zia

Zia nie pracuje, za życie płacą jej rodzice, a narzeczony pobiera uposażenie po zmarłej matce. Oboje studiują na 2 roku prawa K(up)S(obie)W(ykształcenie) czyli obecnego KA. Na zajęcia prawie nie chodzą, kół tam prawie nie ma, więc nie muszą się uczyć, to są studia dla papierka... żyć nie umierać... tzn dopóki nie skończą się spadki po dziadkach, bo potem może być kiepsko... :]

do Warszawy i nadal zamierzaja studiowac prawo :D:D:D

Zia ani jej facet nie pracują, żyją sobie w jakiejś utopii,przepierdalają pieniądze ze spadku, i tak im mija życie. Te makaroniki z Francji to mają być w ramach podziękowania dla gości, ich koszt to ok 6000 ZŁ.:-o

ci ludzie się pewnie w grobach przewalają, bo te bachory z ich ciezko pozarabianą kasą wyczyniają. roczni 86 - to już powoli wchodzi w życie zawodowe z mgr na karku, a oni dopiero chcą prawo studiować w Warszawie. niech ktoś naisze książkę o tej Zia bo zaczyna mnie to wciągać :P

droga daleka hahah ciekawe do jakiego czasu rodzice beda zie sponsorowac?

może właśnie przestali rachunki płacić i jej neta odcięli ;p

wiecie co na poczatku mi wisiała ta cała zia ale z czasem zaczęło mnie to więcej interesowac, fajnie jest się pośmiać, toż to lepsze niż niejedna telenowela! teraz wchodzę i chetnie czytam co ta wariatka nowego wymysliła kiedys jak ja brałam ślub nie było takiej hecy :-P

i nie bylo zadnych kolorow przewodnich, pierdol, makaronikow, etc, etc, etc wszyscy zgodnie stwierdzili, ze bylo to jedno z najlepszych wesel na jakich byli, a dlaczego? Bo sie swietnie bawilismy bez tych wszystkich pierdol, winietek i zaproszen z Ceci :P

no może myśli żeby zamydlic- zacukrować oczy tymi pierdołami motylkami kilkoma kieckami ma płytkie myslenie woli dać za ciastka 5 tyś niech da na jakś fundacje dla dzieci lub zwiarząt tym lepiej zrobi

Jakie wy nieobyte jesteście. Makaroniki z Laduree to najlepsze i najsłynniejsze ciasteczka na świecie. Co wy możecie wiedzieć jak ze swojej pipidówy nosa nie wystawiłyście. Zia jest idiotką ale przynajmniej ma trochę pojęcia o świecie. http://www.laduree.fr/

do Wieśniactwo razy 2 "Zia jest idiotką ale przynajmniej ma trochę pojęcia o świecie. " to nie ona wynalazła te makaroniki, tylko dziewczyny które były we Francji i tam je jadły. Z czego się doczytałam na ślubnym gazetowym pierwsza o nich opowiedziała Emilly jeszcze w 2009 roku i ma je nawet na zdjęciach ślubnych - Zia tylko zgapiła pomysły. Zia nie ma pojęcia ani o klasie ani o stylu, ona tylko przeszukuje stronki i wrzuca mnóstwo zdjęć, a potem dopiero dziewczyny informują ją co to jest, gdzie można kupić itd. Tak było z jej sukienką od VW, znalazła drogą sukienkę a nie wiedziała gdzie ja kupić, tak było z makaronikami, zobaczyła zdjęcia a nawet nie wiedziała jak się to nazywa i dopiero dziewczyny ją oświeciły, o odpowiednim dobraniu bielizny też dopiero dowiedziała się z forum, a pewnie za jakiś czas zacznie opowiadać jaką jest świetnie zorientowaną brafitterką (prawie tak samo jak wedding planerką) :/

