czy podobają wam się faceci z zarostem brodą lub wąsami ?

Co sądzicie o młodych osobach między 20 a 45 rokiem życia którzy mają zarost lub brode lub wąsy ?? Podoba się wam to ? Waszym zdaniem jest to atrakcyjne czy wręcz odwrotnie ?

mój obiekrt szybko zarzta, ale wąów ani brody nie ma, ale mimo zarostu jest sexi;)

jedyny zarost jaki mogę strawić to taki max trzydniowy,ale zdecydowanie wolę bez wszelkie wąsy i bródki są skrajnie odpychające

Ja to najbardziej lubie ogolonych osobiscie! Wygladaja mlodziej I do tego bardziej atrakcyjniej no ale kazdy lubi co innego Nie mialam nigdy zarosnietych ani wasatych ani brodatych

zaros fajny ale taki krudki. taki kilku dniowy. tak drapie fajnie przy całowaniu...

Ja pamiętam że od maleńkości balam sie facetow z zarostem broda lub wasami hehehe I tak mam do dzis ze to mi sie nie podoba I nie do kazdego faceta pasuje

broda wąsy - nie ale trzydniowy zarost jest fajny :D

Ibiszowi to nie pasuje..wyglada jak stary ramol.. niektorym to pasuje..ale fruzyre musza miec młoda..bo beda wygladac staro...

same wasy odpadaja, taki kilkudniowy jest ok.

lubie takie a la fernando a telenowel;) moj ex miał na studiach na krtani i pod rzuchwa taki 5 dniowy:d pasowało mu jak mu lekko dotykałam dłonia to był w 7 niebie:) ale wole bez zarostu..chyba ze juz znamy sie i wiemy co u siebie lubimy:)

Zarost 2-3 dniowy bardzo mi sie podoba. Wasy i broda jak dla mnie tylko dla panow 60+.

Szanowne panie, nie obraźcie się, ale ja jako mężczyzna nigdy nie zapytałbym kobiety o opinię na temat mojego zarostu (tak samo mam gdzieś, gdy go komentują nie pytane) z prostej przyczyny. Wy po prostu nie wiecie, czego chcecie. Jedna ma gościa z brodą i ciągle nalega, żeby ją zgolił, by nagle po fakcie sama mówiła: "coś ty zrobił? Wyglądasz jak cipka!". Druga ciągle chce, żeby jej facet zapuścił bródkę, po czym nazywa go kloszardem po tygodnu. Prawda jest taka, że liczy się całokształt. Jakbyście zobaczyły Brada Pitta ogolonego, z 3-dniowym zarostem albo z brodą jak u żula, to szczałybyście po nogach tak samo. Jakby to wam przez analogię przedstawić: to tak samo jak z blondynkami, brunetkami, rudymi; z długimi włosami i ostrzyżonymi "na chłopaka" - jest mało istotne. Jeśli kobieta jest piękna, a facet przystojny lub odznaczają się wyjątkowymi cechami osobowości, to takie rzeczy jak zarost czy fryzura schodzą na drugi plan. To, co tutaj praktykujecie, to takie gdakanie w kurniku za przeproszeniem - dla samego faktu. Jak sobie oglądacie te zdjęcia modeli w internecie, to wyobrażacie sobie jedno, a w praktyce wiążecie się z facetami częściowo lub zupełnie odmiennymi wyglądem od tego, co sobie tam w główkach wymarzyłyście, czyż nie? Po co więc pisać takie farmazony, że "ja to tylko ogolonych na gładko kocham" skoro wiadomo, że to bzdura? Pozdrawiam

dobrze prawisz smartguy, widac, ze inteligentny facet z Ciebie:)

smartrugy, masz juz zone? pelnoletni? wstaw fote..., wolisz facetow?ile masz wzrostu? zarost na klacie? jaki samochod?

smartrugy, masz juz zone? pelnoletni? wstaw fote..., wolisz facetow?ile masz wzrostu? zarost na klacie? jaki samochod?

@slicznotka Barbie Zajrzałem tu, bo szukałem ciekawych stylizacji zarostu i tylko dyskusja na ten temat mnie aktualnie interesuje. Pozdrawiam

gey ? :(:(:(

Czego się spodziewać jak na kafe pełno napalonych i samotnych kobiet :D Swoją drogą żeby szukać faceta na kafe to trzeba być niezłą desperatką

Pani próbuje mnie sprowokować :) Ale dobrze, może przy okazji jakaś osoba wypowie się na temat. Pozdrawiam

Ja mojego faceta poznałam jak miał zarost a od tamtego czasu miał na twarzy chyba wszystko i podoba mi się właśnie z zarostem. Bez wygląda jak dzieciak. Ale to zależy jak komu pasuje. Np. Zarost blondynowi nie pasuje, ale brunetowi czy rudemu to jak najbardziej. A wąsy to są ochydne.

zarost ale tylko u dojrzałych mężczyzn , małolaci wyglądają komicznie :-) o taki jest idealny i Pan i zarost :-) https://youtu.be/SgmWw4H3MM8

Przed wiekami w Europie była podobna moda, faceci wyglądali jak niechlujni barbarzyńcy, gdy mieszkańcy wschodu zmagali się z krucjatą, ogromnym problemem była przewaga smrodu, wydobywająca się z niezadbanego owłosienia europejskich wojów. Kanon na szczęście się zmienił, ale dalej, pomysł owłosienia gdzieś poza głową, daje mi odruch wymiotny. Swojemu facetowi kupiłam solidną golarkę, żeby regularnie pozbywał się pozostałości genetycznych po małpach. Golarka jest od panasonica, bodajże, polecam cieplutko. Ah! Zapomniałam podsumować-nie, nie podobają mi się.