Dlaczego faceci 30-35 lat lubią "małolaty"? takie 22-25 lat?

Byłam z takim po 30stce, bezdzietnym i kawalerem, ale miałam wrażenie że on nie potrafi się związać... Kariera, kumple, auto, imprezy ciągle najważniejsze. A jego ostatnie dziewczyny z którymi spotykał się parę miesięcy - to też w moim wieku i nawet młodsze. Ze mną byl w sumie 3 miesiace z przerwą, ale znamy sie od 2 lat. Przede mną chodził z jedną 2 lata-po co skoro nie zawalił sprawę a potem o nią nie walczył, odpuscil, u mnie tez odpuscil... czy tacy nie chcą się wiązać i założyc kiedyś rodziny? Moj miał już podejscie że i tak za pozno na rodzine, jakby minał ten odpowiedni czas więc teraz mu sie nei spieszy-to jakies kompleksy? Oczywiscie że wiem że młodszej łatwiej zaimponować i nie jest taka wymagająca jak 30latka, ale czy oni naprawde biorą takie mlodsze "na przeczekanie", biorą co sie przytrafi a dalej szukają "tej jedynej" pomóżcie mi zrozumieć czego oni chcą!...

Bo chcą czegoś innego niż ty co nie oznacza że to coś gorszego czy nieodpowiedniego bo jest to coś innego

Nie rozumiem po co rozkochują w sobie naiwne dziewczyny? z wygody? dla seksu z mlodym ciałem? przecież są rozwódki i panie starsze chetne zeby spotykac sie tylko na seks, ale ja z moim spotykałam się czesciej niz niejedna para, codziennie lub co dwa dni, czasami spedzalismy niemal caly dzien ze sobą. Lubilismy swoje towarzystwo, on też- inaczej nie zabierałby mnie tu czy tam. Taki przeciez wie, że ja się zakocham ale dalej w to brnie, po czym stwierdza, że to nie to...

zawsze chcemy takich w wieku 18-22, tylko w starszym wieku trochę głupio to wygląda więc przesuwamy granicę na 22-25 najlepszy wiek rozrodczy = najpiekniejsze kobiety

no i co z tego że prawiczek wiem jakie mi sie podobają

proszę o wypowiedzi facetow rozprawiczonych...

standard. chcą młodsze. jest duzo głupich i naiwnych, więc rynek jest bogaty a chlopcy niedojrzali , bo rówieśnice czy starsze juz mają inne myslenie i facecik ich sie boi albo nie dorasta do pięt. Młode sobie pozwalają to i d... dają z uczuciami potem. Dojrzali faceci są zajęci albo z odzysku. Proste jak drut zbrojony

czyli faceta z odzysku czyli masz na mysli po rozwodzie mozna porownac do faceta z dlugim pierwszym związkiem? Moj mial taki zwiazek z rownolatką-8 lat razem, trauma rozstania- i mysle że stał sie dupkiem, ktory zmienia kobiety jak rekawiczki. Mialam wrazenie że wmawial mi i calemu swiatu ze chce miec kiedys rodzine i dziecko a tak naprawde nie potrafi juz zrezygnowac ze swojej wolnosci, chocby np z wygody nie brania odpowiedzialnosci za drugą osobę.

?

30-letni facet zakocha sie w 19-letniej diewczynie mimo tego ze przed nia mial starsze i jest raczej rozwazny i trzezwo myslacy?

11 lat roznicy w twoim wieku to naprawde sporo!

Kazdy kto niezałatwi swoich spraw z przeszłosci nie nadaje sie do życia. Radze najpierw sprawdzic i poznac odp na rózne sytuacje albo sprowokowac jakies dyskusje i potestowac troche zanim sie zbliża do drugiej osoby. Mniejsze jest prawdopodobieństwo wpadki w budowaniu związku

Ciezko o dyskusje z kims, kto wie co "małolata" chce uslyszec, tzn mówi to, co jest powszechnie uznawane za normalne, tzw. teorie, ale teoria sobie a czyny sobie, jedyne co pozostaje takiej dziewczynie to czekac na rozwoj wydarzen i obserwowac jak sie to ma w rzeczywisci. Kiedy facet mi mowil ze juz ma dosc imprez i spedzal ze mną caly dzien, a potem wieczorem ukrywal że dzwonil kumpel i ukrywal zamiar wyjscia z nim do klubu, to widac że coś jest nie tak, ze nie szanuje mnie tak jak na to zasluguje.

no dokładnie...Trzeba sie brac równocześnie albo wcześniej za płeć mózgu albo inną literaturę i wiedzę, żeby mieć spokój w doborze faceta i drogi zycia a tak na wariata, to same faule sie robi. Do dziecka też trzeba sie przygotowac, bo to odpowiedzialnośc na 18 lat jak nic

najczęściej przyczyny natury psychicznej np niedojrzałość emocjonalna,nadmierne związanie z matką jakaś trauma itp

ludzie są różni. Mój kumpel ze szkoły ma zonę 20 letnią, a sam ma 33 i są szcześliwi.

