Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamanaaaaaaaa

Zostawił mnie

Polecane posty

Gość Załamanaaaaaaaa

Muszę się wyżalić... Jakieś pół godziny temu chłopak napisał mi że z nami koniec. Po roku czasu... Czuje się poniżona bo zrobił to smsem... Normalnie siedzę i rycze. Nie wiem co robić... Kocham go... Walczyć o niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moltylek
przykro mi:( z doświadczenia wiem, że nie warto walczyć bo na nich dział to jak odstraszacz, im bardziej się ponizysz tym potem większy niesmak będziesz miała do siebie i całej sytuacji..ale wiem, że teraz łatwo Ci nie jest i nawet jak zrobisz jakieś głupstwo to trudno czas leczy rany..czasami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Ale ja go kocham... Jak głupia... Nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walczyć?? a o kogo?? chcesz zeby był z Toba na siłe?? wiem ze to przykre, ale nie jesteś pierwsza ani ostatnia która to przechodzi. Miej godność, honor, wiem ze w pierwszej chwili zawala sie człowiekowi świat, ale za chwile bedzie tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moltylek
a co do esem, to większość facetów w tych czasach ma ZERO NUN klasy i nawet do widzenia nie potrafią powiedzieć tylko milczą, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie czarnulka
sama jestem w podobnej sytuacji i ja bym walczyla.. chociazby o to zeby Ci powiedzial to w oczy a nie przez sms..a czemu sie rozstaliscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak-przeżyjemy to razem,bo dzisiaj o północy też straciłam chłopaka,byłam z nim rok i miesiąc...walczyłam,prosiłam,przepraszałam,ale on nie może za chiny zapomnieć,że jakiś debil wywyłał mi jakieś głupie buziaczki na gg i do mnie dzwonił...no jeden wielki bezsens,ale co poradzisz...czekam tylko na to,że zajakieś 2 tygodnie może zrozumie i sam się odezwie,wiesz,zawsze mówił że będziemy razem do końca życia,czy w to wierzyć nie wiem,wiem że jak kocha to wróci,nawet za rok :) zresztą jak Twój zostawił Cię tak bez powodu,od tak,no to coś chyba nie gra,znudziłaś mu się czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana tez kochałam faceta jak mnie zostawił, było ciezko jak cholera, ale skoro napisał ze to koniec to co chcesz niby poradzić, jak go zmusić do siebie?? Tylko jeszcze bardziej go odepchniesz. Zawsze powtarzam ze miłość miłością, ale honor do samej siebie jest najwazniejszy, nie poniżaj sie, będziesz żebrac o uczucia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,no i postanowiłam sobie,że za Chiny Ludowe się pierwsza do niego nie odezwę,nie będę się prosić,żeby ktoś mnie kochał,nie wiem ile wytrzymam,ale jakoś trzeba...poczekam aż to on się rozklei i sam przyjedzie czy chociaż napisze albo zadzwoni,tylko że no niestety,za błędy się płaci,albo dostanie w mordę i tyle mnie będzie widzieć,albo powiem mu,że zostajemy przyjaciółmi (co go bardzo zawsze wkurzało)...na ruinach nowego domu się nie buduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnsajdmaS
jeśli facet nie ma w sobie na tyle dojrzałości by porozmawiać a jedynie stać go na smsa w tej sprawie ....nie ma o kogo walczyć!!! miej godność dziewczyno, miłość bywa ślepa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Zostawił mnie bo ostatnio nigdzie mi się nie chce wychodzić na imprezy. Więc mu powiedziałam żeby wziął koleżankę i z nią pojechał. Do tego pokłócił się z moimi rodzicami o bzdure... Napisał że jak ja nie mam ochoty to on jednak jedzie z koleżanka. I że mogę już o nim zapomnieć bo on ma dosyć i kończy z nami. Już nie czarnulka- a dlaczego facet z tobą zerwał? Spartanka- mamy bardzo podobną sytuację... Ja nie wiem co ze sobą zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda
po 1. nie odzywaj się do niego pierwsza, jestem pewna, że sam napisze, zadzwoni, ale na pewno nie pod presją, sam musi zrozumieć co stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Spartanka- przeżyjemy to. Mam nadzieję że powspieramy się nawzajem... Dobra muszę wziąć się w garść... Choć to trudne... Też postaram się pierwsza do niego nie odezwać. I nie walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Witam. Mnie dzień przed sylwestrem facet zostawił dla swojej byłej żony:)I też nie wiem jak soboe z tym poradzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Ja walczyłam te kilka dni i im bardziej walczyłam tym wiekszy mam niesmak do siebie.Nie spotkał sie z eks żona ale czy to cos dało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Ale to szmaciaż... A ja go tak kocham... Było tyle obietnic, podobno pierścionek już kupował, tyle planów... Jak on mógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda
też była w podobnej sytuacji, chłopak starał sie pisal do mnie, ja goolewałam, potem role sie odwróciły mnie zaczęło bardziej zalezec i jemu to zaczelo sie nudzic, pewnego dnia tak mnie wkurzyl, że powiedziałam koniec nie odzywam sie do niego... minęło 2 lata a on pisze do mnie jaki był głupi, że czesto wspomina... itd, ale ja nie zwracam uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie my pierwsze i nie ostatnie dostałyśmy kosza :) będzie dobrze,to Ci mogę obiecać,jak nie ten,to znajdzie się 2,10x lepszy :) Udawaj , że masz na niego zlane,że poprostu już o nim zapomniałaś,sam dobrze zrozumie co stracił i zacznie się starać,faceci tak mają,trzeba ich zmusić czasem do płaczu,żeby zauważyli że zrobili źle...Twój do Ciebie wróci,nie będzie mógł zapomnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Wczoraj rozmawialiśmy , hmmm stary facet a gada takie głupoty.On nie wie czego chce ja jestem wazna jego była jest ważna ech zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
i faktycznie dziewczyny trzeba udawac ze jakby nigdy nic.ja popelniłam bład upokorzyłam sie a tego faceci nie znoszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można się prosić,bo co potem,z litości z Tobą facet będzie? To on się powinien o Ciebie starać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Nie dam się. Będę twarda... Dlatego będę tu siedziała i pisała o ile znajdzie się jakąś chętna osóbka byle nie myśleć o nim... Cholera na żadnym facecie mi tak nie zależało jak na nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Ja tez tak uważam ale są pewne granice.jak długo byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Ale on głupi... No dobra dziewczyny, która idzie ze mną na drinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,ja Ci tu daję rady,a sama już bym chciała napisać,chodźby nawet po to,żeby na niego nakrzyczeć...nie widziałam go dzień i już mi go brakuje,ale wiem,że za jakiś czas sam się odezwie,tylko teraz trzeba poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Ale on głupi... No dobra dziewczyny, która idzie ze mną na drinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale cie zaszczyk kopał
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaaaaaaa
Ja ze swoim widziałam się jeszcze dziś. Odwoził mnie do domu po pracy. I nic nie wskazywało na taki bieg wydarzeń. Para jesteśmy od ponad roku a znamy się jakieś 5 lat... Spartanka- wytrzymasz i nie napiszesz do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×