blagam pomozcie !!!!!!!!!!!!!!

mam niby zaradnego męża i wogole mysli jakos z sensem na przyszlosc ALE traktuje mnie jak sciere do podlogi, ciagle ubliza i lekcewazy. ma tego dosc i odwzajemniam mu tym samym. my sie niedlugo pozabijamy. chce na poczatek separacje ale jak ma wyciagnac z jego pracy zaswiadczenie o zarobkach ??? on nie chce mi ich przyniesc.

ja dzwonie do kadrowej i mowie ze potrzebne mi sa zarobki meza a ona sie pyta a do czego to mowwie np: do rodzinnego i heja

i sama je odbieram

haha.. idź do księgowej i powiedz, że łajdak nie chce przynieść Ci zaświadczenia o zarobkach, co on sobie wyobraża i każ aby pieniądze przekazywano tylko Tobie ! :)

czyli ja kpojde do kadr gdzie on pracuje to musza mi wydac takie zaswiadczenie?

o i dorsz zawitał na kafe

up