Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama w ciąży

Kasy pierwszeństwa w sklepach- jak to jest?

Polecane posty

Gość mama w ciąży

Jestem w ciąży i to już całkiem zaawansowanej bo 3 trymestr. Mam pytanie odnośnie kas pierwszeństwa w supermarketach. Ustawiam się do takiej kasy, przede mną stoi pani w średnim wieku po której nie widać niepełnosprawności, 2 młodych chłopaków kupujących piwo i starszy pan również bez laski i nie na wózku i teraz mam pytanie na czym polega ta kasa? Czy ja mam powiedzieć że jestem w ciąży a to kasa pierwszeństwa i podejść do kasy? Czy mam odstać swoje w kolejce, ale w takim razie co to za kasa pierwszeństwa jak w normalnych kasach tyle samo bym stała? Zawsze grzecznie czekam, ale widziałam ze kilka ciężarnych wybierało pierwszą opcję i po prostu mówiły ze są w ciąży a to kasa pierwszeństwa i podchodziły od razu do kasy. Jak prawidłowo się zachować? Dodam, ze mimo iż korzystam tylko z takich kas nikt z ludzi w kolejce nie przepuścił mnie nigdy do przodu. Wszyscy popatrzyli tylko na mój brzuch i odwracali wzrok w inną stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z brzucholem przepraszałam ludzi i szłam jako pierwsza ;) mówiąc "przepraszam,ale to kasa pierszeństwa a ja jestem w ciąży" lub bez tej ciąży ;) czesto same kasjerki mi kazały podejść jako 1 ciężarne dobrze zrobiły,bo mają do tego pierszeństwo,mi się nie widziało stać zazwyczaj w tej pozycji łapały mnie skurcze,a miałam skróconą szyjkę od 26tc a tak to stałam,a jak stało kilka ciężarnych to nic nie mówiłam,czasami sama kogoś upomniałam jak była mama z większym brzuchem odemnie,sama nawet przepuszczałam hehe kiedyś stały 3 cieżarne i ustawiłyśmy się wg terminu porodu heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
a to sa kasy pierwszenstwa tylko dla ciezarnych? czy dla ludzi chorych tez? Np. takich co nie moga dluzej stac z powodu choroby lub ludzi starszych schorowanych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhjfdj
Ja jestem w 38 tygodniu i przez całą ciążę raz jeden jedyny jedna Pani, kole 45,50 lat ustąpiła mi miejsca w autobusie.W godzinach szczytu gdy w autobusie było kole 60,70 osób i w innym przypadku by mnie po prostu zmiażdżyło. Parę dni temu stałam sobie przy kasie pierwszeństwa dłużej niż moi rodzice przy normalnej :) Ludzie patrzeli się na brzuch, wielki jak balon i niiic. A mi nogi w d*pę właziły. Może myślą sobie, że skoro jestem młoda (18 lat a wyglądam chyba na mniej ;)) to ciąża mniej mnie męczy i w ogóle, to mam za swoje. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam do mnie na aukcje
Do mnie ostatnio podeszła kobieta w ciąży i normalnie powiedziała że jest w ciąży i chce skorzystać z pierwszeństwa więc ją puściłam i zauważyłam że wiele kobiet tak robi więc bez problemu powinnaś podejść i powiedzieć :) Ja na przykład nie rozglądam się za ludźmi w sklepie więc nie widzę czy jakaś kobieta w ciąży gdzieś tam stoi za mną i pewnie też wiele ludzi nie zauważa więc tym bardziej powinnaś iść i mówić że chcesz skorzystać z kasy pierwszeństwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem to sie pytam....
