Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj

Czy ja przesadzam?

Polecane posty

Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj

Mam chłopaka- bogatego, zarabia ok. 6tyś miesiecznie i wiecej. Pracuje u jego kuzyna na jego prosbę- bo nie miał kto, poza tym nie chcial nikogo obcego za sume 1000 zł miesięcznie. Nie chcialam u niego pracować, wrecz prosiłam, zeby znalezli kogos innego. Mieszkam z moim facetem, za wyajem mieszkania placimy 800zl po 400 zł + ja robie zakupy, raz on, ja jednak czesciej. Nigdy nie dostalam od niego prezentu oprocz 2 teleofnow komrkowych, ktore miał za złotowke w ramach prowadzonej dzialalnosci gospodraczej i za które płace rachunki, czyli sobie je spłacam. On ode mnie dostał i dostawał multum prezentow. Dodam, ze drogich, bo paradoksalnie zarabiałam kiedyś ok. 2 500zł na reke, wiec moglam sobie pozwolic. Czy to jest normalne? NIe jestem materialistka, ale on nigdy nie zabiera mnie ani na kawe, ani na obiad, ciagle mowi, ze musi oszczedzac. W tym miesiacu postawiłam obiad 3x on ani razu, zrobiłam zakupy za ok. 400zl, wzielam dla nas telewizor na raty, tyle, ze nie musialam w tym miesiacu wyjatkowo placic za czynsz. Powiedzcie mi, czy ja przesadzam? Ostatnio np rozpieprzyly mi sie buty, a on na to : moge Ci pozyczyc na buty jesli chcesz. eh.... moze naprawde kobiety sa materialistkami albo trafilam na wyzyskiwacza. ocencie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz znalezc sobie
hojniejszego gacha, dziewczynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknerus jak nic
a Ty nie badz taka chojna bo zostaniesz z gola dupa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj
Nigdy nie patrzyłam na pieniadze, naprawde! Dodam tylko, ze spotykal sie na poczatku naszej znajomosci ze starsza duzo od siebie kobieta on 30, ona 43 za moimi plecami, w sumie to za jej, bo zostawil ja dla mnie. w ogole jest dla mnie nieczuly i nieopiekunczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj
To moj pierwszy chlop i naprawde nie wiem, czy to standardowe zachowanie u mezczyzn, czy to ja trafilam na takwego ewenementa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknerus jak nic
to nie jest standardowe :o normalny facet sie tak nie zachowuje... ja mieszkam ze swoim chlopakiem i tak sie zlozylo,ze stracilam prace, mam tylko zasilek, wiec oplaty robimy za jego pieniadze czyli czynsz, prad,gaz itp, na zycie tez z jego a moj zasilek odkladamy na czarna godzine i dodam,ze on nie zarabia ajk Twoj 6tys a 3tys, zawsze mowie Mu,ze jak to tak,ze wszystko jego, na co On,ze nie jego, a nasze wspolne, bo co moje to Twoje... nie jest tak ze mi pozycza na cos jak potrzebuje, tylko mi kupuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
faceci w dzisiejszych czasach nie są tacy wylewni i chętni do płacenia za nas, oczekują od nas samodzielności. Mój też nie stawia mi zamków itp. ale jest taki w miarę hojny. choć zarabia tylko 2000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj
No to teraz jestem pewna - zostawie dziada i tyle! po prostu myslalam, ze to normalne. Nie mialam ojca, nie mam skad czerpac wzorcow. bardzo dziekuje wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj
chciałabym tylko, zeby jakis mezczyzna sie wypowiedzial na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche cos mi smierdzi...... troche duzo kasy zarabiacie.... sa 3 opcje albo on uwaza ze twoja kawa jest na twoje potrzeby a on ma na swoje.... albo ma kochanke w ktora laduje kase a na ciebie mu szkoda (przykra opcja), albo jest takim sknera i chamem ze nie ma sensu w ogole zakladac z nim rodziny bo co dziecko tez wysle do pracy zeby zarabialo sobie na pampersy????? 6 tys to wystarczajaco zebys nie musiala pracowac..... chyba ze chcesz i odkladacie np na mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhkhhhkhkjhkjhjhkhj
