Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość fbasiiaa

jestem natrętnie oszczędna

Polecane posty

Gość fbasiiaa

Przykłady: kupuję tylko podróby perfum, nawet z tych podrób wybieram tylko najtańsze; kupuję tanie jedzenie (zawsze szukam jak najtańszego), kupuję wyłącznie sztuczną biżuterię, najtańsze torebki, najtańsze buty, ciuchy tylko w szmatexie, tanie kosmetyki, tanie szampony. Zawsze mam wielką radość, gdy uda mi się kupić tanio. Lubię jednak mieć dużo rzeczy, przykładowo jadąc do marketu, kupuję pełno rzeczy, ale wszystkie tanie. W szmatexie nie kupię jednej bluzki, ale od razu 15. Tak jakby stawiam na ilość, nie na jakość. To mnie w jakiś sposób blokuje - sprzedaję wszystkie cenne prezenty jakie dostanę; chciałabym np. zbierać swoje ulubione książki, ale wiem, że jak będę miała ich już trochę na półce, to nie da mi żyć to, że to są bezsensownie "zamrożone" pieniądze i dobrze wiem, że je sprzedam :O To jest jak natręctwo :O Mąż się ze mnie śmieje, nawet jak wybieraliśmy mikrofalówkę, to chciałam wziąć jak najtańszą, w ogóle nieznanej firmy, no ale dałam się mu przekonać na dobrą, drogą mikrofalę. Gdybym ja jednak miała kupić - kierowałabym się wyłącznie ceną. Wcale nie zarabiamy jakoś mało. Czasami marzę o bardziej luksusowych rzeczach, czasami nawet planuję że je kupię (np. oryginalne perfumy, na które przecież byłoby mnie stać), ale kończy się tylko na planach... zawsze jednak w końcu kupuję jak najtaniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×