mąż czy kochanek??

może to głupie że tutaj szukam na to odpowiedzi,ale juz nie wiem co robić...przez ponad rok miałam romans z cudownym czowiekiem, cudownym pod każdym względem i zakochałam się wiem że on tez mnie bardzo kocha, ale... no włąsnie ale mam męża dziecko i z jednej strony wiem że powinnam zostać z mężem ale z drugiej sstrony jest On, On chce żebyśmy byli razem, ja n ie umiem odejść od męża nie potrafię podjąć takiej decyzji i jeszcze jedno mąż chce drugiego dziecka a ja już sama nie wiem, też chce dziecko ale nie wiem czy z nim....kurwa ja już chyba nic nie wiem...

no napiszcie cos proszę!

Głupia jesteś Zamiast od razu skończyć z mężem, to się jeszcze zastanawiasz nad drugim dzieckiem!!! Przykro mi, ale osoby takie jak Ty są dla mnie zerem Trzeba było myśleć wcześniej zanim sie wpakowałaś w romans, a jak myslałaś wcześniej dupą, a teraz dorabiasz do tego ideologię (zakochałam się, jaki on jest och i ach , to samo o mężu kiedyś mówiłaś) to chociaż jak człowiek się zachowaj i skończ tę maskaradę z mężem

jak maz jest w porzadku , to postaw na meza.

jeśli mam być szczera to mąż nigdy nie był taki jak On, i gdyby nie to że mam dziecko którego za nic w świecie nie chcę skrzywdzić odeszabym juz dawno, a tak mam dylemat

a jaki jest maz? Tylko nie oceniaj w stosunku do kochanka -bo to zadna miara. Co zarzucasz mezowi , ze masz takie dylematy?

mąż jest dobrym czlowiekiem ma swoje wady, jest uparty zawzięty typowy skorpion, zawsze ma on rację, jest najmądrzejszy i tak dalej, zero romantyzmu w nim jest, ma się za kogoś lepszego, ale nie pije nie bije nie robi awantury kużwa już sama nie wiem

ja pierdolę... nigdy się nie ożenię żeby nigdy nie być w takiej sytuacji, gdzie żona spotyka się i pieprzy na boku rok czasu z jakimś facetem a ja mam coraz większe rogi i myślę że wszystko jest w porządku.... od męża nie odejdziesz - no pewnie, bo mąż daje ci stabilizację a z tym kolesiem z którym tak jest och i ach może się okazać, że jakbyś z nim była 24/dobę to wszystko spowszednieje a on utraci swój urok w twoich oczach i wtedy do męża z płaczem będziesz szła żeby cię przyjął z powrotem bo ty nie wiedziałaś, bo ty go najbardziej kochasz i ten facet jeszcze bardziej utwierdził cię w przekonaniu, że to mąż się liczy... masakra. po cholerę baby mają takie parcie na ślub a potem pieprzą się z innymi kolesiami.

a powiedz mi jeszcze ile lat jestes po slubie, ile ma dziecko. I czy pracujesz?

I myslisz, ze twoj kochanek po paru latach nadal bedzie taki zajebisty? watpie. Teraz spotykacie sie po cichu, wiec jest super, romantycznie, jak odejdziesz od meza zaczniesz zyc z kochankiem to bedzie taka sam,o codziennosc jak i z mezem. Cos mezowi obiecywalas, gdy bralas z nim slub, wiec przestan romansowac tylko sporbuj zmienic wasz zwiazek na lepszy!

właśnie, po co obiecywać wierność małżeńską i zakładać rodzinę by przy innym facecie to wszystko po prostu szlag trafia. bez sensu. żadnej odpowiedzialności.

Wiesz co kobieto? zal mi ciebie....i na co ty liczysz?? ze jak bedziesz caly czas na okraglo z kochankiem to wszystko bedzie takie piekne?? To tylko narazie tak wyglada! Bo spotykacie sie po kryjomu, tylko po to zeby sie pieprzyc! nic wiecej was nie wiaze!! co to za pierdzielenie, ze maz taki ! czy owaki!Raptem maz jest beeee...bo co?? Zadam konkretow??

żądaj se ino nie ciśnij za bardzo bo popuścisz.... :D

tak samo jest u mnei w zyciu, nie rob sobie dziecka , lykaj tabletki,a mow ze chcesz,.zawsze mozesz powiedziec jestes nieplodna , ale probujesz ,,, ja nie kochem mego meza laczy nas tylo dom, i dziecko,i tak wybiore kochanka,

a długo jesteście ze sobą z Nim

kurde ja naprawdę mam wątpliowści z jednej strony rodzina a z drugiej strony On idealny cudowny przy kim nigdy się tak dobrze nie czułam.Możecie mi nie wierzyć, ale on jest naprawdę idealny taki dobry, czuły

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4701765-przeczytaj ku przestrodze. Zamiast cudowac ze swoim zyciem , zajmij sie rodzina .

autorko,nie ma ideałów,a ten kochanek pewnie też ma "coś za uszami" tylko nie chcesz tego widzieć.Zeby potem nie okazało sie,że maż byl taki dobry,a Ty będziesz załowała.No to masz naprawde dylemat i to na własne życzenie,wspolczuje

zastanawia mnie tez jedna rzecz:czy Twój maż niczego nie podejrzewa,nie domyśla sie?

W życiu zdażają się gorsze życzy,sytuację. Wiec dlaczego odrazu atakujecie dziewczynę , wiecie ile ludzi ma taki problem... Tylko nie wszyscy są w stanie o tym mówc. Tak naprawdę to sama musisz podjąć decyzję nikt ci w tym nie pomoże, jedni będę mówić "mąż "drudzy "kochanek" a ty dalej nie będziesz wiedziała co zrobić... jak będziesz tracić męża to wtedy rozumiesz że jednak cos między wami jest a z kochankiem, hmmm uczucie że nigdy nie byłaś taka szczęśliwa... może i byłaś ale gdzieś to się zatracilo mąż przestał o Ciebie zabiegać i uważa że jesteś już jego??? A kochanek... aż szkoda mówić dzięki niemu świat jest bardziej kolorowy... mogę powiedzieć Ci jedno podejmij decyzję który przyjdzie Ci pierwsza te pierwsze są najlepsze im więcej będziesz czekać i myślę. To bardziej nie będziesz wiedziała co zrobić. Pozdrawiam Pink

ja pier///le ale trzeba miec sieczke i niepoukladane w lbie zeby pisac takie glupoty o zesz ty. masz meza to po co ci byl kochanek albo inaczej jak maz nie pasil to po co dalej z nim bylas

Fajny temat piszcie dalej,posłucham chętnie.

Fajny temat tylko ze z przed 7 lat... pewnie juz wszyscy sie porozwodzili kolejny raz...:-) ja pewnie wybiore kochanka:-) pewnie ze zal mi meza, ale takie zycie...

No i co ze stary temat ale ciekawy.