Przysiegam na wszytsko, ze to nie prowokacja! chce pracowac i lubie pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknerus jak nic
nieobliczalna nie wmawiaj dziewczynie,ze ja chlop zdradza,za duzo sie nasiedzialas na tematach o zdradach i to ze Ciebie zdradzil czy masz podejrzenia,nie znaczy ze ja zdradza :o zwyczajnie jest sknera i tyle, nie ma sie co doszukiwac 2 dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślę, ze jest sknerą. Pożyczać pieniądze na buty swojej dziewczynie? P.s On nie tylko jest sknerą, ale też egoistą i samolubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhhhhhhkhkjhkjhkj
az mi sie ryczec chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhhhhhhkhkjhkjhkj
do nieobliczalnej- to nie my tyle zarabiamy tylko on tyle zarabia. Kazdy z nas ma osobna kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki chłopak Ci się trafił, przykro mi. Co masz zamiar zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhhhhhhkhkjhkjhkj
wyjade do Anglii, zmarnowałam rok:( Duzo by pisac o tym delikwencie, moglabym go obwiniac w nieskonczonosc, ale nie zrobie tego, po prostu wezem się za siebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam takiego typa. Koleś wyciąga 8k na miesiąc i szkoda mu było kupić w multikinie jedzenie swojej lasce (chociaż była głodna) bo 'tu jest drogo' (wydałby jakieś 15 - 20 zł). Dusigrosz =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to dobra decyzja. Powodzenia w układaniu życia na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhhhhhhkhkjhkjhkj
Przestraszyłam się, że uznacie mnie za materialistkę, bo poniekad sama zaczelam o sobie tak mysleć, skoro myslę o pieniadzach, tyle, że ja naprawde nic nie moge sobie kupic. Nawet nie wiedzialam, ze to az takie wazne, zeby chociaz sobie jakis kosmetyk kupic, bo uwierzcie mi nie jestem taka, zeby powiedziec "daj, pozycz mi" oj nie, nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie uważam Cie za materialistkę, po prostu martwisz, ze jest coś nie tak. Przecież to mężczyzna zaprasza i płaci za obiad, no cyba, ze panuje taki układ, pół na pół. Ale, żeby pożyczać dziewczynie na buty? Każdy normalny chłopak, mając tak pokaźne konto jak on, zabrałby swoja ukochaną i kupił jej buty. Co inne gdybyś ty sporo zarabiała a on mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj jjjjjjjjjjj
to nie Twoj maz wiec chyba normalne ze za buty i wszystko placic Ci nie bedzie. Nikt Cie tez nie zmusza do robienia prezentow. A on moze zamiast przeznaczac kase na obiadki sratki woli w przyszlosci kupic dom za zaoszczedzone pieniadze zamiast do smierci wynajmowac za 800zl lub tez marzy mu sie jakis super samochod i woli na to przeznaczyc pieniadze. Tak czy inaczej nie patrzy sie dugiemu do portfela chocby zarabial 20 razy wiecej niz Ty. Jesli na codzien nie jest skąpy, nie wypomina Ci pieniedzy i jest uczciwy to wyluzuj bo to nie jego wina ze mniej zarabiasz. Czas na utrzymywanie sie wzajemnie przyjdzie po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kucze ja bym sie wkuzała , to tez zalezy czy jego ojciec oddawal matce pensje . z reki do ręki. całe szcescie moj oddaje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhjhkhjkhkjhkhkjhkj
do dziewczyny znad morza. Kobieto, ja sie dowiedziałam, ze on spotykła się z inna kobietą niż ja po pół roku spotykania się z nim. Wyszlo zupelnie przypadkowo. NIgdy bym nie odbila chłopa innej kobiecie, nigdy! Mam naprawde tak w ogole ochote prorozmawiac z ta kobieta i wyjasnic jej co i jak, bo ona pewnie o niczym nie wie. Sprawa wygladala tak, on- deklarował, ze nie ma kobiety, zaczelismy sie spotykac, ja- wowczas studentka, moją rodzinną miejscowosc odiwedzlam 1 na 2 tygodnie, wiec smialo mogl ciagnac wszytsko na 2 fronty. A dowiedzialam sie o tym wszytskim od znajomego, pozniej przejrzalam jego stare smsy i BINGO! Potwierdzilo sie. Ja naprawde nikomu nigdy nie odbijam niczego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×