Czy mogę założyć zamek patentowy do drzwi pokojowych, które

otwierają się do wnętrza pokoju, gdy stoję na korytarzu, klamka jest po stronie mojej lewej ręki, ta część jakby zewnętrzna drzwi jest wewnątrz pokoju, a wewnętrzna na korytarzu, jeżeli wiecie, co mam na myśli. Drzwi są starej daty, coś tego typu: http://images03.olx.pl/ui/4/61/76/71795576_2-Zdjecie-Drzwi-pokojowelazienkowe-i-do-altanku-drewniane-uzywane-z-demontazu-stan-dbkomin-metrowy.jpg

Dla uścśleninia otwierają się jak trzecie w tym linku: http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/53/17/4541e0091eeb63089382387ffa5b-kierunek%20otw%20drzwi.jpg

No założysz zamek, a ktoś Co wybije szybę i i tak wlezie. Albo otworzy agrafką.

Nie o to chodzi, nikt z mojej rodziny mi się nie włamie. :D Tylko mam trochę cennych rzeczy, a przez nasz dom przewija się dużo ludzi i chciałabym nie móc się martwić, czy podczas kolejnej imprezy, jaką urządzi mój młodszy brat, nikt nie zamelinuje się na moim kwadracie.

Jasne, że możesz założyć taki zamek.

Moj facet , jak wynajmowal pokoj, mial galke przekrecana, w ktorej mial zamek

kup taki zamek http://www.leroymerlin.pl/produkty/zamek-nawierzchniowy-tbv-57-lob,1290173982,1290172757.html dziurę zrobisz otwornicą. Montaż łatwy.

Kapsełko, ale czy ten zamek jest na klucz z drugiej strony, czy tylko takie pokrętełko? Bo tylko to to mnie nie interesuje, muszę też wziąćć pod uwagę, czy da się to zamontować na mojej futrynie, dlatego podałam tyle szczegółów.

Ja mam tylko klamkę, do tego drzwi w okolicach zamka są nadłamane. Więc chyba wymiana go na inny odpada. Chciałabym taki, który można przymocować od środka do futryny i zamykać przekręcając, a od zewnątrz na klucz. Potrzebuję dokładnej porady dotyczącej rodzaju zamka, konkretów związanych z montażem. Ja sama jestem zielona, a mój tata poszedł na łatwiznę i uparcie twierdzi, że się: a) nie opłaca do starych drzwi montować, b) nie jest to fizycznie wykonalne przy tym rodzaju i sposobie otwierania drzwi.

Zamek Fana :D tylko uważaj na gwózdki kremowe.

ludzie! fansówka istnieje naprawde! wychod z zamka Fana poprzez papkowanie i moze nawet ókuć w oko!

Dobra, to już jest jakiś konkret. To powiedzmy, że chcę coś w ten deseń, co teraz technicznie trzeba zrobić? Wywiercić otwór tą otwornicą, to już wiem. A w futrynie na tę drugą część blokującą trzeba też coś wiercić? Jakie narzędzia jeszcze i ewentualnie jakieś wkręty/śrubki muszę dokupić? Wytłumaczcie babie jak się o tego zabrać. Aaaa i co to są te gwózdki kremowe?:D

Tego to akurat nie wiem, musiałabyś zapytać jakiegoś faceta. Na pewno będziesz potrzebowała czegoś do wycięcia otworu na zamek, jakiś śrubokręt. Ale o zamku Fana pisałam na poważnie. Oprócz tych gwózdków :)

Acha, śrubki do montażu powinny być w zestawie z zamkiem.

No z tym wycięciem to już wiem, ktoś wyżej doradził mi tę otwornicę, popytam znajome złote rączki. :) Firanka Zasłonka, dziękuję Ci, mam już kilka argumentów do negocjacji. :) A może znajdzie się tu przypadkiem jakiś majsterkowicz i oświeci mnie w reszcie szczegółów dotyczących montażu? Z góry dziękuję. :)

A podniosę, może przybył jakiś magik na forum.

