Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siis

czy polki potrafia byc modne??

Polecane posty

Gość siis

jak ocenicie nasz ubior? czy uwazacie sie za dobrze ubrane? czy wasz styl sdie podoba i czy wg macie wkasny tyl czy kjreujecie sie tak jak wiekszosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
napewno tak ale nie sadze zeby mozna bylo mowic o stylu w wypadku 14 czy 15katek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
wybaczcie chaos na poczatku ale jak szybko pisze zdarzaja mi sie literowki:)jesli nie dalyscie rady odnalesc sensu to pisze raz jeszcze czy uwazacie ze polki sa modne i czy wy czujecie sie dobrze i ciekawie ubrane? czy powielacie masowe wizerunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
moze jednak jest jakas osoba ktora ma ochote podzielic sie swoim stylem i pokazac ze polki tez potrafia byc dobrze ubrane????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie lubię uogólnień w końcu polaków jest prawie te 40 milionów w tym połowa kobiet więc było by to duże uśrednienie. Są grupy społeczne/ miejsca gdzie spotkasz wiele świetnie, bo modnie to żaden dla mnie wyznacznik, ubranych kobiet ale są takie w których to rzadkość. Grupą w której według mnie można spotkać najwięcej osób posiadających własny unikalny styl i dobrze się z tym czujących, ubranych a nie przebranych to studenci wydziałów takich jak np. architektura i wszelkie artystyczne kierunki. Nie chodzi mi o to ze są często fantazyjnie lub kontrowersyjnie ubrani ale o to że swobodnie się z tym czują i wiedza jak chcą wyglądać i tak wyglądają. Wbrew temu co napisałaś wcześniej 2 grupę jako przykład podałabym młode osoby licealistki. Często podążają zbyt ślepo za moda ale kombinują, próbują, szukają własnego wizerunku. Nie trwają w jednym stylu i nie ubierają się ciągle tak samo. W tak młodym wieku to dobre gdyż kiedyś odnajdą swój styl i nie będzie on nudny ze względu na to że kiedyś dużo eksperymentowały. Jeszcze z tego co zaobserwowałam jeszcze niektóre dość młode kobiety biznesu, intensywnie pracujące które potrafią połączyć biurowy strój z modą. Jednak nie 100% raczej 50% a nawet 30%. Jeszcze chciałam pochwalić młode matki naprawdę wow. W ostaniach latach zauważyłam że kobiety które mają małe dzieci lub są w ciąży potrafią wyglądać dużo lepiej niż ich rówieśniczki. Niestety muszę powiedzieć że im dalej wiekowo tym gorzej. Ja uważam że przyczyny są natury społeczno-politycznej. Wiele kobiet w Polsce powyjże 40 postarza się ubiorem, ubiera się według swoje standardu i nigdy nie wychodzi poza niego. A we wszystkich wypowiedziach powyżej odnoszę się do ogółu (czego nie cierpię) i swoich obserwacji. Wy możecie mieć całkiem inne bo to wszystko zależy od ludzi których znacie/widzicie. Uważam ze polki maja problem z tandetą), ubiorem jakby nadal miały 18 lat (okej jeśli ktoś ma sportowy styl i lubi wszytko w porządku ale adidasy w eleganckiej restauracji lub teatrze???), ubiorem wieczorowym i koktajlowym ( np. wesela 90% kobiet założy satynę bez pomysłu, świeci się kiecka jest okej). Jest jeszcze jedna sprawa polski show biznes i telewizja naprawdę ciężko tam o kobietę która potrafi się dobrze ubrać zamiast tego mamy kasie Skrzynecką każdego dnia na wesele i taniec z gwiazdami. Odpowiadając na twoje pytanie: Niektóre są inne nie. Czy ja czuje się dobrze ubrana: tak choć muszę przestać pakować się w buzę i trampki gdy tylko wstanę lewą noga z łóżka. Czy powielam masowe wizerunki: Raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polki sa super kiczowate
Taka tam panuje moda. Zero kwalitetu i zero gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie potrafimy sie ubrac. bo akurat nas od innych rozni to ze potrafimy wyrazic siebie. i bez wzgledu na to czy ubieramy sie w lumpeksie czy w sklepie z oryginalami.... ZAZWYCZAJ jestesmy soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa waniliowa
