obawy

10 września uprawiałam seks z chłopakiem - przerywany. 12 września dostałam okres - ok. 7 dniowy 11 października dostałam okres - -||- 11 listopada okres - -||- 12 grudzień okres - -||- W połowie okresu grudniowego zrobiłam test ciążowy z porannego moczu, negatywny, ani cienia drugiej kreski. Na pewno nie jestem w ciąży ?

jesli uprawiacie regularnie seks to moze warto pomyslec o prezerwatywach czy pigulkach a nie zyc w jednym wielkim stresie? test ciazowy jest prawidlowy w dniu spodziewanej miesiaczki.

napewno jesteś w ciąży.

Nie jestes :) mialas wtedy nieplodne dni :) poza tym to juz bylby 3 miesiac wiec bys zauwazyla po objawach :)

Wisz co jak z tej ciąży nic nie będzie to poroś chłopaka żeby cię stukał w kakao albo robił z tobą ZDR czyli z dupy do ryja. Wtedy na 100% w ciażę nie zajdziesz.

Nie, nie uprawiamy regularnie seksu. W ogóle nie uprawiamy. Ostatni raz to ten we wrześniu. Nie mogę brać tabletek. I to chyba byłby dalej niż 3 miesiąc :) Samymi miesiącami licząc to 4 a przeciąż lekarz ciążę liczy od początku cyklu w którym mogło by dojść do zapłodnienia i odejmuje chyba 2 tygodnie. A tym moim cyklem byłby sierpniowy, gdzie okres miałam też 12, bo następny okres był 12 września a to się stało przed tym następnym

nie martw sie, w ciazy nie jestes na pewno

:)