Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bartek16233

Opuchlizna i ból kostki

Polecane posty

Gość bartek16233

Witam:) Jak w temacie- moja kobieta miała coś z kostką, (skręcona czy coś). Była z tym u lekarza, przez jakiś czas było ok- później kostka zaczęła boleć i puchnąć. Poszła do lekarza i chodziła na rehabilitacje i jakieś zabiegi- niestety nie pomogło:( kostka nadal boli i puchnie... przestaje na jakiś czas i z powrotem to samo. Lekarz powiedział, że już tak będzie... ale dlaczego? Czy tego nie da się wyleczyć? Nie da się nic zrobić? Na dzisiejszy dzień kostka jest spuchnięta i bardzo boli... Myślałem o masaży limfatycznym, o okładach z lodu, poprosiłem ją równiez o to żeby piła szklankę mleka dziennie i zażywała żelazo- czy waszym zdaniem dobrze robię i co mogło by jeszcze pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek16233
Proszę o odpowiedzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób okład z olejku rycynowego, najlepiej ogrzej go stawiając do gorącej wody, wylej na kawałek złożonej flaneli i owiń wokół kostki. Najlepiej by było dodatkowo jeszcze ogrzewać np. termoforem lub poduszką el.Najkrócej należy trzymać godzinkę. I powtarzać codziennie. Mleko to nie jest dobry sposób, poczytaj Tombaka. W necie możesz poszukać hasła ,,okłady z olejku rycynowego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek16233
czy coś oprócz owego olejku może pomóc? Czy taki olejek dostanę w aptece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olejek jest tani i dostępny w każdej aptece, warto wziąć większą butelkę, bo służy do mnóstwa okładów, jest skarbem, ale o tym każdy przekonuje się sam. Podaję za Cayce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartek16233
czy to naprawde pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaja
czy na przewlekle zapalenie sciegien w dloni takie oklady pomoga? nie ma opuchlizny stan jest suchy przewlekly. czy za kazdym razem trzeba flanele zmieniac czy moze przez kilka dni przykladac te sama jedynie dolac troszke olejku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hirudoterapeutka
Tutaj pomogą pijawki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek, czy pomoże naprawdę, musi się przekonać sama żonka, warto zawalczyć. Jeśli chodzi o zapalenie ścięgien- miałam stan ich zapalny, który trwał ok.2 tygodni, robiła się lekka opuchlizna, a bolało coraz mocniej. Dwa okłady, czyli dwa dni wystarczyły, aby ten stan po prostu znikł. Flanelki nie wyrzucam, co najwyżej ją umyję i przesuszę. Potem moczę olejkiem i przykładam. Najlepiej ogrzewa termofor, bo moja poduszka jakoś słabo. Córka z powodzeniem robiła okłady na bolący jajnik(w trakcie kuracji antybiotykowej, a dokładniej po, ale ból trwał, po okładzie ustawał), ja też je robiłam na jajnik.Ponadto smaruję cienko olejkiem powiekę u nasady rzęs, i nie robią się żadne uciążliwe grudki. Mogłabym tak wyliczać....krostki trądzikowe...Mam przekonanie, że takie okłady mogą tobie pomóc na te ścięgna, jak nic innego. Nie wiem, jak długo, tydzień, dwa? Okłady trzymamy 1-2 godziny. Cayce zalecał zmywanie olejku słabym roztworem sody do picia 1 łyżeczka na pół litra wody, ma w ten sposób skóra uzyskać zasadowość, ja czasem tak robię, ale najczęściej nie.Leniuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Ty jesteś Milka z powyższego forum , to te objawy, moim skromnym zdaniem świadczą o zanieczyszczonym jelicie grubym i wątrobie, ale to musiałabym rozwinąć bardziej. Wejdź na wątek o oczyszczaniu wątroby sposobem Huldy Clark, i tam na stronie 55 jest link do fajnej książki o oczyszczaniu wątroby. Ja też miałam drętwiejące dłonie, ręce powyżej, a teraz, po szóstym już oczyszczaniu wątroby, znikło. Te opuchlizny na nogach, też mogą mieć swój początek w tym samym. Jest wiele fajnej literatury na ten temat. Ale chyba za dużo się rozpisałam. Zamykam się.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaja
tak to ja milka :-) moje problemy ciagna sie od lipca. nie byly od poczatku dobrze leczone wiec stan sie utrwalil i zamienil w przewlekly suchy bo wysieku opuchlizny raczej juz nie ma. Ty tez mialas problemy ze sciegnami w srodreczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaja
a ja nie piore tej flanelki za kazdym razem wiec nie wiem czy dobrze robie ale gdzies czytalam ze mozna uzywac tej samej a wyprac lub wymienic na nowa dopiero jak sie zabrudzi wiec chyba moge tak robic. ja przykladam rece do rury od kaloryfera i w ten sposob rozgrzewam :-) poduszki elektrycznej nie mam a termofor chyba daje mniej cieplaniz ta rura :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl
