Yasminella i wpadka ?

Witam. Od dwóch lat biorę pigułki Yasminell. Wszystko było ok. Okres regularny jak szwajcarski zegarek. Zawsze ostatnią pigułkę brałam w czwartek a w poniedziałek już był okres (czyli 4 dzien odstawienia). Czasami zdarzało się, że pojawił się wczesniej -w niedzielę. Tak jak mówię przez dwa lata okres mi się nie spóźnił. Tym razem stało się inaczej. Co prawda dopiero wtorek ale okresu nie ma. Niby dopiero jeden dzień, ale dla mnie to cała wieczność bo nigdy tak nie było! W 2 tygodniu przyjmowania tabsów pominęłam jedną i wzięłam ją następnego dnia. Jednak w ulotce pisze, ze jeżeli to 2 tydzien, to ochrona przed ciążą nie jest obniżona. Nie wiem co myśleć. Nigdy tak nie miałam, w życiu się nie spóźnił. Wtorek powoli się kończy a tu nic.... Czy to ciąża?

może sie czasem spóźnić okres nawet przy tabletkach, pominięcie tabletki w 2 tygodniu jest najmniej niebezpieczne wiec powinno być ok, także nie martw sie póki co

no tak, ale pewnie nie zabezpieczyłas sie dodatkowo...bo po co? :O...a teraz srasz po nogach :o

w ulotce JEST NAPISANE ze nalezy sie dodatkoeo rowniez zabezpieczac. Lec po test :-)

zapada - po co się odzywasz skoro i tak nic mądrego nie masz do powiedzenia? Srać po nogach to sam sobie możesz :) Fakt - nie zabezpieczalam sie dodatkowo, bo tak wyczytalam w ulotce. Test kupiony, zrobię rano, polecę też do lekarza, poniewaz od piatku powinnam zaczac nowe opakowanie i nie wiem co teraz ;/

Pisze, ze jeżeli pomninelam tabletke z 2 tygodnia, ale wzielam ją nastepnego dnia to ochrona nie jest zmniejszona.