Nibys, znalazłam Cię! :) pisałam, na którymś temacie w sprawie dodatków do klasycznych ubrań, ale zgubiłam topik :( proszę, podaj adres mailowy, na który miałabym do Ciebie napisać, bo wiem, że był inny niż tutaj wymieniony. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polki sa super kiczowate
Tak wam sie wydaje, niestety. Za granica na kilometr sie z was smieja. My sie zakladamy jak widzimy taka kiczowata dame. Zyj ze swoim przekonaniem, bedzie ci lepiej i lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaha.ha
a ty ostatnia to niby kim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa waniliowa -> mini_mania@o2.pl nie wiem dlaczego pojawia się w stopce ten dziwny adres mimo że w wpisany jest prawidłowy;/ Polki sa super kiczowate-> owszem mamy nasze platynowe blondynki opalające się na solarium do pomarańczu miłujące białe kozaczki i różowe ciuszki jednak to nie tylko Polska. Takie same wręcz identycznie ubrane dziewczyny w wielu innych krajach. Chcesz dowód wpisz na youtubie snog mary avoid brytyjski program. Naprawdę do takiej tandetności jak te Brytyjki daleko naszym panią. Nawet o Joli Rutowicz można powiedzieć lepiej ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada dla ciebie...
A ja sobie myślę że z roku na rok jest coraz lepiej. Popatrzcie na zdjęcia z lat 90tych... Wszyscy ubrani w tanie, bez pomysłu ciuchy... no może nie wszyscy ale znaczna większość... Teraz na prawdę nie trudno na ulicy o dziewczynę ładnie ubraną. I faktycznie wśród studentów jest chyba najwięcej ludzi dobrze ubranych (nawet facetów o dziwo!)... Ale też zauważam duże tendencje do ubierania się po prostu dżinsy, koszulka, bluza i do tego sportowe buty. Widzę to wśród moich znajomych. Akurat studiuję na takim kierunku gdzie trudno o ładnie ubraną dziewczynę. Wszystkie idę właśnie na luźny, sportowy styl, niekoniecznie dobrze dobrany. A ja dobrze się czuję w tym co noszę. Czasem eksperymentuję, czasem bardziej klasycznie ale ogólnie potrafię się dobrze ubrać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
dokladnie jest tak jak piszecie sa wyjatki typu biale kozaczki itp ale sa tez dobze ubrane dziewczyny czesto w lumpeksach a nie markowych butikach liczy sie orginalnosc a nie powielanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra rada dla ciebie... -> na to co napisałeś o latach 90 łatwo wyjaśnić. ty jako młodsze pokolenie możesz nie do końca to rozumieć. Lata 90 do dla Polski zachłyśniecie się zachodem. PRL społecznie odcinał nas od zachodu. Jeśli spojrzeć na PRL pod kątem mody to zobaczysz nie tylko ocieńcie od zachodnich marek ale przede wszystkim od trendów i tłumienie ich wewnątrz kraju. Nawet ja które prlu pamięta nie wiele mam jedno wspomnienie związane z ubraniami. Pamiętam że rodzice kupili mi kurtkę w peweksie która była tak wielka że mogła bym ją nosić dopiero za 5 lat nawet była ładna biała z faktura małych narciarzy :P Tak było w prlu ludzie kupowali co było, w peweksie można było kupić coś dobrego i fajnego, jeżdżono do nrd żeby zrobić zakupy, polskie firmy odzieżowe produkowały szmaty itd. To było przed końcem Prlu czyli przed latami 90. Łatwo teraz zrozumieć skąd mania zachodu później. Pisałam na forum tutaj o przyczynach polskie firmy mają zagraniczne nazwy. Tak wiec początek alt 90 to w Polsce kopiowanie tego co uważamy za zachodnie a że nie mamy o tym zbyt dużego pojęcia kopiujemy najprostsze i najtandetniejsze rzeczy mode masową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nibys- świetny ten program, aż nie che się wierzyć, że ludzie mogą tak wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
oj moga to straszne bo po kilku kobietach bez gustu ocenia sie reszte a to przykre ze zqa granica maja o nsa zle zdanie tym bardziej ze ta "zagranca" sama nie prezntuje sie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada dla ciebie...