za takie ciasteczka oj makaroniki dac 6 000 zł to trzeba być zdrowo jebniętym

i musza byc w kolorach przewodnich :P:P:P

przede wszystkim

buehehhe of course :D

Wiecie co, sama bym nie dysponowała pieniędzmi tak, jak Zia, ale jak was czytam to aż mi sie dziwnie robi. "ja to bym auto kupiła", "zamiast kupic mieszkanie, zainwestować, to makaroniki zamawia" - to nie tylko nie jest wasz interes, ale też nie waszą rolą jest wychowywanie innych i równanie ich do średniej spłecznej. Juz tak to jest u nas - ktoś się wyłamuje ze schematów - dawaj go naprostować! Makaroniki? Zbyt droga sukienka? Motylki? OO, nie ładnie, nierozsądnie! Koniecznie trzeba pouczyć, przywołać do porządku, wtłoczyć w schemat!! I to wszyswtko robią osoby młode, w 21, a nie w 19. wieku! Może i dziewczyna przechula pieniądze i nic jej nie zostanie, ale to jej sprawa a nie wszystkich ciotek dobra rada, które okredytowana, rozsądne, w samochód inwestują i żyją uporządkowanym torem, jak pan bóg przykazał ;)

no i co z tego że wyżej laska wydałaby 6 tys na samochód? na pewno bardziej przydatna sprawa niż te wszystkie duperele, czy na meble do pokoju, normalna rzecz.

aldona7897 - zia przede wszystkim wykazała się głupotą podając swoje dane i narzeczonego w sieci - jej problem dorośli tak nie robią.

No owszem - to daleko idąca nierozsądnosć, ale ta reszta pouczeń to już jak ciotki klotki jakies, a nie młode kobiety w kraju w centrum europy :D

a ty co tak bronisz trwonienia pieniędzy? przecież ona nawet jego majątek wydaje na to po weselu nie zostanie im się NIC to w trosce o ich dobro :P

Aldona, popieram, sama czytam i nie mogę uwierzyć w tę nagonkę superpoprawnych babeczek. Chce zyc inaczej niz wszyscy? Spełniać marzenie? I bardzo dobrze! Jasne, że to nierozsądne, ale gdybyśmy wszyscy byli megarozsądni, nudno by było na świecie.

A niech wydaje, a czy to wasza sprawa? Alka Smok - podpisuję się pod Twoim postem. ;)

piszecie?

to nawet nie kwestia spełniania marzen. ale kompletnnego braku pomysłu na siebie i w ogóle na ten ślub. bo gdyby to było marzenie - to by po prostu zrealizowała, gdyż zapewne miałaby jakiś plan i pomysł tego super ślubu. a tu wszystko chaotyczne. widziałam ją oczami wyobraźni jako małą dziewczynkę w sklepie z zabawkami któa chce mieć i to i to i jeszcze to.... a czym zapłaci? hmm to się pomyśli o tym później. jak dziewczyna marzy powiedzmy o pięknej sukni to dysponując odpowiednią kwotą, tą sukienkę kupuje. a nie pieprzy głupoty na forum na temat miliona innych sukienek. a tak to pozbyła się niezłej sumki pieniędzy i pewnie sama nie wie dokładnie na co... ciekawe czy jak się kasa skończy to zostanie chociaż uczucie. tego życzę temu jej chłopakowi!!!!

Nasza księżniczka teraz planuje zakupić Louboutiny. Akurat w tym przypadku zupełnie jej nie przeszkadza, że czerwone podeszwy zburzą harmonię kolorów przewodnich. Ponadto zupełnie nie pasują do jej sukni, ale cóż, parada metek, marek, projektantów musi trwać.

Zachowujecie się jakby Zia Wam od ust odjęła i robila za to wesele :-) A potem Wy bedziecie zakladac topiki, o tym, że tesciowa sie wpieprza :-D

niektóre może w ogóle wesela nie robią :D oo to musi zmienić podeszwę ot co:P

http://www.zeberka.pl/img/a/404.jpg

oo na pewno takie te buty będą. jej mikołąj podobno lubi rpg i SF więc to ukłon w jego stronę. chyba pierwszy jaki zaobserwowałam

Moja teza, że Zia kopiuje wszystko co się napatoczy byle było drogie, znowu się potwierdza - dziewczyny na gazetowym dyskutowały dzisiaj o butach Badgley Mischka (około 150-200$ za parę)- na wieczór Zia wstawia posta że znalazła buty dla druhen właśnie od tego projektanta! "Zaproponowałam dziewczynom(nie wiem czy pisałam założyłyśmy grupę na FB żeby się prościej komunikować, polecam) żeby przejrzały buciki, które ktoś tutaj w wątku niżej pokazywał. " Tylko metki i marki, a klasy zero :/