Macie postanowienia na 2011 rok?

czy ktoś z was ma konkretne postanowienia na Nowy Rok i chce tu dołaczyć, aby się podzielić nimi i wspierać w ich realizacji?

Mam: uczyć się języka (kupiłam już płytę i książkę), ćwiczyć fitness, pisać książkę lub opowiadania, na razie tyle pamiętam. A ty?

Ja również mam, częśc bardzo prozaiczna typu dieta, a kilka takich bardzo osobistych, emocjonalnych....

a te emocjonalne są napewno trudniejsze do realizacji....

a konkretniej?

KONKRETY PROSZE !!! Co np zrealizowałyście z ub roku :P bo jak tak ! i jestem dumnaaaaa jak paw !!!:D RZUCIŁAM PALENIE ZA 2 TYG MINIE JUZ ROK ! tego roczne to schudnąć i juz zaczynam działac -jak sie zawezmę to nie ma bata !

A ja nigdy nie miałam jeszcze postanowień noworocznych, jeśli juz to powakacyjne. Na nowy rok to pierwsze. A konkretniej- cóż, pozbyc się cellulitu z tyłka, bo choć chudzielec jestem, to paskudztwo mnie nawiedziło. Poza tym tysąc razy zastanowić sie przed zawarciem każdej nowej przyjaźni- koleżeństwa, bo zawsze cholernie przeżywam rozpady więzi, i jeszcze wykazac anielską cierpliwość do kogos, kto od dawna bawi się moimi uczuciami. Nie dam się.

UMYC SYRY ;)

2010 rzucilem palenie, zaczalem porzadnie trenowac i dobrze mi tak. A 2011 ? Chcialbym znow poczuc jak to jest przytulic sie do nagiej kobiety.

możemy coś sobie postanowić, a nie tylko w głupiego sylwestra. Nawiększe banały od czytania których już rzygać sie chce to "schudnę w nowy rok", "rzuce palenie".. Czytam te teksty chyba już od 20 lat, odkąd rozwinęła się kolorowa prasa kobieca, a później internet. Tak właśnie czytam, bo ja jestem szczupła i nie palę. Niech ludzie myślą o sobie cały czas a nie w nowy rok tylko. No i niech działają a nie tylko pierdolą i na tym się kończy.

Co roku to samo. Jak komuś nie chce się wziąć za siebie to przynajmniej niech nie pierdoli i nie zanudza innych.

Acha no i zapomniałam o klasycznym: "w tym roku znajdę nową miłość" :O Kurwa. Zlitujcie się nudziarze.