Nibyś zapomniałaś jeszcze o ważnej kwestii jaka była generalna bieda społeczeństwa po komunie. Większość ludzi nie stać było na choćby tańszych marek ciuchy... Dobrze pamiętam że wszyscy w szkole mieliśmy to samo bo wszyscy byli jednakowo biedni i kupowało się w bardzo tanich sklepach, na straganach, w ciucharniach (wtedy nie były tak dobrze zaopatrzone jak teraz). Teraz masz pole do popisu, dużo sklepów, ciucholandy zdecydowanie lepsze a i ludzie mają więcej pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
ja uwazam ze polki sa wyjatkowo kobiece poza wyjatkami i ze duza ich czesc potrafi byc naprawde modne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lejdi -> jest zabawny:) najbardziej przeraża mnie to ze duża część z tych dziewczyn nie wierzy ze bez warstwy tapety może być piękne. Szkoda ze metamorfozy przeprowadzane są w trochę losowy sposób i nie dobierane do ludzi ale cóż to tylko show. siis -> zagranica nie ma on nas takiego zdania. raczej to zdanie niektórych którzy wyjechali za granice i stali się "lepsi". Rozmawiając z ludzi za granica lub obcokrajowcami w Polsce nie mieli kompletnie pojęcia o Polsce lub w większości pochlebne zdanie. dobra rada dla ciebie...-> jak najbardziej się zgadzam. nie chciałam zbytnio rozpisywać się o podłożach społeczno polityczno gospodarczych bo nie wiem czy kogoś to interesuje. Teraz za nie wielkie pieniądze można ubrać się oryginalnie i z gustem wtedy było to dużo trudniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
nibys wlasnie to mialo znaczyc "zagranica" bo to nasi rodacy zle o nas mowia za granca kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zwracam uwagi na to co jest modne. Ubieram to, w czym czuję się i wyglądam najlepiej. Ale nie ograniczam się tylko do jednego stylu. Móje style to: gotyk, metal, lolita, retro. A jeśli chodzi o krój ciuchów to nieważne w jakim stylu jestem ubrana bo ciuchy mają podkreślać moją figurę. Ubieram na siebie krótkie spódniczki, obcisłe spodnie oraz sukienki do kolan z wyraźnie zaznaczoną talią. I stosuję zasadę, że: gdy jestem w mini to bluzka (nawet obcisła) nie może mieć głębokiego dekoltu. A jak mam na sobie sukienkę do kolan to duży dekolt jak najbardziej. A jak jestem w spodniach to też nie widzę problemu aby mieć duży dekolt lub odsłonięty brzuch. A czy style, które wymieniłam są aż tak bardzo oryginalne??? Na pewno rzadko spotykane na mieście. Bo oprócz siebie zdarzyło mi się czasem spotkać osoby ubrane w stylu goth i metal,ale w stylu lolita i retro to widziałam może ze dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zwracam uwagi na to co jest modne. Ubieram to, w czym czuję się i wyglądam najlepiej. Ale nie ograniczam się tylko do jednego stylu. Móje style to: gotyk, metal, lolita, retro. A jeśli chodzi o krój ciuchów to nieważne w jakim stylu jestem ubrana bo ciuchy mają podkreślać moją figurę. Ubieram na siebie krótkie spódniczki, obcisłe spodnie oraz sukienki do kolan z wyraźnie zaznaczoną talią. I stosuję zasadę, że: gdy jestem w mini to bluzka (nawet obcisła) nie może mieć głębokiego dekoltu. A jak mam na sobie sukienkę do kolan to duży dekolt jak najbardziej. A jak jestem w spodniach to też nie widzę problemu aby mieć duży dekolt lub odsłonięty brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
ja rowniez ubieram co lubie innym raczej sie podoba ale chyba nie robimy tego dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustelniczka 55
Polki mają b dobry gust..........zobacz na czym to polega: http://tnijurl.com/bfcd9a1255e2/ tak mówią fachowcy..........czyli co z czym do czego.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×