wyparzanie butelek dla noworodka.....

jak poprawnie dbać o czystosc buteleczek. Karmie 4 tygodniowa corke mlekiem modyfikowanym. Jak dotad po kazdym uzyciu wylewam resztki mleka, odzielam smoczek, zakretke i plucze zwykla woda. Nastepnie gotuje wrzatek i zalewam. Co dwa dni gotuje przez 10 minut. Dzis sie dowiedzialam ze robie źle i po wylaniu resztek mleka i po oplukaniu zwykla woda trzeba umyc w płynie do naczyń! Ja przez 4 tygodnie nie mylam w plynie:?

Ja wyparzalam dziecku butelki tylko jak kupilam nowe raz a potem juz niue mylam tylko w plynie karmie mala od poczatku butla teraz ma 13 miesiecy i nigdy nie miala zadnych plesniawek itp . po co wyparzac te butelki kobiety dziecko przeciez i tak bedzie mialo stycznosc z zarazkami ?

pewnie ze najpierw musisz dokladnie umycc plynem do mycia naczyn i wyplukac a pozniej wyparzyc, inaczej nie usuniesz resztek pokarmu

jak mam to robic poprawnie

ja myłam w płynie, płukałam i zalewałam wrzątkiem i nim opłukiwałam. a wygotowywałam butelkę tylko gdy ją kupiłam i też jest ok.

a plyn jaki? obojetnie jaki ??

ja myłam z zwykłym do naczyń i nic małej nie było nigdy.

kurcze wszedzie inne opinie.... teraz wyczytalam, ze nie wolno płynem, tylko umyc ciepla woda i przelac wrzatiem. Wyczytalam na innym forum, ze dziecku do ukonczenia 3 m-cy nie myje sie butelek plynem...

A mi w szpitalu powiedzieli ze mycie z plynem tylko pierwszy raz, 'z nowosci', a potem tylko myc goraca woda po kazdym uzyciu, raz dziennie przelac wrzatkiem i w nim potrzymac troche, a raz w tygodniu porzadnie wygotowac. Kazdy robi po swojemu jak widac :)

Ja od pierwszycg dni zycia mojego syna mylam butelki w plynie do naczyn razem z innymi naczyniami. Wyparzylam je tylko moze ze 2x bo mi sie nie chcialo. Syn niegdy nie chorowal. Autorko , jak tak bedziesz wszystko w otoczeniu dziecka sterylizowala to dopiero Ci dziecko bedzie chorowac, zobaczysz. Pozdrawiam

moje rodzeństwo miało butelki myte i potem parzone wrzątkiem.

przestan przeciez nie musisz dziecku codziennie wyparzac butelkie!!!nic sie nie stanie ejsli tego nie zrobisz.dziecko musi miec kontakt z tymi niby zarazkami bo poniej nie bedzie odporny i bedzie Ci lapal wszystko i chorowal.wystarczy ze wyparzysz raz w tygodniu a codziennie myj w lynie do naczyn.i nie musisz tez za kazym razem.po wypiciu mleka mozesz odrazu wyplukac woda.

a ja nie myałm w płynie do naczyc po opłukaniu pod kranem zalewałam wodą z czajnika i tak parzyłam z 10 min ...potem wylewałam i tak trwało do bodajże 7 -8 m-cy ...długo potem już "tylko wodą z kranu myłam- bez płynu ale zaraz po opóznieniu z butelki...nie zdażyło przyschnąć i mała ma teraz 2 latka i jak na razie (odpukać) nie choruje takze sterylizacja była ale nieprzesadna i jakoś odporności nie zachwiała z tym płynem owszem coś słyszałam ale nie stosowałam tylko po zakupie -ale to było jednorazowe, potem gotowałam z 10 minut i wysuszyłam

Mamy pomozcie moj 4 latek biega wciaz bez bucikow nie chce i juz kapcie dla niego to wrog przez to jedno skarpetki sa poprostu czarne zamiast biale nie moge za nic tego dobrac Mamy w calym domu panele wadomo chodzi sie w kapciach nosi sie a on zadeptuje pomozcie zaden proszek nie odpiera probowalam Vizir Bonux Bryza Rex Ariel z bierdonki ten na U i z tesco taki tani nic nie odpiera a przeciez ace nie bede dziecku wybielac bo jeszcze dostanie uczulenia

jak widać każda z nas ma swoją metodę mycia i każda się sprawdza bo dzieci zdrowe i rosną :) nie dajmy się zwariować - zdrowy rozsądek i intuicja - bezcenne :)

ja dzieciom tuylko nowe butelki wyparzalam potem zawsze mylam wodą dość ciepłą i solą plyn do naczyn nie wyplukuje sie dokladnie i jest szkodliwy , sol dobrzewymywa resztki mleka zmywa nawet osad po sokach

Pomozcie mamie w klopocie , wybacz ale z tych proszkow do prania ktore wymienilas tylko vizir jest porzadny a reszta to szajc. Wez namocz skarety w cieplej wodzie dodaj do niej plyn do naczyn i troche proszku do prania i zostaw to na cala noc. Rano wez szare mydlo i pierz az brud zejdzie , potem jeszcze do pralki lub wyplukaj je w rekach i zabrudzenia puszcza, zobaczysz. A co do Twojego synka to wydaje mi sie ze powinnas wszystko robic zeby jednak chodzil w kapciach... moj syn jak nie chce w pantolach chodzic to mowie mu ze przyjdzie duzy piec i odgryzie mu palec u nogi :) jak narazie dziala. W przypadku 4-lataka poskutkowalaby chyba bardziej jakas kara...