Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

nie podszedł do mnie z zyczeniami jako do najważniejszej kobiety :(

Polecane posty

przeciez od poczatku pisalam o co chodzi, czemu sie obrazil, ze wzial do siebie twoje odepchniecie no i ze nie jestes dla niego obojetna. gdybys byla obojetna to on by cie calkiem zlal tej nocy a tutaj tylko o te zyczenia chodzilo, on podszedl ty go odepchnelas a on sie zmyl i zrobily sie "z igly widly". chlopak po prosti pekl, nazbieralo mu sie i wybuchl. tak czasem bywa. tobie tez sie nazbieralo z poprzednich doswiadczen to zrobilas focha o glupote. a powiedzialas mu zeby tez napisal ci swoje oczekiwania? bo wiesz... to musza byc postanowienia obustronne :) ale fajnie sie stalo ze zaczeliscie ze soba rozmawiac o swoim zwiazku i ustalacie zasady. zycze powodzenia kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
tak ja też prosiłam o karteczki i czego ode mnie oczekuje,choc juz powiedział ,zebym przede zsystkim nie doszukiwala się drugiego dna,nie myślala,ze on cos kreci, jak i wsłuchania się w jego osobę. Powiezial,że pęklo w nim nawet to,że kumpel zwrocil mu uwagę,ze czesto sie ostatmio klociliśmy, kiedy dzwonil do mojego pytał się zazwyczaj co robi , odpowiedz brzmiała ,,jadę się godzić,, i w kółko to samo , wreszczie zobaczył,ze rzeczywiscie są ciągłe kłotnie i ciąganie się.......nie chce juz tak ,ale ja też widzę,że poświęcilam się za bardzo ,muszę cos dla siebie zrobić itd.....,słowa sąsłowami a tak to jak będąte karteczki w portfelu to może cos da się zrobic,nie chce przekreslac 7 lat:( bo poza tymi 3 rzeczami o ktore się kłocilismy naprawde się dogadywalismy,smielismy z głupot itd......jesli bym się z nim rozeszla,zgrzeszylabym mówiąć,ze był dla mnie złym chłopakiem,bo czułam miłość,zainteresowanie,choc zawsze chcrc wiecej.chcilałabym podziękować tez osobom ,które wypowiadały się w sposób negarywny.... pomogło mi to też z tej strony,że nastawiłam się też na rozstanie ewentualne, bo też już widze co mi niepasuje w tym związku i co JA SAMA MUSZĘ ZMIENIC!!!!! TO JUZ TYLKO ZALEŻY ODE MNIE, CZY JA SAMA ZECHCE W KONCY ZYC TEZ TROCHE SWOIM ZYCIEM a nie nieustannie się poświęcac (choc czasem trzeba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
poruszmy zatem wątek poświęcenia się .....jak on mógł dla mnie cos robić ,skoro ja żyłam jego życiem....i nie miałam swoich osobistych spraw, zobowiązań itd....zupełnie widzę czarno na białym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak tam Wasze pożycie teraz? Jest lepiej, czy znowu tak samo. Fajny pomysł z karteczkami, bo na papier łatwiej jest przelać wszystkie swoje żale, niż mówiąc, bo wtedy człowiek się denerwuje, krzyczy, płacze a karteczki są bardzo potrzebne, bo na tym kawałku papieru, wylewasz swoje żale w sposób konkretny bez niepotrzebnego rozrzewniania się... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
jest narazie ok ...nie widzialm się z nim bo -pracuje........... ale jest problem innego rodzaju ......ktoś pojawił się w złym momencie naszego związku.....otóżpewnienchłopak stara się o moje względy.... opowiadałam o chłopaku ,który chodził za mna cały wieczór w klubie, do któregoz abrały mnie moje koleżanki?...no własnie....prosił o nr i wogóle zawracał mi gitarę-ale mi było tylko i wyłącznie miło.wczoraj kolega robił urodziny tez w tym miejscu i ten chlopak przyszedłsam żeby tylko zobaczyc czy jestem ......podszedł do mnie znowu i zagadywal itd...a ja,ze nie potrafie pogonic to rozmawialam z nim bardzoniezobowiązująco i nie wiem w ktorym momencie zaczał mnie przerazliwie oniesmielac...prosic o nr , latac itd dzis domnie napisal na gg masakra jakaś,ze mu sie podobam strasznie,ze chce sie spotkac itd!!!!!oczywiscie poiwdzialam,ze jestem zareczona .....a ja dzis się zlapalam na tym,ze myśleo nim imam usmiech na twarzy:( okropny moment potrzebuje mojego ....jego nie ma ....i taki zly moment jest teraz przysłowiowa zraniona antylopa:/ chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
alewiem,ze twardo stąpam po ziemi i poprostu nie będe z nim pisać....brakuje mi tych komplementow,czarowania:P ale wiem,ze nie warto uskuteczniac sobie pogaduszek,ktore mogą zniszczyc nasz związek ...tzn ja mogę spiepszyc cos...muszęsię ogarnąc....chcialabym sie przytulic do mojego i poczuc jego ciepłoi silne ramiona ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
a zdrugiej strony ten nowy też mnie tak kręci...chciałabym by to on mnie przeleciał, ale do końca życia wolę być z moim a ztym tylko...przygodę, kurcze nie wiem oc mam myśleć, nigdy tak nie miałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
jakieś podszywy :///// nawet przez myślmi taka głupota nie przeszła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
taki,że troche o nim myślę a nie powinnam :/ i się na siebie wkurzam ,bo zawrócił trochę w głowie, cały zcas mnie nachodzi i pisze,żebysmy się spotkali ,spróbowali itd:/ pewnie,ze nie skorzystam ,tylko głupio mi przed sobą,że tak to mój mężczyzna był do tej pory dla mnie naj a tak teraz złapałam się na tyn,że wizualnie bardzo podoba mi się ten drugi i mam różne myśli :/chore ,dzis mu napisze żenby dał mi spokój, nie będę ciągnęła tematu z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
tak dokładnie ,jest pierwszym .....ale po to sa proby zeby sie przekonac czy sie kogos kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienilamNick
dlatego ja wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
No i jak tam zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona00
witam...................tak zostawił mnie!!!!!!!!!nie mam już siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaLko84
dla waszej wiadomości drogie kafetarianki - najważniejszą kobietą w życiu mężczyzny jest matka, dup można mieć wiele a matkę ma się tylko jedną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona00
on z matką nawet nie ma dobrego konaktu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik1212
autorko i jak sie trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×