Czy korzystacie z samoobslugowych kas w hipermarketach?

Czy korzystacie z samoobslugowych kas w hipermarketach kiedy jestescie na zakupach z dziecmi? Czy tak jest szybciej? Czy nie ma z tymi kasami klopotu (tzn. nie moga odczytac niektorych kodow, albo ciezar w torbie sie niezgadza, albo zle odczytuja ceny produktow na ktore jest akurat promocja)? Czy taka samoobsluga jest szybsza niz jesli robi to za was kasjerka? pytam, bo wiecie... z marudnymi dziecmi kazde dodatkowe 10 minut stania w kolejce i przy kasie sie liczy. Bede wdzieczna za wasz insight.

za wasz co? :O

kilaka razy korzystałam, ale to strata czasu, Co chila jakiś problem, trzeba wołać osobę do wsparcia, bo się wiesza, bi nie czyta, nie znajduje produktu. Długo schodzi. Już lepiej stanać w kolejce

Insight. :)

Jakiego rodzaju mialas te problemy? Napisz wiecej? Co szlo nie tak?

Kali umieć angielska język?

Za ankiety się płaci, szkoda mi czasu na opisywanie wszystkich niedogodności.

a to już nie umiesz po polsku do końca napisać? insight! no nie mogę nie wiesz jak kasę obsługiwać a ang wtrącasz ni w 5 ni w 10

Za jakie ankiety? Ja nie jestem ankieterem, tylko zwykla matka trojki malych dzieci, ktore potrafia byc zmora na zakupach, szczegolnie jak sie zaczna nakrecac.

bo to jest takie cool, polaczki shit wiedza to sie tak burza english jest taki important, wszysycy od razu wiedza jaki jestes inteligentny i swiatowy :) idziesz na shopping po sukienke ktora MUST HAVE i to sie wlasnie liczy!

no to jakjesteś matką, to chyba znasz minusy samoobsługowych kas?:O

po tym jak wynająłeś nowy flat u ciapatego landlorda za pieniądze z dodatkowych ołwertajmów w łerchałsie

Prosze pisac na temat. Jesli sie komus nie podoba czesc mojej wypowiedzi to proponuje zalozyc na jej temat osobny watek ...jesli oczywiscie widzicie sens i jestescie az tak znudzeni, zeby roztrzasac tak blachy problem. :P

a poco ci te minusy kas ?

to ja Ci powiem jak rozwiązać problem idź do marketu, kup pare rzeczy, podejdź do takiej kasy i ją UŻYJ i wtedy będziesz wiedziała czy jest ok czy nie

Jakaś gówniara pewnie pisze wypracowanie:O

Kasia - Nie, nie znam, bo nigdy nie probowalam. Zyje troche w biegu. Ale stojac ostatnio w kolejce obserwoalam przy nich ludzi i zaczelam sie nas nimi zastanawiac. Przeczytalam w necie instrukcje tych kas i sposob dzialania, jednak chcialam znac opinie z pierwszej reki kobiet w podobnej sytuacji. Jesli masz byc nieuprzejma to nie pisz wiecej. Mozesz przejsc do innych watkow. Niemniej jednak dzieki, ze troche napisalas.

z pierwszej ręki to poznasz jak sama z nich korzystać. Też czuję tu ankieciarsto:P

zawsze z nich korzystam, dla mnie to szybciej i wygodniej, a będąc w sklepie z dzieckiem to dla niego dodatkowa frajda jak może wykładać zakupy i przekładać do woreczka ;)

Ja tez czesto korzystam i jak poprzedniczka pisala to duza frajda dla dziecka.

Jacek - Musze cie rozczarowac. Nie jestes tak inteligetny jak ci sie wydaje. Gdyby miala byc to ankieta, to bylaby profesjonalnie przygotowana i dostalbys do niej jedynie link. Kasy chetnie wyprobuje, ale za pierwszym razem musze to zrobic sama, bez trzodki, bo boje sie ze mi sie porozbiegaja po sklepie kiedy zaczne sie za bardzo koncentrowac na tej kasie ...a pewnie na poczatku tak wlasnie bedzie. Z dziecmi to bym do nich podeszla jakbym juz miala wprawe w obsludze, zeby dzielic uwage, a nie bacznie sledzic kazda procedure. No i niby wszystko fajnie, ale nie wiem kiedy bede teraz miala okazje pojsc sama bez nich, dlatego pomyslalam ze zanim sama ja skonfrontuje, to podpytam moze jakies matki na forum. Niestety zamist nich zlecialo sie paru tych z serii "ja wiem wszystko najlepiej". :o Prosba do was: jesli nie macie nic do napisania w temacie, albo wasza odpowiedz ogranicza sie do "sprobuj sama", to lepiej wcale nie piszcie. Jest tu przeciez gro innyc tematow, na ktorych moglibyscie sie wykazac. Tracicie tylko czas.

Dziekuje dwom ostatnim dziewczynom za wpisy! :) Mozecie napisac cos wiecej? Doswiadczylyscie z nimi jakichs klopotow, pomylek, tak ze sie wkurzalyscie i musialyscie pozniej pedzic z dziecmi do punktu obslugi klienta, itp.?

No ale co ci konkretnie napisac? :D Podchodzisz do kasy i postepujesz wedlug instrukcji jaka masz na kasie. I tyle :D Proste jak drut.

Zapytaj sie jakiegos angola o insight :O moze will tell you :O

Ja zadnych problemow nie mialam, czasami jak cos sie zatnie albo masz produkt alkoholowy ;-) to kasa sama zatrzymuje procedure i "wzywa" obsluge.

Zgadzam sie KamilaXXX co za ludzie kurwa :O

Aha. A ktos z obslugi caly czas tam stoi, czy tylko na poczatku stali, kiedy te kasy byly dopiero w fazie wdrozen? Wlasnie jakos nie pamietam, czy ostatnio ktos z obslugi stal obok czy nie, jakos mi ten detal umknal... A z promocjami, to jak myslisz - lepiej do zwyklych kas?

Te kasy awsze umieszczone sa w poblizu punktow obslugi klienta ;-) Jak cos nie tak i kasa sie zatrzyma to wyswietla sie czerwone, pulsujace swiatlo i ktos z obslugi podchodzi. A z promocjami to nie wiem o co dokladnie chodzi? Kasa czyta cene z kodu i niezaleznie do jakiej podchodzisz liczy ci tyle samo. A "dwa w cenie jednego" tez zawsze podlicza na podsumowaniu dopiero.

Co to znaczy WDROZEN ? Kurwa pisz po polsku :O

Dziekuje ci. :) O promocje pytalam dlatego, poniewaz czesto nawet przy zwyklych kasach zdarzaja sie z nimi bledy. Np. kilka razy mialam juz sytuacje, gdzie byla obnizka cen na arbuzy, melony albo grejpfruty (przewaznie dotycza one wlasnie owocow albo warzyw) i pani przy kasie policzyla mi je po starej cenie (a roznica byla na prwade znaczna, wiec jak w pore zwrocilam uwage na paragon to musialam sie wracac z powrotem i domagac zwrotu pieniedzy...). Wystarczy tylko jeden glupi blad, np. ktos zapomni "zapdejtowac" (slowko specjalnie dla zgryzliwych) :P ceny w systemie i pozniej klient ma problem i sie musi nabiegac... a wiadomo, ze jak jest promocja to sie bierze wiecej towaru i jak przychodzi do placenia to wychodzi calkiem pokazna sumka.