Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lapaazzz

pomóżcie, co zrobić by nie nachodził mnie i dziecka

Polecane posty

Gość lapaazzz

Witam, jestem mamą małej Zuzi, niestety z ojcem dziecka mnie nie wyszło, ja dojrzałam do macierzyństwa, on niestety nie, kumple byli ważniejsi od nas, ten facet ma dom ale rudere, nie ma tam warunków dla dziecka, ja mam dom ale nie chce by nas nachodził, zaczynam się bać gdy przychodzi, zdaniem ojca dziecka on ma prawo przychodzić i odwiedzać dziecko, ale chyba nie ma prawa robić tego w moim domu? Jakie mam prawa? Miał ktoś podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapaazzz
Ostatnio przyszedł z siedmioma kolegami mówił że są Gang Bang i domagał się sexu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tleży, czy ma pełne prawo
rodzicieelskie, czy w jakis sposób je ograniczyłaś? Jeśli nie, to ma prawo widywać dziecko, a jeśli sobie tego nie życzysz, to musisz zlożyć spawe o ograniczenie władzy rodzicielskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli uznał dziecko (jest wpisany jako ojciec w akcie urodzenia), a nie ma odebranych praw rodzicielskich i sąd nie zakazał kontaktów....to ma prawo widywać dziecko. Owszem masz wybór jeśli chodzi o miejsce, w którym dochodzi do odwiedzin, jednak jeśli będzie uparty może sądownie ustalić formę, częstotliwość i miejsce spotkań z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tleży, czy ma pełne prawo
To zależy, miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnosząc się do powyższego postu, nadmieniam iż zarówno ograniczenie jak i odebranie praw nie oznacza zakazu widywania się z dzieckiem. Nawet osoba całkowicie pozbawiona władzy rodzicielskiej ma prawo widywania się z dzieckiem, chyba że sąd wyraźnie orzeknie zakaz zbliżania się do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapaazzz
Dziękuję za odpowiedzi, nie ma żadnych ograniczeń ponieważ wcześniej to nie było konieczne, nasza córeczka ma roczek, na początku wszystko było dobrze, ale on zaczął się zmieniać, coraz częściej znikał z domu, coraz częściej dzwonili koledzy, zaczęły się zaczepki słowne, teraz nie kończy ze mną rozmawiać inaczej jak pożegnaniem "szmato". Nic złego nie zrobiłam by tak cierpieć i stresować sibie i dziecko, nie wiem jakie kroki mam podjąć by widywać go jak najmniej, zaczynam się bać ponieważ doszło do rękoczynów. Głównie chodzi mi o to, czy ma prawo spotykać się z dzieckiem w moim domu skoro nie jesteśmy małżeństwem? Czy jak przyjedzie mogę go wyprosić i powiedzieć by nie przychodził dopóki np sąd nie rozstrzygnie planu odwiedzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×