masz język w gębie? to sie odezwij,przepros i tyle i podejdz do kasjerki.....proste:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bym sie zle czula to bym nie chodzila na zakupy ,a tak to nigdy nie szlam pierwsza zawsze czekalam w kolejce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak podchodzę do takiej kasy to grzecznie mowie "przepraszam czy moglabym skorzystac z kasy pierwszenstwa", ale robie tak dopiero teraz, bo brzuch juz ogromny i strasznie mi ciezko... jednak zawsze mimo wszystko ustawiam sie za pierwsza osoba, ktora zaraz ma byc kasowana... no i tylko jesli ludzie mnie przepuszcza... pozniej zawsze grzecznie dziekuje za uprzemosc czekajacych... raz zdazylo mi sie, ze pani kasjerka sama mnie do przodu poprosila :) a raz uslyszama "zrobila sobie taka bachora i mysli, ze wszystko jej wolno" puscilam to mimo uszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podchodzę i mówię
przepraszam. Po to te kasy są. Oczywiście tak czy inaczej słyszę durne komentarze. Takie społeczeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w ciąży
Ale ja nie mam do nikogo pretensji. Pytam tylko żeby wiedzieć na przyszłość jak się zachować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
zna ktos moze odpowiedz na moje pytanie? To sa kasy TYLKO dla ciezarnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhjfdj
Tu nie o to chodzi, żeby się wpychać czy prosić kasjerki. Ludzie stoją , gapią się na wielki bebech i udają, że nie widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam do mnie na aukcje
nie tylko dla ciężarnych ale też dla chorych, inwalidów, na wozkach itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w ciąży
z tego co jest "narysowane" nad taką kasą wynika ze to kasa dla ludzi chorych, niepełnosprawnych, starszych i dla ciężarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffjfjfkfikfgk
Tu nie o to chodzi, żeby się wpychać czy prosić kasjerki. Ludzie stoją , gapią się na wielki bebech i udają, że nie widzą. No dobra ale może myślą że skoro kobieta nic nie mówi to po prostu czuje się dobrze i moze postac? Przecież bez jaj żeby dorosłą babkę trzeba za raczke prowadzic i mowic zeby stanela z przodu. Sama sie powinna odezwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podchodzę i mówię
to prawda - większość ludzi tam stojących udaje że nie widzi kobiety z wielkim brzuszkiem. odwracają wzrok, pchają się byle oni byli pierwsi. Smutne to jest bo przecież "normalnych"kas jest dużo a te dla uprzywilejowanych jedna czy dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhjfdj
Nie są TYLKO dla ciężarnych, ale wątpię, żeby jakiś koleś mniej więcej w moim wieku, kupujący piwo i fajki był inwalidą. Albo kobietka kołki w d*pie łamać niewiele starsza od mojej mamy tłumacząca się tylko głupuitko, że ona ma mało rzeczy była niedołężna. Do starszych ludzi też nic nie mam, chociaż czasami aż krew zalewa. Dlatego nie korzystam z takich kas. Raz mi się zdarzyło. Pierwszy i ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata_bbb bo Ty raczej masz kogo posłać do sklepu zamiast samej iść,niektóre nie mają,bo np.mój facet pracuje od 6:30 do 16-22 różnie,w zależności od pory roku. kasa pierszeństwa:ciężarne,na wózkach onwalidzkich...i dla kogoś jeszcze,ludzie sami powinni ustępować,ja kiedyś jak byłam w tesco stanęłam przy kasie nie wiem było to coś w ponad 20...a kasa pierszeństwa jest u Nas 1,więc prawie cały sklep bym musiała przejść znowu,a kasjerka mi powiedziała,że kasa z pierszeństwem jest na początku,odpowiedziałam jej że postoję sobie,a ona że mogę iść do 1 heh tak mnie wkurzyła tym wtedy,że powiedziałam jej że nie będę iść do kasy przez cały sklep by stać w dłuższej kolejce :D a ta mi znowu że to kasa pierszeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
