Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atomaniaczka

Chyba jestem wyrodna matką

Polecane posty

Gość atomaniaczka

Mam prawie rocznego synka i chyba traktuję go zbyt poważnie. Chodzi mi o to, że nie poświecam mu dużo czasu - z rana zawsze sprzatam i On robi to ze mna, tzn przypatruje sie, chodzi wszędzie za mną itd. Ale nie bawię się z nim w tym czasie, jesli zaczyna marudzic to wkładam go do łóżeczka z zabawkami i dalej robie swoje. W ogóle jesli zaczyna na mnie coś wymuszać płaczem czy histeria - to zazwyczaj " ląduje" w łóżeczku za karę. Wydaje mi się, że jeste za oschła. Wieczorami mam wiecej wolnego czasu,. wiec bawie się z synkiem. Często wychodzimy na spacery, które jmu sie nudzą ... i to by było na tyle mojej aktywności z dzieckiem. Dodam tylko, że jak juz sie bawie to zawsze mądrze - tak mi sie wydaje. Tzn staram sie go czegos nauczyć a jesli widzę, że mały ma ochote na zwykłe wygłupy, to mu to daje. Mimo wszystko mam wyrzuty sumienia, że nie jestem dobra matka. Podpowiedzcie mi, jak Wy spędzacie czas z pociechami i jak układa sie Wam dzien >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena z ozarowa
nie musisz przecież całego czasu poświęcać dziecku. dbasz o nie itd ale w domu sie prace same nie zrobią więc glowa do głry nie jesteś taka zła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek z kremem czoko
Ja mam podobnie, nie mam tak czasu na zabawy z córką. Do tego dzisiaj mnie rozwścieczyła do białości. kilkanaście razy powtarzałam jej załóż buty, a ta nic, udaje że nie słyszy. Tak mnie wnerwiła że jej wlałam :o Teraz siedzę i mam ochotę się powiesić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
nie wkładaj małego do łóżeczka za karę bo będzie się mu źle kojarzyło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
własnie ja mam podobnie - jak mnie dziecko wnerwi swoim zachowaniem ( umie już wiele i rozumie co może sobie wywalczyć wrzaskiem ) to albo krzyknę albo wkładam do łóżeczka za karę. Zawsze wtedy sie uspakaja, czyli jednak sa tego efekty - a jednak mam poczucie, że w jakis sposób go krzywdzę Widzę jak mąż się cieszy każda chwlą spędzona s ynem po pracy - i mu zazdroszcze tej cierpliwości . Z drugiej strony to ja z nim spędzam całe dnie i na mnie spada ogrom prac domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
ale On jest za mały, by go ukarac w jakis inny sposób. Z reszta może nie chodzi o sama kare, tylko o nauczenie go, że nie wszystko mu wolno i histerią nic sobie u mamy nie zyska. Za dobre zachowanie zawsze go chwalę, tule itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhyyyraaa40
D...wafelek z kremem czoko" a jak ty bys mnie rozwscieczyła do białosci to też bym mogła tobie wlac?? pozowliłabys mi na to?? nie sądze? taa jasne, najlepiej pobic dziecko bo nie odda, lecz z kolei do roznegop sobie juzbys nie podskoczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogrom prac domowych przy jednym dziecku? Poważnie ? Wasze dzieci śpią w ciągu dnia? Mój mody wstaje 7:30-8:30 włączam mu bajki, przebieram, potem je śniadanie, pobawimy się troszkę i czekamy az zrobi się cieplej. W tym czasie gotuje się obiad. Wychodzimy na spacer, wracamy, jke obiad i leżakuje sobie (nie śpi). Poczytamy bajki, budujemy z klocków, robimy obiad dla taty, wstawiamy/rozwieszamy pranie - synek "pomaga" jak może ;). Potem wraca tata z pracy, je obiad i zazwyczaj jedziemy na zakupy/coś załatwić/do znajomych/ do playmanii. Wieczorem młody jest kąpany, kolacja i spać. Zasypia ok 21, wtedy mamy czas dla dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
annnnnn - tak przesadziłam z tym ogrome, chdziło mi o to, że wszytsko na mojej glowie. MIeszkamy z rodzicami i mam 3 pietra do wysprzatania, ale to akurat nie zajmuje mi bardzo duzo czasu. Może jestem źle zorganoziwana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
