Jutro wychodze za mąż, a mój były...

To za kogo ty wychodzisz za faceta, którego nie kochasz? A teraz go zrobisz w bambuko???!!!! Przecież datę ślubu nie ustala się z dnia na dzień! Jakbyś miała chpoć trochę rozumu, to byś tego exsa przegoniła tam gdzie pieprz rośnie. On dobrze wiedział wcześniej, że zmieniasz stan, to na co czekał do tej pory? to jasne, to przecież wywołasz skandal, a nie on. I do tego wcale nie masz pewności, jak się życie potoczy, tym bardziej na obczyźnie!

gościu chciał cie sprawdzić czy nadal mu ulegasz.. i tyle..

Kobieto jeśli Ty masz wątpliwości, a Twój były jest godny zaufania, widzisz go w roli partnera życiowego to nie bierz jutro ślubu !!! do ślubu nie możesz miec żadnych wątpliwości, później będziesz całe życie załowac ze nie pojechałam z byłym.,

wyjdź i czekaj o 8 jeśli faktycznie przyjedzie to jedź !!

historia niczym ze zbuntowanego anioła :) Ulegnij temu co czujesz - jedź z nim

Może macie racje. Ja wsiąde do samochodu, a On mnie wyśmieje, a może i nie. Wiem, że wywołam skandal ale teraz mam milion innych myśli i to mnie jakoś najmniej obchodzi. Może właśnie tak ma być, że mamy do siebie wrócić..

Historia jak z filmu. Jak Ci nie wyjdzie z byłym to co wtedy zrobisz? O co się wtedy pokłóciliscie?

jezeli to był błaachy powód to jedź z nim ! nie popełniaj mojego błędu.. będzie sie męczyć ..

daj znać jaki był finał tej bajki :)

bo podpisala sie innym nikiem haha :D ale dobre bylo bo uwierzylam w to :D

A swoją drogą jakby ten Twoj były był normalny to by się umówił z Tobą wczesniej chocby kilka dni przed slubem. Tak robią normalni ludzie.

taa a z kim masz dziecko że robiłaś zdjęcie testowi ciążowemu?

prowo nie prowo ale rozkmina dobra jest ;p

ale czemu sie nie odzywasz? nie wiesz którego nicka używac?:P

ehh prawda, nie prawda rozkminka musi być... bez sensu.

ale żes ze pojechała .. a ja myślałam,że Ty tak na serio , wypiertalaj żałosna dziewucho wyslij mu mmsa swojej rozjebanej cipy to na pewno zrezygnuje

no i koniec tematu panna młoda uciekła ;p

i śpiewa już mi niosą suknię z welonem .. ;p

a twój były jest niedojrzałym gówniarzem i próbuje was rozdzielić, bo gryzie go to w jego durne męskie ego. A potem zaś cię zostawi. Coś jak pies ogrodnika. Sam nie zje, ale i drugiemu nie da.

Popieram przedmówczynię. Ja nie godziłabym się na jego gierki. Zrobił to specjalnie, wcale nie myśląc o Twoich uczuciach. Gdyby mu zależało na Tobie to już wcześniej walczyłby o Ciebie a nie dzień przed ślubem. Nie bądź głupia. Żyjesz wspomnieniami. Jeszcze specjalnie napisał ci, żebys nie odpisywała, tylko zastanowiła się.. Co za gnida, manipulant. Olej go dziewczyno, mówię Ci. Mój też mi tak grał na uczuciach , a myślał tylko o sobie. Nawet jak on miał już żonę i dziecko, to namawiał mnie na seks przed moim ślubem, bo niby tak mnie kochał...Jak go olałam to zapadł się pod ziemię i przestał się całkowicie odzywać. Żygać mi się chce jak o nim pomyślę.