Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

parias78

Żona zdradziła bez skrupułów

Polecane posty

Przyłapałem żonkę na zdradzie twierdzi że się zakochała ( ale nadal mnie kocha...:)to trwało ok 2 miesiące. Maile, nocne ucieczki z domu, wmawia mi że seksu nigdy nie było..... (zaczęła uważać mnie za idiotę) ale na bank był (w mailach sobie kur*a atmosferkę podkręcają) , jesteśmy( byliśmy) normalnym małżeństwem, dziecko 3 letnie, cisza spokój wicie sobie gniazdka. Nie wiem co z nami dalej.Uważa że to po części moja wina bo ją zaniedbywałem ja uważam że po prostu pracowałem po godzinach żeby rodzina żyła na poziomie i setki takich innych przykładów mógłbym podać które odwracają kota ogonem. Dam jej szanse to zdradzi jeszcze raz, rozstaniemy się to ucierpi na tym dziecko. Poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
wrzuć jej fote może to moja suka:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
dlaczego mnie obrażasz :O też posuwam mężatkę i to ostro :P to zapytałem może to twoja szmata:D:D śmieciu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważa że to po części moja wina bo ją zaniedbywałem " No jakieś przecież usprawiedliwienie na kopsnięcie innemu kolesiowi tyłka musi twoja żonka znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkhhjk
a ja Ci odpowiem z pozycji kobiety,która tez się czuje zaniedbywana przez męża choć po ślubie jesteśmy dopiero 2 lata. Czasami czuję się tak samotna, że wspominam,wyobrażam sobie byłego czy kogoś ze znajomych jakby to było z nim,poczuć się znowu adorowana i uwielbiana. I jeśli jescze mąż bedzie dalej sie tak zachowywał to nie ręczę za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfasd
Na Twoim miejscu najpierw dałabym szansę (JEDNĄ!) - o czym powinieneś ją jasno poinformować. Jeśli jej nie wykorzysta - rozwód. Tylko straszne dla Ciebie będzie to, że dziecko zostanie z nią, a Ty - zupełnie niewinny - stracisz codzienny kontakt z dzieckiem i będziesz musiał płacić alimenty. Żal mi facetów w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooli
tez mysle z jedna szanse mozesz dac i spytaj co bylo realna przyczyna moze terapia malz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie przestałem pokazywać jej że jest kochana a tym bardziej że fizycznie mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taneta
Nie ma ludzi idealnych,pewnie Ty też nie jesteś i wina zawsze leży po środku.Fajnie jest myśleć że to ona źle zrobiła,ale czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego jak my sie zachowujemy,a przede wszystkim jak odbiera nas druga połówka.Nam sie wydaje ze jest ok,a nie zawsze tak bywa.Dość często nie słuchamy swoich partnerów.Nie twierdzę że zrobiła dobrze bo bez względu na to co myśli powinna porozmawiać z Tobą jeśli twierdzi że ja zaniedbywałeś,bo nie ma wytłumaczenia na zdradę.Zanim sie coś zrobi trzeba miliony razy pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooli
chociaz szczerze to woli miec kaske od ciebie a seks od kochanka tak to widac skoro mowi ze was obu kocha nie ma tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taneta
Każdy w zyciu zasługuje na szansę i możliwość poprawy,a czy ją wykorzysta to już jego decyzja.Jak sobie pościeli tak się wyspi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dając jej szanse robię z siebie pierdolonego jelenia a jeszcze się okaże że w ciąży jest! to będe miał dylemat nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43wew3
" Nie ma ludzi idealnych,pewnie Ty też nie jesteś i wina zawsze leży po środku." Dla mnie to bzdury. Niektórzy mają zdradę we krwi. Np. ja mam takiego znajomego, którego żona jest piękna, mądra i dobra, sam mówi o niej że świetnie gotuje, jest dobrą kochanką, dobrą matką dla ich dzieci. Ale zdradza ją bo mówi, że nie potrafi być tylko z jedną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fe___77
Nie chodzi o robienie z siebie jelenia. Ale nawet jeśli się ostatecznie rozstaniecie, nie byłoby Ci lżej, wiedząc że zrobiłeś wszystko? Że CHCIAŁEŚ SPRÓBOWAĆ PONOWNIE? Ja jestem kobietą. Gdyby mnie mąż zdradził - dałabym szansę, ale tylko jedną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostanie tą szanse ale nie radze sobie z tym ze mogła z kimś innym seks uprawiać to jest chore wszystko się nawzajem wyklucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co z nią zrobić? dać jej szanse czy podziękować??? na to pytanie sam sobie musisz odpowiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada nie jest usprawiedliwieniem kłopotów małżeńskich. Mogła pogadać powiedzieć jak sie czuje ze sie meczy czuje samotna itd gdybyś po czymś takim nie zmienił sposobu myslenia np mniej pracował cm jednak nie kasa tylko kobiecie potrzebna to bym zrozumiał ją troche. Mogła porozmawiać albo jesli az tak strasznie bylo to skoro kasa jest zażądać terapi małżeńskiej by ratować zwiazek a nie szukac od razu substytutu by urozmaicić dietę ;) szmata głupia i tyle. Za jakis czas znow bedzie jej nudno i poleci za innym. Nie wiem co ci radzic. Masz pewność ze byla zdrada fizyczna tez? Upokoż ją troche by lekcje zapamiętają na dlugo-każ zrobic badania na wszelkie weneryki za jakis czas test na ciążę z krwi i zrob terapię jednak by oczyścić atmosfere jesli masz zamiar zostać. Z czasem bez terapi i tak ten zwiazek padnie. Zdrada niszczy prawie kazdy zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fe___77