W takim razie w pelni przysluguje mi prawo korzystania z takiej kasy:) Mimo, ze choroby po mnie nie widac, a to ze bede kupowac piwo czy ciastka to chyba nikogo nie powinno interesowac. Teraz juz wiem wiec tez mam zamiar korzystac z tych kas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhjfdj
Ale co to ma do rzeczy czy kobieta się dobrze czuje, czy źle? Ma zrobić minę umierającej, zeby ktoś się domyślił? Po to jest napisane , ze ciężarne mają pierwszeństwo, żeby nie musiały prosić o to, żeby je przepuszczono. O to mogą sobie prosić, jak nigdzie nie jest napisane o pierwszeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
ja od tej pory bede informowac, ze mi sie nalezy z tytulu choroby i mam nadzieje ze ciezarne tez to zrozumieja jak beda musialy stac za mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w ciąży
no ale chyba powinnaś mieć dokument świadczący o chorobie :P W innym przypadku to naciągactwo, ale właśnie pełno jest osób takich które naciągają i będą wytaczać takie argumenty, dlatego czasem wolę odstać swoje nawet jak się źle czuje. To tak jak z miejscami dla niepełnosprawnych. Uważam, ze takich rzeczy warto przestrzegać bo nikt nie wie kiedy jemu przyjdzie korzystać z tych przywilejów. Ale niestety ludzie myślą tylko o sobie i taka ich natura że wszytsko próbują "obejść" zeby im bylo wygodnie, wszelkie kruczki, klamstweka dozwolone byleby tylko zyskać coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
dokument? Oczywiscie, ze mam, musze miec na wypadek gdyby cos mi sie stalo. Mam tez leki przy sobie itd. Nie mam problemu z udowodnieniem choroby. Czyli przysluguje mi pelne prawo by korzystac z tych kas. A to, ze nie widac po mnie choroby to zaden argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
mama w ciazy- nie osadzaj kogos tak pochopnie. Ja naprawde pytalam sie powaznie i dobrze wiedziec, ze nie musze tez wystawac w kolejkach. To nie byla zlosliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w ciąży
No to oczywiście ze w takim przypadku ci przysługuje. To właśnie kasa dla takich osób, które jej potrzebują. Z tym dokumentem to przenośnia bo nikt na pewnie (taką mam nadzieję) nie będzie robił z igły widły i kazał czegokolwiek udowadniać. Po prostu mam wrażenie, ze dużo osób podchodzi do takiej kasy bo jest szybciej i nie zważa na to ze to nie miejsce dla nich. A ja raczej nie jestem osoba lubiącą się wykłócać i nie chciałabym usłyszeć takich zdań jak były tu przytoczone o tych bachorach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhjfdj
U mnie te kasy są obok tych ekspresowych i często są mylone z tymi z pierwszeństwem, dlatego tak bardzo mnie to denerwuje. Nie chodzi mi o tych, którzy są chorzy ale po nich nie widać, tylko tych, którzy perfidnie korzystają z tych kas, bo kolejka mniejsza. I wcześniej nie raz spotkałam się z tym, że jakaś ciężarna upomniała się o to, że może iść poza kolejką i ludzie zlinczowali ją oburzonymi spojrzeniami. Takie społeczeństwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie odnosnie kas
no to fajnie, od teraz juz nie bede musiala w razie wiekszych zakupow wysylac tylko meza bo ja nie moge za dlugo stac. Czesto sama chce zrobic zakupy, ale jak sa naprawde ogromne kolejki jak np. przed swietami to stanie w nich jest dla mnie meka i pogorszeniem stanu zdrowia. Teraz bede korzystac z tych kas i upominac sie o odstapienie miejsca. Ciezarnym tez to radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa121
