krwawienie z odstawienia i" kawełek ciała"

witam. biorę pierszwsze opakowanie tabletek YAZ, dostałam krwawienia z odstawienia w 3 dniu, dzis 2 dzien "okresu" a ze mnie wydobyło sie jakby kawałek ciała i to nie był skrzep, dodam ze moje krwawienie jest dosc skąpe i ma bardziej brązowy kolor niż czerwony. Pomóżcie bo ja nie wiem co mam robic? to było poronienie? dodam ze ani mnie nic nie bolało ani nie boli..po prostu to ze mnie wypadło podczas kąpieli

oststnio słyszałam opinie ze tabletki tak naprawde maja działanie wczesnoporonne to tak z ciekawości . a co ty było to ci tu nikt nie powie ,m oze pęknięte jajeczko

Skąd wiesz, że nie skrzep. Mi też wypływały bardzo duże skrzepy czasami. A krwawienie z odstawienia bardzo często nie wygląda jak okres i krew jest ciemniejsza, więc to akurat normalne. A zawsze możesz jak chcesz się upewnić zapytać ginekologa przy kolejnej wizycie.

wiem ze to nie byl skrzep bo miałam wcześniej skrzepy i wiem jak to wyglada. To było koloru bladoróżowego-cielistego, dlugosci jakies 4cm i miało inna konsystencje od skrzepu...twardsze. A od tamtej pory już nie mam brązowych plamień tylko delikatnie leci normalna krew ....

poronienie to to raczej nie było bo tabletki nie mają absolutnie działania wczesnoporonnego, mogą zmienić śluzówkę macicy tak by nie przyjęła ona zapłodnionego jajeczka więc jajeczko samo zostaje wydalone i nie dochodzi do jego rozwoju, ale jakby już ciąża się jakimś cudem zdarzyła to hormony zawarte w tabletkach nie zaszkodzą płodowi, podtrzymają ciążę ponieważ jak już wspomniałam tabletki zmieniają wyściółkę i śluz macicy to może to był taki gruby kawałek wyściółki, który się oderwał?

poronienie to to raczej nie było bo tabletki nie mają absolutnie działania wczesnoporonnego, mogą zmienić śluzówkę macicy tak by nie przyjęła ona zapłodnionego jajeczka więc jajeczko samo zostaje wydalone i nie dochodzi do jego rozwoju, ale jakby już ciąża się jakimś cudem zdarzyła to hormony zawarte w tabletkach nie zaszkodzą płodowi, podtrzymają ciążę

moniak przeczytaj jeszcze raz bzdury które napisałaś... Najpierw "nie mają absolutnie działania wczesnoporonnego' a zaraz potem "mogą zmienić śluzówkę macicy tak by nie przyjęła ona zapłodnionego jajeczka więc jajeczko samo zostaje wydalone i nie dochodzi do jego rozwoju" To skoro jajeczko jest już zapłodnione to znaczy że dochodzi do poronienia.

poronienie to jest wydalenie przez organizm płodu, a zapłodnione jajeczko i płód to nie to samo, dopoki jajeczko nie zagnieździ się w macicy to nie ma ciąży... poronienie to przerwanie ciąży, a skoro macica nie przyjmie jajeczka to do ciąży nie dochodzi wcale no chyba że ze względu na wiarę dla kogoś nie ma tu żadnej różnicy, z punktu widzenia biologii dopóki jajeczko się nie zagnieździ to ciąży nie ma, a ponieważ tabletki to zagnieżdżenie uniemożliwiają to znaczy, że nie doprowadzają do ciąży, a nie że ją przerywają

po zapłodnieniu jest ciąża.Tabletki mają nie dopuścić do zapłodnienia, inaczej mają działanie wczesnoporonne. PS. jestem niewierząca.

a wydalenie płodu to poród :)

o matko, tabletki tak zagęszczają śluz, że plemnik nie ma szans dostać się do jajeczka więc o jakim poronieniu tu mowa???

autorka w pierwszym poście zapytała czy to poronienie więc wytłumaczyłam, że to niemożliwe

poronienie to to raczej nie było bo tabletki nie mają absolutnie działania wczesnoporonnego a właśnie że maja działanie wczesnoporonne!!!!

ja sie nie znam..może wyjde na głupia..niewazne a mogło być tak że wydaliłam mięsniaka, że poprostu tabletki tak podziałały, bo z tego co wiem to działaja pozytywnie na mięsniaki

dodam jeszcze że o takim działaniu tych tabletek producenci po prostu nie mówią

hela, ogarnij się kobieto i nie wciskaj kitu ludziom

kawałek endometrium ci wypadł miałam tak,ale po zabiegu łyżeczkowania,bo ciąża obumarła,wyleciał mi kawałek wielkości gdzieś 2,5 cm bladoróżowy

ja też to mam w trakcie miesiączki, to złuszczony nabłonek macicy i tyle

z Twojego opisu można też wywnioskować że to jajo płodowe.

Tabletki powoduja ze nie dojzewaja pechezyki a wiec nie dochodzi do owu. Jezeli tabsy bierze sie regularnie i nie ma innych czynnikow ktore mogly by obnizyc ich skutecznosc nie ma szans na ciaze. Tabletki nie maja tez dzialania wczesnoporonnego. Skoro autorka ma jakies watpliwosci powinna ruszyc do lekarza. Na forum nikt wirtualnie nie odpowie co jej dolega.