Mnie jako kobietę znacznie bardziej bolałoby, gdyby mój mąż pokochał inną, niż uprawiał z nią seks. :) Widać, że mężczyznę bardziej boli zdrada fizyczna. Czy Twoja żona w ogóle wykazuje skruchę? Zerwała ten kontakt? Chce próbować znów z Tobą? Żałuje tego co zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka ze wsi częstochowa
takich ludzi jak rachman jest potrzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pewności na 100 czy ją posuwał ale znając ją (stawiając się w jej sytuacji) to rżnął ją na bank tego typa też znam. To boli niesamowicie. gdyby nie dziecko pomordowałbym i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Zdrada, jesli związek był do tej pory normalny i w miarę udany, nigdy powtarzam NIGDY nie bierze się z winy tylko jednej osoby. To jest kobieta. MATKA. Ot tak by nie poleciała, gdyby ją zaswędziało do innego. Musiał być powód. I tym powodem jest prawdopodobnie właśnie to Twoje "pracowanie po godzinach, żeby żyć na poziomie". Z jednej strony ok- hajs jest ważny. Ale z drugiej kobieta, puch marny! Potrzebuje faceta, tu męża, wsparcia, pomocy... a nie siedzi sama w domu z trzylatkiem, ale ma hajs... Nic miłości, bliskosci nie wynagrodzi. Chyba, że inna milosc i bliskosc. Duzo facetow popełnia ten błąd. Nie wolno się zagalopować w pogoni za wysokim poziomem życia. A poza tym, może nie radziła sobie już z samotnością, może sama miała podejrzenia, ze po godzinach jakąś pracownicę na biurku obraczasz a nie zarabiasz... KIJ MA ZAWSZE 2 KOŃCE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki malinka po prostu skoro decydujesz sie na ślub to składasz przysięgę i choc nie jestem wierzący to uważam przysięgę za cos waznego nie dla jakiegoś boga tylko składana partnerce no i sobie. A wiec? Skoro obiecuje dbać o zwiazek to probuje problemy rozwiązywać a nie uciekać od nich do innej. Wiesz byłbym po jej stronie gdyby Gosc napisal ze próbowała rozmawiac czy wspomniała o terapi ale jak po prostu uciekła od problemu w ramiona innego? Zwykła szmata. Mozna taka nadal kochac ale szanować? Nie sądzę by zaczął ją znow szanować bez terapi. Zdrada prędzej czy pozniej i tak drąży relacje i psuje atmosfere wiec bez terapi ani rusz. Kobieta prędzej wybaczy niz duma faceta. Tak jesteśmy stworzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale naprawdę , nawet jeżeli dużo pracowałem to gdy byłem z rodziną zawsze starałem się pokazywać że bardzo kocham byłem czuły, opiekuńczy i nawet łóżkowe sprawy nie ucierpiały NIGDY. To nie jest ta przyczyna. Tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wina po obu stronach? Oczywiście. Moze on zaczął. Jest winny zagalopowania w pogoni za kasa, braku wczucia sie w sytuację drugiej osoby ale skoro w natłoku obowiązków zamknął oczy na te właściwe potrzeby żony to mogła mu spróbować je otworzyć, metod jest wiele. Rozmowa, brak obiadu, nie dac d..., to wszystko by zmusiło go do zatrzymania sie i zastanowienia: co ja kurwa robię przeciez nie o kase chodzi tylko o szczęście w zyciu... Miałaby tak złotego męża że aż by sie zdziwiła. Mogla?mogla.wołała jednak na łatwizne bez starań o zwiazek a tylko znalezc lepszego. Spoko. Jakby sie starała uświadomić mu co zaniedbuje-przeciez wie ze faceci czesto tak robia myśląc ze tak trzeba by gonić kase-to sam bym mu napisal gon sie leszczu olałeś krzyk o ratowanie związku swojej żony to sam jestes winny. No ale znamy tylko jedną wersję. Niemniej nie sądzę by Gosc ukrywał fakt jakby próbowała cos mu mowic ze jest zle i on tego nie widzi.widac ze nie szuka przeciez aprobaty tylko za wszelką cenę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jest właśnie cena za dobroć, miłość i szacunek. Kiedy wydaje ci się że jesteś szczęśliwy, że nic tego szczęścia nie może zburzyć ona nadstawia szparki innemu w dodatku zakochuje się. Bądź tu człowieku mężem i ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze jesli to prawda to ok.niemniej mogla ona to troche inaczej odbierać.miala prawo.jest troche twojej winy.troche.nawet jesli dawałeś duzo to jej mogło nie wystarczać jednak prawda :) nie wazne. Dużo czy malo. Wazne ze poszła do innego a nie próbowała ratować zwiazek. Dla mnie szmata. Chcesz zostać to dobrze radzę terapię bo sie zameczysz. Zycze powodzenia. A by zapamiętała nie wazne czy byl sex czy nie zmus do badań niech sie wstydzi. Zasluzyla. Zdrada to zdrada.niczym nie usprawiedliwiona jest wg mnie. Bylo jej zle mogla odejsc i szukac gacha dopiero a nie rogi przyprawiac. Tyle mialem do powiedzenia. Pozdrawiam i powodzenia jakby co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wychowywać syna i przekazywać wartości kiedy pogrążony jesteś w gniewie? Jak wybaczać kiedy zamykając oczy widzisz jak ją bierze ? myślisz o tym. Zastanawiasz się jak długo żyjesz już w kłamstwie jak długo kiedy mówi kocham cię tak naprawde myśli o nim, kiedy się kochamy myśli o nim, gotuje obiad też o nim myśli. Ja też mam uczucia i naprawde dam jej szanse ale tylko jedną jedyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×