Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karoooooooola9

Kogo byscie wybrały? 2 przypadki:) *************????

Polecane posty

Gość karoooooooola9

wiec tak majac do wyboru : 1. fajny chlopak, 25lat,mily,inteligetny,z dobrej bogatej rodziny lekarzy, sam tez skonczyl studia 5 letnie w podobnym kierunku, mily,idealista, powaznie podchodzacy do zycia, zabierajacy na wycieczki zagraniczne, kupujacy prezety, bardzo uczuciowy, przystojny (lecz nie wiem czy go kocham) :( i 2. cham,23lata,prostak,dresiaz,pracujacy na magazynie,kredyt na karku na samochod, nie szanujacy kobiet,wulgarne odzywki do dziewczyny, zdrady,nie okazujacy uczuc.. zakochany w sobie,pedant itd ( ale go kocham) nie wiem co robic z tym (2) rozstalam sie i spotykam z (1) ale ciagnie mnie do (2) :( co robic eh takie to wszystko dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
nie wierze, ze mozna miec takie dylematy. Albo sobie zarty z rana urzadzasz , albo musisz rozumu szukac po swiecie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoooooooola9
tak jednak to nie sa zarty... serce nie sluga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rj490j03j43
zdecydowanie nr 2, idź za głosem serca, skoro go kochasz to na co jeszcze czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
dobrze , ze forum jest anonimowe , bo wstyd byloby na oczy pokazac sie z taka filozofia zycia. Milosc ma byc MADRA , a Ty mowisz o buzujacych hormonach , ulokowanych glupio. Jak masz troche rozumu , choc troche, to zapomnij o 2gim .No chyba, ze chcesz zalozyc topik za jakis czas-co robic, pobil mnie i wyrzucil z domu. Wybor nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoooooooola9
tu jest ten problem ze z 2 bylam piec lat a 1 znam od 10 lat ale nigdy z nim nie bylam tylko kolega.. teraz sie cos tam zaczelo.. /1 nigdy mnie nie udezyl nie jest az taki zly poprostu byl zaklamany nie szanowal mnie oszukiwal pewnie zdradzal, olewal i nigdy juz z nim nie bede ale chciala bym wygrac sama z doba i zakochac sie w 1.. ale nie wiem jak to zrobic yh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
udezyl nie jest az taki zly poprostu byl zaklamany nie szanowal mnie oszukiwal pewnie zdradzal, olewa- - to jest malo? No prosze , badz powazniejsza. Masz mame , rozmawialas z nia ? Ja mysle, ze z tym pierwszym i tak nic nie bedzie.Daj sobie spokoj z milosciami na razie.Poukladaj sobie w glowie , bo na razie masz totalny balagan w ocenie, jak powiniena wygladac wlasciwa relacja miedzy dwojgiem ludzi. Chcialabym Ci pomoc ale mysle, ze na razie potrzebny Ci spokoj i bycie sama.Poczytaj ksiazki o wlasciwych relacjach miedzy ludzmi i partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×