Byłybyście z takim facetem?:(

Witam Was, dręczę się myślami jeszcze, więc chciałam Was zapytać o to czy byłybyście z takim gościem. Do rzeczy: Poznałam faceta, ktory po ok 2 m-cach znajomości oznajmił mi,że wziął rozwód.Czyli jest rozwodnikiem wg.niemieckiego prawa. Ma pochodzenie niemieckie i ileś tam lat wcześniej ożenił (ślub cywilny)się w Niemczech i po ok pół roku wziął rozwód. Sedno sprawy:zaraz po poznaniu się powiedziałam wyraznie,że szukam kawalera. Nie zdradził mi od razu swej tajemnicy, dopiero po jakimś czasie:( Stracone zaufanie, mało powiedziane.czyli wg wiary katolickiej kawaler, wg prawa w DE -rozwodnik.

wedlug wiary katolickiej tez rozwdonik. i trzeba dyspensy aby za niego wyjsc. wlasnie skonczylam nauki przedmalzenskie to wiem.

Naprawdę?,czy żartujesz?Nie znam się na tym.Ale np. ślub kościelny w PL nie mógłby się odbyć?

w czym masz problem? -ze Cie oklamal? -ze jest rozwodnikiem ?

-że okłamał -że jest właśnie rozwodnikiem:(

moglby jakby dyspense od biskupa dostal. i po co mam zartowac? a Ty jakas powalona jestes ze po 2 miechach myslisz o slubie z gosciem o ktorym nic nie wiesz

to dwa razy na NIE. A na TAK? Masz cos na TAK?

ja myślę przyszlościowo,po co mialabym być z nim,wiedząc,że nigdy nie zalegalizuję związku?! Od biskupa to ponoc tylko poślubie kościelnym,on miał cywilny.Nie uczęszczałam na nauki:)

Eleeene,uczucie do niego:o

Po dwoch miesiacach znajomosci powiedzil ci, ze jest rozwodnikiem. I to cie martwi? Nie wyobrazam sobie, aby takie wyznania mowilo sie kazdej poznanej osobie, od razu, w pierwszym dniu. Wyluzuj kobieto! Dziwi mnie takze to, ze ty malo znanemu czlowiekowi od razu mowisz, ze szukasz kawalera....Zawsze mi sie wydawalo, ze najpierw poznaje sie czlowieka, spotyka sie z nim, a potem tworzy sie zwiazek. A ty tak od razu szukasz faceta do slubu i od razu o tym inforumjesz??? Daj ogloszenie w prasie. Oszczedzisz na czasie:)

zinnka,daruj sobie!Moje życie mój wybór! Podczas pierwszych spotakan przy luznych rozmowach,oznajmilam,że nie wyobrażam sobie bycia z facetem po przejsciach:)

to masz trudny orzech do zgryzienia.Musisz spokojnie zastanowic sie co jest dla Ciebie piorytetem- -kawaler czy moze byc rozwodnikiem , ale dobrym czlowiekiem; -czy slub koscielny jest dla Ciebie taki wazny, ze nie pogodzisz sie z cywilnym; Zalezy ile masz lat .Bo jak jestes po 30stce , moze juz byc problem , bo na rynku matrymonialnym coraz mniej jest kawalerow a coraz wiecej rozwiedzionych. Roumiem , ze dzieci z tego zwiazku nie ma .Czy tak?

Nie ma dzieci,przynajmniej nic mi nie wiadomo.