30-letni facet zakocha sie w 19-letniej diewczynie mimo tego ze przed nia mial starsze i jest raczej rozwazny i trzezwo myslacy? no tak, a jak ma 26 lat to wszystko ok? a takich par jest mnóstwo

czy taki facet po 30stce mysli że przy mlodszej bedzie mogl sobie pozwolic na wiecej wolnosci? Kazda normalna dziewczyna po jakims czasie zauwazy że taki facet nie zmienia się, spotyka sie ale prowadzi ciagle zycie singla, nie angazuje sie tak jak powinien, wtedy zazwyczaj dziewczyna juz zdazy sie zakochac ale zeby ratowac siebie musi skonczyc ten chory zwiazek, ja tak mialam, tylko probowalam jeszcze przemowic mu do rozumu, ale to nic nie daje. to on musialby chciec:(

niestety naiwna 25 ale to nie zależy od tego ile dziewczyna ma lat.. taki facet po prostu taki jest i tak mu zostanie aż przed 40tką się ocknie że jest sam jak palec

no niestety...Jak facet nie widzi problemu w sobie to jestg typem piotrusia pana. A na wyjątki nie ma co liczyć w życiu. Miło b ędzie jak się zdarzy

moj byly jest cwaniakiem, nie obiecywal nic wiec nie moglam byc zawiedziona, nie mowil czulych slowek wiec nie moglam sie teoretycznie zakochac, nie byl natretny, nie nalegal na seks- ja chcialam nawet czesciej, spedzal ze mną dosyc duzo czasu, naginał czasami godziny pracy zeby ze mną gdzies jechac, wiec czyny przemawialy na jego korzysc, nie kupowal mi prezentow, tylko np placil srednio co drugi raz za mnie w kawiarni, i czym dluzej sie znalismy tym czesciej za mnie placil, chcial moze wyczuc czy nie lece na jego kase, wszystko wiec wyglądało na poznawanie się i docieranie z mojej perspektywy, czyli krok za krokem, nawet nie mowilismy do siebie jeszcze per kochanie

od kiedy to 22- 25 lat to małolata? Ja rozumiem 18,19... Ale to juz sa dojrzałe kobiety!!

dlatego cudzyslowie, sama mam 25 lat i po prostu czuje respekt przed doswiadczeniem takiego faceta po 30stce

Odwróćmy pytanie Dlaczego kobiety uwielbiają 5-10 lat starszych facetów?

mam 23 lata mój ostatni facet był starszy ode mnie o 10 lat byłam zaręczona ale nie wyszło niestety mój obecny jest starszy o 9 lat mi akurat taka różnica wieku odpowiada najbardziej i nie powinno się uogólniać że 30-paro latek chcę szaleć,bywa różnie bo w przypadku jednym i drugim zarówno ja i oni traktowaliśmy te związki poważnie , teraz myślimy o ślubie i założeniu rodziny

bo wydaje im sie że taki facet ma potencjal na kandydata na glowe rodziny! proste przede wszystkim nie ma juz taki problemow jakie ja mam, czyli skonczenie studiow, szukanie pozniej pracy, wlasnego kąta itd, jego rada i doswiadczenie daje kobiecie poczucie bezpieczenstwa poza tym koledzy jego po czesci juz w stalych zwiazkach lub dzieciaci wiec teoretycznie nie musialabym chodzic z takim 5 lat zeby on "dorosl" do tych spraw, bo u mlodszego priorytetem są -praca, kariera, pierwszy samochod, mieszkanie, a dziewczyna czeka i czeka aż przyjdzie na jej kolej w związku z rownolatkiem i taki starszy teoretycznie powinien być już po "wyszumieniu sie" i chciec stabilizacji

teoretycznie tak, ale granice i priorytety sie zmieniły w ostatnich latach, wiec trzeba dobrze patrzec i szukac, zeby trafic na normalsa, nawet jesli będzie po przejściach, to tez moze byc normalny

Ja znam 36latka , który całe życie od studiów jest z jedną i tą samą żonką, teraz nagle zaczal oglądać się za innymi - co to jest waszym zdaniem? bo dojrzały emocjonalnie chyba jest skoro ma dzieci, dobra prace i wszystko zawsze sam utrzymywał ???

dobre pytanie, wynika to z nudy w związku z jedną kobietą? czy może "zdrowsze" jest, kiedy facet ma 5-10 lat młodszą partnerkę i wtedy zawsze będzie miał atrakcyjną żonę? (tak zeby go nie kusiło kiedys zamienić ją na mlodszą), to jest też argument dla kobiety by mieć starszego faceta