Chcę zaprosić koleżankę na randkę

Cześć. Niedawno poznałem dziewczynę. Mam jej numer tel. i chcę ją zaprosić gdzieś, by ją bliżej poznać, bo bardzo mi się podoba. Nie wiem jednak, o czym byśmy mieli rozmawiać, bo ja jestem mocno małomówny, a nie chciałbym jej zanudzić. Co mi radzicie?

"mocno malomowny" :D:D:D

Jak masz takie kompleksy to lepiej nie idż na spotkanie a najpierw popisz trochę z nią, żeby ją najpierw zainteresować sobą. Potem małomówność będzie miała mniejsze znaczenie i poza tym nie będziesz się już jej tak krępował.

zapraszaj. tematy same sie potocza:) od miesjca spotkanie, przez co wypijecie, zjecie, po muzyke, plany, marzenia... powodzenia! nie marnuj okazji:)

czy wypada wspomnieć coś o kopulacji?

tak, koniecznie! o kopulacji,ejakulacji, a takze masturbacji:D wiem wiem, to podszyw;)

O seksie i kobiecych sprawach też można rozmawiać. Facet zorientowany w temacie bardzo zaimponuje tym kobiecie. :)

Chodzi o to, że ona jest wierzącą osobą i tematów seksu to pewnie będzie spodziewała się dopiero w narzeczeństwie. Boję się, że będzie panowała "niezręczna cisza", bo nie będę miał o czym z nią rozmawiać lub nie będę wiedział, co jej odpowiedzieć, gdy o coś zapyta.

Nie rozmawiaj o tematach negatywnych, mogących poróżnić (polityka, religia). Słuchaj baby to ona sama podsunie Ci tematy do rozmowy. :)

a gmeranie pod stolikiem?

Tu jest dwóch gości o nicku __xyz__

Niestety nie mam wielkiego doświadczenia w randkowaniu.

Już koniec rad?

zaproś ją i postaw na spontaniczność:) nie stresuj się na zapas, bo na pewno będzie ok. Gdzie chcesz ją zaprosić? Bo może skoro jesteś małomówny to zaproś ją gdzieś gdzie trzeba coś robić np. kręgle, bilard, pływanie, klub... wtedy zawsze można pogadać o tym co będziecie akurat robić;)