Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WectoRRr

Czy Was dziewczyny również onieśmielają...

Polecane posty

Gość WectoRRr

spać nie mogę i wzięło mnie na takie rozważania :) wiadome jest, ze często facet rezygnuje z podejścia do super dupeczki (np na imprezie) bo od razu zakłada, że sie jej nie spodoba, że ona gustuje w typie Brada Pitta czy też Deepa, boimy się usłyszeć "nie" i często nawet nie próbujemy. a jak to jest z Wami drogie panie? jeśli podbija do Was facet, na widok którego 99% laskom robi się mokro to też z góry zakładacie, że chce się np zabawić na raz, lub to jakiś zakład z kumplami? żart? potraficie same zagadać do takich osób? a zastanawia mnie to dlatego, że sam ponoć nie jestem brzydki, wręcz przeciwnie - wiem, że podobam się płci przeciwnej ale... tylko raz w życiu zdarzyło mi się, że sama podeszła do mnie dziewczyna i zagadała. raz, a mam juz 28 lat i od bodajże 11 lat szlajam się po klubach i róznych imprezach. (opinię ogólnie to mam złą ale to w mojej miejscowości a imprezuję przecież w miejscowościach oddalonych o wiele km)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak laska lata za tobą i ci dogaduje tylko dlatego, ze nie chciales z nia chodzic, albo probuje cie osmieszyc bo nie dales jej dupy:) Jaki ja bylem kiedys głupi, a teraz jeszcze głupszy, bo zajety:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WectoRRr
no fakt, najmądrzejszy KSW to ty nie jesteś ! Współczuję wrodzonego debilizmu ! A teraz maszeruj prosto do łóżka bo to poważny temat. Nie dla takich tępaków jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się wypowiem:)
Dla mnie nie liczy się wygląd u faceta tylko charakter. A jak widzę jakiegoś super przystojniaka mającego powodzenie to od razu kojarzy mi się z playboyem i właściwie nic do niego nie czuję. Nie znaczy to że jestem przekonana o tym, że taki jest, jak już wspomniałam mam tylko takie skojarzenia. Nie znaczy też ze taki nie miałby u mnie szans. Jeśli po poznaniu go okazałoby sie, że jego charakter mi odpowiada i on by chciał ze mną być to bym mu dała szansę. Charakter, charakter i jeszcze raz charakter! To sie u mnie liczy. Jeśli widzę że podobam sie jakiemuś facetowi którego nie znam, jeśli on mi się przypatruje to ja patrzę tylko na jego wzrok i robie to nieświadomie. Dopiero po jakimś czasie zadaje sobie pytanie "czy on jest ładny?" i po zastanowieniu sie wyciagam wniosek czy taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfpoiouytzzz
mnie to onieśmiela, bo sama z wyglądu jestem przeciętna. nawet, jak kręci się koło mnie super fajny koleś, to wydaje mi się, że chyba mu się osoby pomyliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfpoiouytzzz
poza tym uważam, że nie ma nic bardziej żałosnego niż dziewczyna śliniąca się do faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco Starszy
Do WectoRRr Jesli masz problemy z oniesmieleniem to unikaj imprez, dyskotek, dancingow i wogole wszystkich miejsc, w ktorych sie szuka kontaktow na seks. Zamiast tego zachowuj sie towarzysko aktywnie w okolicznosciach neutralnych, gdzie ludzie nie mysla w pierwszym rzedzie o grze mesko-damskiej. Tam mozna nawiazac kontakt w odprezony sposob, naturalnie wynikajacy z sytuacji. Dla przykladu: wielokrotnie nawiazalem znajomosci, ktore potem doprowadzily do seksu w gorskich schroniskach, na nartach, przy grzybobraniu i w ... urzedach. Dospiewaj sobie reszte, weglug twoich upodoban. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wector Tweirdzisz, że podobasz sie płci przeciwnej, dziewczyny zwracają na Ciebie uwagę, a jakoś wydaje Ci sie to dziwne, że kobieta tylko raz do Ciebie podeszła. A może sam sobie sie podobasz, dla dziewczyn nei stanowisz z wyglądu faceta wartego zachodu. Może masz poprostu za wysokie mniemanie o sobie. Wielu jest takich ludzi, wyglądają jak pasztety (bez obrazy), a myślą że są bożyszczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WectoRRr
Jako, ze w zyciu tylko raz podeszla do mnie dziewczyna, ale mi zabraklo jak sie to mowi, jezyka w gebie, to nic nie zdzialalem. W nastepnych latach wszystkie imprezy zaczynaly sie i konczyly podpieraniem scian w klubach i na domowkach. Nigdy nie mialem tyle odwagi i okazji, żeby podejsc do dziewczyny i samemu zagadać. Szukam dziewczyny na swój pierwszy raz, 30-stka sie zbliża pomału, a ja ciągle jestem jeszcze prawiczkiem. Dla chętnych kandydatek dodam, ze jestem przystojnym mezczyzna i ze na ulicy dziewczyny zwracaja na mnie uwage prawie zawsze. Zapłace ale warunek , musisz być ładna, bo z byle kim do łóżka nie pojde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UUUUUU.....
A WYSLESZ FOTO NA MAILA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze laska raz spojrzy na faceta to nie znaczy ze się jej podoba Zainteresowanie jest wtedy gdy się zapatrzy, uśmiechnie, zacznie zagajać. Jeśli do autora wątku zagadała tylko jedna w ciągu jego całego imprezowego życia to szalu raczej nie robi. Ja za przystojnego się nie uważam a mimo że jestem raczej domatorem już wiele razy jakaś dziewczyna do mnie zagadywała. Niektóre wręcz usilnie zabiegały o atencję Nie mniej mam ten sam problem co autor. Jestem zamknięty w sobie. Troche szkoda mi tamtych dziewczyn, pewnie pomyslały ze sa beznadziejne a przecież nawet te przeciętne budzimy moje zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×