czy lubicie jeść w SPHINXIE?

Smakuje Wam tam jedzenie? W każdym Sphinxie widzę zawsze mnóstwo ludzi i naprawdę tego nie rozumiem. Jadłam kilka krotnie w różnych miejscac i tylko w jednym punkcie było smaczne. W reszcie suche, poprzypalane, trudne do pogryzienia. A te surówki? Nawet smaku surówki nie przypominają. Czy naprawdę innym tam smakuje?

To chyba masz cos z kubkami smakowymi :) Ja uwielbiam to jedzenie, oczywiscie przez ceny moge sobie pozwolic na obiadek tam raz w miesiacu góra dwa. I zawsze jest to Shoarma :)

tam jedzom tylko faraony

ostatnio udało mi się tam zjeść wspaniałego wielbłądziego placka posypanego suszonymi kozimi bobkami :)

a piramida? to jest to samo?

mam to samo autorko I choc jadlam tam wielokrotnie,juz wiecej nie pojde Znalam tylko jeden punkt gdzie bylo jako tako..Reszta straszna-sucha ,przypalona,przesolona,syrowki tragedia..:( nigdy wiecej....

moj brat pracowalam tam przez pewien czas - mowil, ze ogolnie sa dobre warunki higieniczne (w kuchni) tylko nie zawsze jedzenie jest swieze, zupy z torebek itp - ale to raczej duzej ilosci knajp tak jest. gosci zawsze jest duzo chyba ze wzgledu na ilosc jedzenia, jakie tam daja - porcje sa ogromne

do karolajna 109 Dokładnie mamy tak samo. wczoraj byłam w SPHINXie ostatni raz. też już więcej sie nie dam nabrać. Koncepcja ich menu jest fantastyczna, tylko kucharz nie potrafi tego przygotować dobrze. Choć na pewno są sphinxy gdzie można dobrze zjeść, ale ja jadłam chyba w 7 i niestety tylko w jednym było smaczne. Aż nie mogę uwierzyć, że oni mają stałych klientów.

smak zalezy od kucharza ;) ja juz tez tam nei bede jadla - ze wzgledu na brata, sam odszedl ale mial powody. a jak on tam byl (tylko wtedy przychodzilam) to zawsze doradzil, co warto dzis wziasc, a czego unikac - bez niego to za duze ryzyko :D

klientow maja mnostwo,chyba faktycznie ze wzgledu na te wielkie porcje-choc nie wszedzie sa takie..A moze to cool chodzic do sphinxa..;)

brat opowiadal o wielu 'celebrytach', co sie tam czesto jedza - i to tez mnei dziwi