak latwo i szybko sie zaplacie. ustalcie od nowa zasady zwiazki: niech on powie ci czego od ciebie oczekuje (ide o zaklad ze o wyluzowanie) a ty mu powiedz czego chcesz od niego i sie tego trzymajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...messa.....
niepotrzebnie sie ponizasz piszac do niegojakby chcial to by sam Cie znalazl,nie zostawial wczotraj i napisal juz dzis,mial Cie gdzies,nie usprawiedliwia go alkohol,chcial bys mu dala spokoj wiec daj i nie pisz wiecej bo im wiecej bedziesz sie narzucac tym on bardziej bedzie Cie olewal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
nie ma to jak bujna wyobraznia, w lesie jej nie zostawil, tylko z kolezankami, zreszta nie mieszkaja razem a ona jest dorosla i pewnie nie raz wychodzi bez niego.." Zostawiając ją wśród pijanych ludzi samą to sporo gorzej, niż samą w lesie, bo o ile w lesie nie musi być akurat gwałcicieli na stanie czekających na samotne kobiety, to wśród pijanych często się znajdują. Niedawno ta dziewczyna nastoletnia, która była na imprezie ze swoim chłopakiem i kiedy on sie oddalił, a ona zasnęła na kanapie, chłopacy zgwałcili ją zbiorowo i znaleźli ją w wielkiej kałuży krwi. Walczy o życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledi medi TA ONA...
bo to jest chyba tak ze kazda kobieta wynosi z domu wychowanie i wzorce jak powienien meżczyzna traktowac kobiete.... jak sie spotkaja ludzie z podobnymi wzorcami to się zgrywają a jak nie to pozniej są problemy. Szkoda ze kolesie na poczatku zdobywania tacy nie są tylko grają a potem wychodzi szydło z worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczniesz romowe z nim od :"zakazuje ci spotykania sie z kolegami" to recze ci ze w 3 sekundy powie ci "to narazie". wszystko jest dla ludzi, zarowno koledzy jak i alkohol ale z umiarem - niech to bedzie wyjscie raz na 2 tygodnie, zarezerwuj wieczor raz w tygodniu na tylko was dwojga w jakiejs knajpce, albo kino czy cokolwiek innego lubicie robic razem. radzicie jej zerwac - no jasne.. latwo sie mowi jak sie za chwile wylaczy kafe i wraca do swojego zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
Możliwe, że dla innych to jakby ją nawet zaproponował koledze, to by się cieszyła, że takie dobre kontakty ma z kolegami i potrafi się dzielić. Ludzie to wszystko potrafią sobie wytłumaczyć. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....ggg....
habset - o fuck współczuje. Chyba bym zabiła gościa... Szkoda tylu straconych lat... :( Ale miłość ogłupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one..
Zdesperowana Domowa Żona - a kto mu broni kolegów, a nawet alkoholu? Wszystko jest dla ludzi, ale chodzi o hierarchię ważności!!!!! i kulturę osobistą tego chama!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
dzwonil domnie jego kumpel-sam powiedzial,ze zachiowal sie nieodpowiedzialnie! aha telefon zgubił, dzwonil do niego na domowy kumpel......ale przeciesz on zna mój domowy to też mogłby sie odezwac ,od matki swojej tez by mógl zadzwonic ale nie ma takiej potrzeby widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87 prawdziwa
olewa mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×