kiedyś moja babcia na moja skręcona kostkę zrobiła okład. Wzięła kg kamiennej soli, rozpuścoła ją w ciepłej wodzie. Do tego roztworu włożyła bandaż i takim nasączonym owinęła bolącą kostkę, tylko niezaciasno. Mokry bandaż można osłonić jakąś dużą skarpetą. Robimy to na noc, pod kołderkę, żeby było ciepełko. Po nocy bandaż jest już suchy i z lekka twardawy. Tak ma być. Powtórzyć cały proces ze trzy razy. Ponoć to sól ma uzdrawiającą moc. Mi pomogło i do dziasiaj nie czuję żadnych dolegliwości, chociaż słyszałam, że raz skręcona noga tak czy siak daje o sobie znać. Dla pewności powtórzę, nogę bandażować mokrym bandażem, tylko niezaciasno. Życzę zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, i trzymasz tak przy kaloryferze koło dwóch godzin? Ja nadwyrężyłam ścięgna przy noszeniu ciężkich worów, jakoś tak dziwnie wykręcałam przy tym ręce. I po tygodniu zaczęło się, ...bóle nawet w nocy, leciutka opuchlizna...Myślałam już iść do doktora. Ale przypomniałam sobie, jakie daję rady innym, hehe. I po dwóch dniach ból ustąpił i nie powrócił. Może u Ciebie jest poważniejsza sprawa i trzeba dłużej. Ale z pewnościa termofor jest lepszy od kaloryfera, wlewam do niego wodę o temp. prawie 90*C, syn miał silne stłuczenie, co rusz na pogotowiu, parę razy przyłożył, i przeszło.Na zmiany nowotworowe na skórze, ale niezłośliwe, Cayce polecał smarowanie olejkiem i posypywanie sodą. -to taka ciekawostka. Fajna jest Encyklpedia Uzdrawiania Edgara Cayce*go(kupiłam na allegro).Trochę stare przepisy i leki, ale ...Pozdrawiam i życzę zdrówka PS. Drętwienie lewej ręki przeszło po oczyszczaniu jelita i wątroby. Teraz jestem na nalewce tybetańskiej, też dobra sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaja
trzymam przy kaloryferze az sie mocno nagrzeje potem robie chwilke przerwy i znowu trzymam i tak wkolko. termofor musze gdziesz poszukac bo mi sie zapodzial. ja przeciazalam dlonie od jakiegos czasu i chyba miarka sie przebrala. zaczelo sie od sciegien odpowiedzialnych za palce serdeczne rano byly przykurczone musialam je rozruszac zeby w miare funkcjonowalo ale i tak byl bol w srodreczu przy poruszaniu tymi palcami. leki z grupy nlpz nie pomagaly jedynie zlagodzily po jakims czasie bol ale ruchomosc dloni byla kiepska. i potem zaczelo sie od lekarza do lekarza czekanie na rozne wyniki krwi i na koncu ortopeda stwierdzil zapalenie sciegien zapisal metypred ktory poczatkowo bardzo pomogl bo zaczelam w miare dobrze ruszac palcam ktore byly juz przykurczone. ale wiadomo po odstawieniu sterydu czesciowo stan zapalny powrocil. tylko ze u mnie to juz jest taki stan przewlekly a nie typowy stan zapalny gdzie jest opuchlzina zaczerwienenie obrzek wysiek itp. tego u mnie juz niema .pochewki sciegien sa jedynie troche pogrubione bol jest tylko rano w lewej rece przy probie rozruszania . sprobuje tego oczyszczania watroby choc wiem ze nie bedzie latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaja
aha mialas to zapalenie w obu dloniach? w ktorym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jednej dłoni, tam, gdzie są pochewki ścięgien, u podstawy palucha, no gdzieś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaja
i dotyczylo tylko kciuka czy innych palcow tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka7777
Fajną rzeczą są kompresy żelowe. Można je kupić choćby od Sanity, mają coś takiego jak Flex. Duża wygoda, można stosować na zimno i na ciepło w zależności od tego jakiego typu jest ból. Przy stanach zapalnych dobrze robią zimne okłady, przy chronicznym bólu z kolei ciepłe. Na bóle menstruacyjne sobie robię takie okłady na ciepło i można jakoś przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatalyk
Dobrze mi się korzysta z kompresów Flex jakie Sanity ma w ofercie. Na pewno są bezpieczne, nie ma obaw, że coś pęknie i się rozleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gatisss
Zamawiałam na początku roku specjalne kompresy żelowe Flex Sanity do domu i jestem w sumie zaskoczona jak często się one przydają. Kupowałam je z myślą o sobie i moich bólach brzucha przy okresie, a tymczasem teraz to mąż korzysta na swoje bóle nóg, a u syna robiłam dwa razy już okłady na zimno na jego opuchlizny po grze w piłkę. Zastosowanie jest bardzo wszechstronny, działają na różne typy bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto mieć sprawdzony gabinet ortopedyczny, do którego możecie się udać w razie kontuzji czy bólu nogi. Jeżeli mieszkacie we Wrocławiu to mogę wam polecić www.lekarzortopedawroclaw.pl Jest to świetny i sprawdzony gabinet ortopedyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie można powiedzieć że takie kompresy jak Flex nadają się do leczenia ostrych stanów i przewlekłych. Przy ostrych takich jak gorączka używa się zimnego kompresu, ale też można stosować na bóle przewlekłe np. kręgosłupa stawów mięśni i tak dalej i wtedy używa się ciepłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinka

mnie tak kostki bolały ze trafiłam na rehabilitację....a miałam ją w reha expert w Krakowie. Bardzo mi pomogli i dzięki nim nie mam problemu z ruszaniem kolanem. jest rehabilitacja bardzo dokładna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×