pierwszy seks

cześć ;) mam 16 lat.. mam chłopaka, który wyjechał na pół roku. Kiedy wróci zamierzam mu się oddać. Nie wiem tylko jak się do tego przygotować. Dobrze wiem, że musimy się zabezpieczyć, nie chcę też tego tak dokładnie planować, chciałabym, żeby to było spontaniczne, ale przecież mimo wszystko musimy mieć gumki.. tylko, że nie gadałam z nim o tym, ale wiem, on tego chce. Sama mam kupić prezerwatywy, czy jemu to zasugerować? W ogóle jak się zachować podczas stosunku? Krzyczeć? Rozmawiać z nim? Stękać? :| pomóżcie...

Kilka porad? To po pierwsze nie rób tego na siłę. Po drugie nie spodziewaj się cudów. Po trzecie nie udawaj, ze jest okej w trakcie tylko mów jak coś ci się podoba albo gdy chcesz aby coś robił, np całował Cię dłużej w usta. Udawanie orgazmu, że jest dobrze to wchodzenie w ślepy zaułek. Tak generalnie co do antykoncepcji, warto byłoby zabezpieczyć się czymś jeszcze oprócz prezerwatywy, którą powinien on wybrać i poćwiczyć zakładanie i znaleźć swój rozmiar. Naprawdę chcesz się oddać chłopakowi, który wróci po pól roku? Czy to jakaś prowokacja?

pali mnie od trzech miesiecy krok to co mam zrobic,,, a moze zaczac od kakowego oka?? pozdro

poćwicz najpierw z ogórkiem, a potem poproś jakiegoś doświadczonego wujka, przynajmniej plamy nie dasz

No dziewczyna pyta co ma zrobic a wy sie z niej smiejecie. Gratuluje.

świetnie, że coś w tym kroku chociaż czujesz, ale może podpisz się swoim pseudonimem? chcę mu się oddać, bo go kocham... nic na siłę, chcę tego. właśnie nie wiem jak z tym zabezpieczeniem...tabletek nie chcę brać, bo u mnie w rodzinie wystarczająco dużo kobiet poroniło, boję się, że tabletki też mogą w przyszłości zaszkodzić mojemu dziecku