Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość witamciaw

Wszyscy jakoś uparli się i chcą nam kupować prezenty...

Polecane posty

Gość witamciaw

Witajcie! Mam taki problem... Wszyscy jakoś uparli się i chcą nam kupować prezenty... Żelazka, roboty itp. My takie rzeczy mamy od moich rodziców. Moja mama od roku gromadzi dla mnie taki posag :) Nie potrzebujemy tych rzeczy, potrzebne są nam raczej pieniądze na pralke, lodówkę, podróż poślubną, wkład na kredyt mieszkaniowy... Ale jakoś niezręcznie jest mi mówić gościom żeby nam nic nie kupowali.... A za to goście mówią mi, że kupią nam to czy tamto, bo danie koperty to pójście na łatwiznę itd.... Nie wiem czy wypada tak wprost odpowiedzieć, że te rzeczy które nam chcą kupować nie są nam potrzebne.... Nie chcę się wdawać w tego typu dyskusje -krępuje mnie to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkajaksa
możesz poruszać temat że to i tamto już posiadacie i że nie potrzebujecie, może ci bardziej kumaci zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaręczona87
niektórzy dodają takie karteczki włożone do zaproszenia (lub na zaproszeniu jest napisane) gdzie są takie ładne wierszyki które delikatnie sugerują że chcecie pieniążki. Moja znajoma tak robiła. wierszyk był przy tym zabawny a i goście załapali o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierszyki to dziecinada
i częstochowskie rymy... Warto po prostu napisać w zaproszeniu (dopisek mniejszym druczkiem), że bardzo prosicie o pieniądze, bo posag rzeczowy Panna Młoda już dostala ;) jeśli bedzie to napisane grzecznie i z poczuciem humoru, własnymi słowami - nikt się nie obrazi Tak się robi odnośnie prośby o brak tony zielska = bukietów, które więdną po dwóch dniach, można i napisac odnośnie braku piętnastu żelazek, pościeli nie na wymiar, dziesięciu kompletów garnków i trzech ekspresach przelewowych z supermarketu ;) Tu jest ciekawa dyskusja na podobny temat: http://forum.gazeta.pl/forum/w,619,120234582,120234582,Problem_z_nietrafionym_prezentem_slubnym_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto z mostuw
no to wprost powiedzcie że kasiorę potrzebujecie bo nowy burdel w okolicy stawiacie i żelazek nie potrzeba nooo może tylko pościel się przyda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie sorry ale jestescie nienormalni.Zero taktu!!.Kazdy dobrze wie ze w tych czasach młodym daje sie kasę na prezent,być może że kazdy was podpuszcza i patrzy na waszą reakcje.Jak ja bym dostala zaproszenie a w nim wierszyk o przysłłowiowym "grosiku do koperty" to bym na 100 % nie poszla.Co to do licha ma znaczyc ze ktos mi mówi co mam przyniesc.A nawet jesli dostaniecie sprzęt to mozecie go opchnąc na allegro i tez kase zbierzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamciaw
Dziękuję za cenne rady i wypowiedzi :) Kijanko, ale to nie my mówimy ludziom, co maja nam przynieść, tylko goście nam oznajmiają co przyniosą... A my te rzeczy już mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamciaw
Jak widać "nie każdy dobrze wie". Ici ludzie wcale nas nie podpuszczaja -niby dlaczego mieliby to robić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodorost
Dlaczego byś nie poszła???? Cóz to, jakaś obraza majestatu by była, czy jak? Niektórych tak łatwo urazić Ale z Ciebie przyjaciółka, siostra, czy kuzynka, jeśli nie poszłabyś na wesele tylko dtatego, ze na zaproszeniu byłby dopisek "zbieramy na podróż poślubną" lub "znieramy na meble". Jacy Ci ludzie obrażalscy bywają, ja nie mogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,..Miau,.,.,
Jeżeli mówia wprost, to i Wy mozecie wprost odpowiadać... Chociaż wiem, że to niezręcznie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy najbliżej okazji porusz przy gościach temat, że "mama moja szaleje, taki posag mi robi, bo i żelazko i toster i cuda na kiju". Jak ktoś zapyta, co kupić to delikatnie zasugerujcie, że może pieniądze. Moja koleżanka mówiła prosto z mostu, ze chce koperty i nikt się nie obrażał. A jak nie zadziała, to po prostu poproś, żeby wam gwarancje podbijali w sklepach na w razie czego :D a po ślubie oddaj do sklepu :) a jak nie to tak jak ktoś sugerował, sprzedaj na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamciaw
Chyba tak będzie najlepiej :) Dzięki... Nasi znajomi, u ktorych byliśmy ostatnio na weselu, mówili prosto z mostu, ze wolą pieniądze. I raczej dostali koperty, chociaż zdarzyło się kilka prezentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :|
sprawa jest dosyc beznadziejna :| Glyupich wierszykow raczej lepiej, abys sobie i gosciom zaoszczedzila :) Natomiast warto powiedziec, jak ktos tutaj napisal- ze posag mama przygotowuje od roku, i z wyposazenia domowego masz juz wlasciwie wsystko oprocz lodowki, pralki, i zmywarki ;) Gwarantuje, ze nikt na pewno nie bedzie chcial kupic Ci pralki, bo to wydatek od 500 zl wysoko w gore, a niestety Ci, ktorzy robia prezent, chca ukryc, za zamaist dac od pary te co najmneiej 300, 400 zl na pokrycie kosztow swojego ugoszczenia dali zelazko, ktore nie czasem nawet warte 200 zl :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani fililionka
Zalezy jakich sie ma gosci. Tez mowilam, ze wole pieniadze bo choc pochodze z Warszawy to mieszkam w Krakowie a maz jest Szczeciniakiem. Dostalam 4 mikrofalowki na swoj slub a tydzien po slubie kiedy bylam u rodzicow odkrylam, ze akurat byla promocja w tesco. identyczne mikrofale za 119 zlotych i to od ludzi, ktorzy naprawde biedy nie klepia. Widac niektorzy chcieli sie wylgac tanim prezentem zamiast wrzucic cos koperty, chocby i te 100 zlotych. Wszystkie bez zalu oddalam potrzebujacym a jak przychodzili i pytali co zrobilam w mikrofala to mowilam wprost, ze uwazam, ze jedzenie z mikrofali jest niezdrowe i tyle. Niektorzy sie obrazili ale ja obrazilam sie wczesniej dostajac byle jakie prezenty. I od tamtej pory nie wkladam w koperte wiecej niz 200-300 zlotcyh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś też
witamciaw, jeśli Wasi goście koniecznie chcą Wam ofiarować prezenty, to zróbcie listę prezentów. Na liście możecie umieścić także te większe, np. pralkę - parę osób może się na nią przecież złożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×