aha - mój mały nie ogląda bajek, bo go nudza albo nie rozumie jeszcze za wiele i nie chce spać w dzień - czasem drzemka godzinna się trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
i też go "aktywizuje ". tzn pomaga mi w praniu - wkłada jak umie, ubrania do bębna , staram mu sie jakos urozmaicac czas ale musi bawic się sam w większości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mój tez nie śpi, mieszkamy sami babcie w PL zostały :( (a czasem by się przydały) Musisz nauczyć synka żeby bawił się sam na chwilkę chociaż, włóż mu w plastikowe butelki groch (mój sie tym bawił do bólu w jego wieku ;) daj gazetę do przeczytania ;) szkoda że nudza go spacery i bajki bo to zawsze chwila wytchnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A codziennie sprzątasz te trzy piętra? może on faktycznie więcej potrzebuje mamy skoro płaczem wymusza Twoją uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomaniaczka
nie sprzatam tak gruntownie, tylko ogarniam ale ponieważ powierzchnia jest duża, to samo mycie podłóg zajmuje troche czasu. Wychodzę z nim, 2 , 3 razy dziennie na spacer ale zawsze krótki, bo synek nie lubi i zaczyna " wyskakiwac " z wózka czy sanek. Bajek chyba nie rozumie ?, bo nie interesuja go wcale. Daje gazety do czytania itd, tylko czasem myśle, że go zaniedbuje wkładając do tego łóżeczka i niech sie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza rada nie wkałdaj go do łóżeczka jak marudzi-bo będzie to kojarzył z karą potem może nie chieć spać w nim ;) ja na szybko i w skrócie opisze nasz dzień: wstajemy-śniadanko po śniadanku mały się bawi sam np.2 godziny ja w tym czasie sprzątam,czasami zaczynam przygotowania do obiadu i takie tam,usiąde do kąpa... potem zajmuje się synem inp w trakcie włącze sobie pranie jak mam Potem jakieś zakupy i spacer,wracamy chwilę się bawimy,po obiedzie drzemka a ja w tym czasie znowu sprzątam :P i robie obiad,maly wstaje i się w coś pobawimy,pogonimy i powygłupiamy :) i takie luzy są w tym czasie po 19 kąpiel i po 20 spanko :) moj ma 14 miesięcy i zauważyłam,że próbuje wymuszać moją uwagę na sobie,ale powiedzcie ile można poświęcać czasu dziecku jak jest tyle do zrobienia,moj jak sie nudzi chodzi za mna i np.grzebie w polkach kuchennych i poznaje co to garnek,miska,lyzka i takie tam :) zajmuje sie sam soba jak widzi ze nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak z doskoku bo mój właśnie kombinuje jak tu sobie krzywdę zrobić żeby mama paluszki podmuchała i pocałowała :D Czy zaniedbujesz malucha hmm zależy ile czasu spędza sam , jak łącznie np godzinę - dwie dziennie to absolutnie nie (nie mówię o godzinie ciągiem) to na pewno nie, dziecko musi umieć bawić się samo to wyrabia wyobraźnie, pozawala sie dziecku skupić, wyciszyć - każdy jednak tego potrzebuje lub wyżyć artystycznie ;). Jak więcej czasu to faktycznie dziecko sie nudzi i może czuć opuszczone. Mój ma swój pokój i często idzie do niego, wyjmuje zabawki i bawi się sam, kilka razy dziennie po 5-10 minut (wczoraj "czytał kota w butach dobre 15minut na głos :D ) my zaglądamy co chwilkę czy wszytko ok. Pokój ma od 12-tego miesiąca życia. Co do bajek to mój lubi dwie BoogieBeebeies (dzieci tańczą, cały czas sa w ruchu on naśladuje) i wayboloo (dzieci ćwiczą, też naśladuje) Kreskówek nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ogląda wszystko na BBC cebebies nie wiem czy dobrze napisalam :( ale np.Pan robótka rozśmiesza go niesamowicie i widze ze lubi to ogladac,kanal pozbawiony wszelkiej agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saleminkaa8 te dwie bajki które wymieniałam też nadawane na kanale BBC CBBS :D tak myślę jaka jest różnica miedzy łóżeczkiem a pokojem mojego młodego, on do pokoju idzie dobrowolnie i samodzielnie, w każdej chwili może z niego wyjść i przyjść do mamy i taty - może dlatego lubi swoją "samotnię " ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Po cholipe tyle sprzatacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×