Pewnego razu kiedy szedłem ulicą koło sklepu AGD/RTV na placu przed tym sklepem pojawił się obraz wizyjny głębokiego wykopaliska archeologicznego, w którym leżał ogromny amonit taki jak na zdjęciu: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1c/Lewesiceras_peramplum.jpg amonit ten leżał na dnie dołu tego wykopaliska. Po chwili obraz wizyjny znikł. Kiedy przyszedłem do domu była godzina 13 słonce mocno świeciło w mieszkaniu było bardzo jasno i na przedpokoju też było bardzo jasno. Stanąłem na przedpokoju i zacząłem patrzeć na zamki w drzwiach było widać je wyraźnie ponieważ na przedpokoju było bardzo jasno od słońca, które rozświetlało duży pokój. Poszedłem do pokoju wyjrzałem przez okno i wróciłem zpowrotem na przedpokój i zauważyłem, że z zamka Fana wydłuża się gwózdek kremowy. Był już wydłużony na około metr i dość szybko się wydłużał. Przeraziłem się ponieważ w ogóle go nie denerwowałem papkowaniem a mimo to wyszedł z zamka. Poszedłem do pokoju stanąłem pod oknem i zauważyłem po chwili, że gwózdek jest już koło futryny pokoju i dalej się wydłuża w moja stronę. Był już wydłużony na 4 metry i wydłużał się w moim kierunku podszedłem do niego i złapałem go za wydłużająca się cały czas końcówkę, która się wydłużała i próbowałem ją blokować kciukiem aby gwózdek się nie wydłużał i żeby mnie nie ókół. Ale to nie dało rady ponieważ gwózdek wydłużał się z taką siłą, że nie dało się go zablokować i i tak zostałem ókóty.

Pewnego razu leżałem w nocy na łóżku przykryty kołdrą. Nagle zauważyłem, że zaczynam się unosić nad łóżkiem i razem z kołdrą, która leży na mnie przesuwam się i zjeżdżam z łózka na dywan. Unosząc się około pięciu centymetrów nad podłogą przesuwam się po pokoju przykryty kołdrą. Po chwili zacząłem się przesuwać w kierunku drzwi i znalazłem się na przedpokoju. Dalej unosząc się nad podłogą przemieszczałem się leżąc na plecach przykryty kołdrą nad podłogą. W pewnym momencie zauważyłem, że z zamka w drzwiach wejściowych zaczyna wydłużać się gwózdek kremowy w moim kierunku. Nie chciałem by mnie ókół bo chciałem dalej być unoszony nad podłogą i się przemieszczać choć nie wiedziałem co to powoduje, ale gwózdek się dalej wydłużał. Zacząłem mówić: Gwózdku niee ! proszę niee!. Ale to nic nie dało gwózdek po chwili mnie ókół. Zastanawiałem się co spowodowało, że zacząłem się unosić nad łóżkiem i nad podłogą leżąc i przesuwać się po mieszkaniu i czemu wyszedł ten gwózdek mimo, że go nie denerwowałem papkowaniem.

powinieneś móc założyć. Tutaj chyba nawet znajdziesz odpowiednie zamki z wkładkami http://www.jeden-klucz.pl/ daj znać jak poszło

Mi zamki w drzwiach zakładała ta firma: http://www.pogotowie-zamkowe-warszawa.pl/ Zgłoś się do nich na pewno Ci pomogą.

w poznaniu też jest ta właśnie ekipa od wymiany zamków - http://www.pogotowie-zamkowe-poznan.pl to już zalezy,gdzie ci bliżej, wiem,że w róznych miastach działają, ale to juz zobacz sobie na stronie.

zgadzam sie z poprzednikiem. Ja korzystalem z pogotowie zamkowe wroclaw http://www.pogotowie-zamkowe-wroclaw.pl/ w kwestii zakladania zamka

lepiej skontaktuj się z firmą http://pogotowie-zamkowe-3s.pl/. Oni zajmują się montażem zamków w drzwiach wyjściowych, wejściowych. Lepiej im zleć wstawienie zamku żebyś potem nie musiał płacić podwójnie za wymianę jak się zatrzaśniesz.

Pokazał się piesek, pokazała się fujarka i wyszła ta poręcz, a ja się w tą poręcz owijałem i cycuszki smarowałem.

Najlepiej zasięgnąć rady u specjalistów http://dobre-zamki.pl/sklep/. Profesjonalne doradztwo i produkty najwyższej jakości. :)

Jak ktoś chce poszerzyć swoją wiedzę, to zachęcam do przeczytania bloga http://bezpiecznyblog.pl/ Można się co nieco dowiedzieć o zamkach.

Wszystko zależy od rodzaju drzwi ale generalnie nie powinno być z tym problemu. Ja też nie dawno zamawiałam nowe zamki do drzwi z oferty na http://domator.net.pl/category/zamki bo inaczej nie zamknęłabym drzwi na klucz. Wszystko dlatego, że mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i zamek był już mocno rozchodzony przez poprzednich mieszkańców, a właściciel nawet nie zatroszczył się o tak istotny szczegół.

A nie lepiej np. zasuwkę? Wejdź na www.firmakowal.pl i zobacz sobie jak to dokładnie wygląda. Myślę że jest to lepsze rozwiązanie.

Najlepiej to będzie się zgłosić do http://www.pogotowie-zamkowe-wroclaw.pl i powiedzieć im co chcesz zrobić - oni powiedzą czy się da, a jesli tak to zrobią ci to profesjonalnie i w bardzo korzystnej cenie!

Mielismy włamanie na działce, mąż kupił zamek z Gerdy wygląda solidnie, mam nadzieje, ze kolejny raz do tego nie dojdzie.