Przewlekłe zapalenie oskrzeli - grupa wsparcia

Nie znalazłam takiego tematu, więc utworzyłam. Od połowy listopada męcze się z układem oddechowym. Nie wspomnę ile leków przyjmowałam, antybiotyków. W tym tygodniu wyszłam ze szpitala z diagnozą spastyczne zapalenie oskrzeli. Czy ktoś też ma obecnie z tym duże problemy, albo w ogóle z oskrzelami i chciałby się podzielić informacjami, co mu konkretnie dolega, jak przebiega leczenie?Od tego można po prostu podupaść psychicznie i to właśnie spotkało mnie.

Up Naprawdę nikt nie ma z tym problemu?????

a próbowałaś żeby ktoś Ci postawił bańki takie prawdziwe ogniowe mnie jeden gość wyleczył tym sposobem z początków zapalenia płuc a już mi szykowali miejsce w szpitalu

Nie próbowałam baniek. Póki co robię inhalacje i biorę leki. Jednak ciężko wyplenić zapalenie oskrzeli.

bo mnie pomaga 3 ząbki dziennie przez tydzien

postawi wieczorem i 3 dni przelez po nich w łózku ( NIE MOZNA PRZEZIĘBIĆ!) so tego po 2-3 ząbki czosnku na kanapki do śniadania i do kolacji. Do picia herbatka z lipy i zwykła herbata z miodem i cytryną A byłas diagnozowana pod kątem alergii?

Na bakcyle polecam nadtlenek wodoru i głodówkę.Po 1 dawce nadtlenku wodoru mi gorączka zdechła a głodówką dobiłem przeziębienie.

Dzięki za rady, ale na poważne zapalenie oskrzeli te rzeczy raczej nie pomogą. Niby to dość powszechna choroba, jednak u mnie przechodzi bardzo problematycznie.

Nie wyrażaj się jak nie sprawdziłaś:P.Może tylko trzeba trochę więcej łyknać.Na pewno to jest tańsze od antybiotyków.Około 1000 dawek kosztuje niecałe 20 zł a okjoło 30 tabletek antybiotyku zwykle więcej:P.Noi i antybiotyki nie działają na większość bakterii w odróżnieniu od tego co polecam.