33-letnia stara panna, bezdzietna

to ja :) Jedyna w pracy nie mam męża i dzieci, czuję się jak jakiś mutant. Jest ktoś w podobnej sytuacji, czy ja jedyna ostałam sie na świecie :D ?

a czemu zostałaś sama? byłaśw jakich związkach?

ja nie mam co prawda jeszcze 33 lat, ale to już kwestia miesiąca:) Też nie mam dzieci ani męża, nie jestem sama, ale nie jestem formalnie związana. Dla mnie to normalne i nie mam z tym problemu. Gdzie pracujesz?

Jestem w związku, ale on nie jest moim mężem i nie mieszkamy nawet razem:) Dzieci też nie mamy. Jakoś nie mogę zajść w ciąze, za stara juz jestem pewnie ;) I naprawdę czuję sie coraz gorzej z tym wszytkim. Patrzą na mnie w pracy jak na dziwaka, rodzina też ma mnie za dziwadło :)

bezdzietna w zwiazku, mam sasiadke 38 letnia panne bezdzietna, 31 letnia tez panne bezdzietna i kilka 28-30 latek

Bez przesady, moja droga! Mój też nie jest moim mężem, u mnie w pracy to dla odmiany standard, że ludzie nie są w związkach małżeńskich (nie mieszkam w Polsce). Za stara? No co Ty? Chyba na standardy kafeteryjne:D Ja mam prawie 33 i uważam, że dzieci przede mną, a sama urodziłam się (pierwsze dziecko), jak moja mama miała 35 lat. Było to prawie 33 lata temu, więc w czasach ciężkiej komuny, bez cudów wianków. I żyję:) Nie przejmuj się pierdołami.

ja akurat daje sobie czas na macierzynstwo do 35 rż jak nie wyjdzie , trudno. nie mam jakiegos wielkiego parcia na bycie matka, a to co mysla mowia inni malo mnie obchodzi.

a gdzie mieszkasz? sama czy u rodziców? a twój facet? wiesz, trochę dziwne że nie chcecie mieszkać razem.

Ja na szczęście tez nie mam wielkiego parcia na dzieci, ale mimo wszystko czuję się jakaś WYBRAKOWANA, gorsza od tych, co dzieci mają i wiem że konserwatywne społeczenstwo równiez ostrzega mnie jako gorszą, a to nie jest miłe. Wszystkie moje koleżanki powychodziły za mąż i urodziły, co chwila tylko wrzucają foty na nk ;) A mi się jakoś nie złozyło :D

No widzisz, a moje koleżanki nie. Jedna jedyna dobra koleżanka ma dziecko, sztuk 1. Może zmień koleżanki?

więc?

a ja sie zastanawiam dlaczego ktos w ciaze ie zachodzi, jak naprazyklad ma prace(w firmie ojca),firme, samochod, mieszkanie wlasne. patrze mlodzi a dzieci nie maja, ale nie dochodze, nie wymyslac, gdybym miala takie warunki...

a ja sie zastanawiam dlaczego ktos w ciaze ie zachodzi, jak naprazyklad ma prace(w firmie ojca),firme, samochod, mieszkanie wlasne. patrze mlodzi a dzieci nie maja, ale nie dochodze, nie wymyslac, gdybym miala takie warunki...

melduje sie:D razem ze mną są w pracy chyba 3 stare panny- zamężne ciągle rzucają teksty o "nieudacznikach których nikt nie chciał" ;) Polska;)

Jest różnica między 30letnią kobietą niezmężną, ale w związku i samotną starą panną.

co wiedział 32 letni prawiczek:P

ze jedna ma jeszcze szanse a druga nie

''Jestem w związku, ale on nie jest moim mężem '' to z ciebie nie do końca ''stara panna''. Żyjesz w konkubinacie :P

Temat jest kontynuowany tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4705887