ja raz stanęłam w kolejce do kasy pierwszeństwa w tesco. nie zwróciłam uwagi, że to kasa uprzywilejowana, bo bardzo mi się spieszyło. miałam do kupienia 1 wodę mineralną i odliczone pieniądze (wyrwałam się na chwilkę z pracy). przede mną stał młody chłopak i po nim miała być moja kolej. a tu mi się przede mnie ładuje kobieta w ciąży z mega pełnym wózkiem i bez słowa zaczyna wykładać towar przede mną. dopiero wtedy zauważyłam, że stoję do kasy dla ciężarnych. grzecznie przeprosiłam panią i zapytałam czy zrobi jej dużą różnicę jeżeli skasuję moją wodę przed nią. wyjaśniłam, że mam tylko 5 minut przerwy i bardzo się spieszę. a baba na mnie z pyskiem - w życiu nikt mnie tak nie opieprzył! babsko wyjechało mi, że się bardzo źle czuje i jest w ciąży itp itd. nie zdążyłam skasować wody, musiałam wracać do pracy. jakie było moje zdziwienie jak 10 minut później babsko weszło do mojego sklepu i zaczęło oglądać towar! grzecznie ją wyprosiłam, z przemiłym uśmiechem - niestety z wózkami pełnymi zakupów nie wolno do nas wchodzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te kasy to jakis kit.Kasjerka nie powinna obslugiwac nie ciezarnych i nie inwalidow.Sama nie raz stałam i stwierdzialm,ze szybciej i bez łaski pojdzie mi w samoobslugowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że kasy pierwszeństwa powinny byc tylko dla cięzarnych i osob które nie mogą bądź nie powinny stac w długich kolejkach z różnych powodów. Ale jeśli akurat przy takiej kasie nie ma nikogo to wiadomo że pracodawca nie będzie płacił kasjerce tylko za siedzenie i nic nie robienie, jeśli na sklepie nie ma akurat takkich osób albo stoja w normalnych kolejkach. Jednakowoż kasjerki albo same proszą albo przyszłe mamy idą na sam początek kolejki i mówią tylko tyle że są w ciąży i im się należy co moim zdaniem nie jest na miejscu i jest nieco obraźliwe, bo np. mloda osoba także może cierpiec na jakieś schorzenie. Ale mamy które były np obrażane przez młodocianych "geniuszy" którzy uważają się za pełnoprawnych do korzystania z takiej kasy chyba tylko z powodu braku mózgu, postępują tak jak już wyżej opisałam. Ja spotkałam się z przypadkiem kiedy stałam w takiej kasie, gdyż było najmniej ludzi i bardzo mi się spieszyło, ale kiedy podeszła do mnie przyszła mama i zapytała czy może stanąc przede mną bo to jest kasa pierwszeństwa oczywiście ustapiłam jej miejsca mimo iż spóźniłam się przez to do pracy. Ale postawiłam sie na jej miejscu i też nosząc małego człowieczka w brzuchu i mając dolegliwości związane z ciążą uznałam że ma do tego pełne prawo, a ja mogłam wyjśc z domu kilka chwil wcześniej. Uważam że nawet stojąc w normalnej kasie bez takich uprawnień powinno sie przepuszczac osoby niepełnosprawne bądź kobiety w ciąży. Nam się nic nie stanie jeśli chwilkę poczekamy, a im na pewno się ulży i będą bardzo wdzięczni. Sama też pracuję na kasie. zazwyczaj tej normalnej i sama proszę osoby starsze do przodu, albo kobiety w ciąży i często zdarza się tak, że osoby starsze niedosłyszą albo mają jakieś pytania czy problemy z odliczeniem kwoty a inni są tak zestresowani że potrafią kląc przy wszystkich i oglaszac wszem i wobec że takich "moherów" albo "puszczalskich" nie powinno się wpuszczac do sklepu, bo innym sie spieszy. Albo że kasjerka nie ma prawa ustalac kolejnosci w kolejkach. Ale na takich delikwentów jest sposób. Ja przeważnie staram się byc miła nawet dla takich klientów, ale czasem też można poprosic ochrone, jesli ktos jest zbyt wulgarny i pozegnac niemiłego pana tekstem "teraz pan juz na pewno nie zdazy". Albo po prostu powiedziec "jakbys ty mial taki brzuch to tez bym cie przepuscila" i wtedy automatycznie sie uspokajaja i chca jak najszybciej odejsc od kasy ze wstydu. :) Moze i to nie jest najmilsze rozwiazanie ale na pewno nikt nie moze nikogo obrazac a tym bardziej starszych osób i kobiet w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×