Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okrzyknieta materialistka

Odnosnie MATERIALIZMU z punktu widzenia kobiety

Polecane posty

Gość okrzyknieta materialistka

Tyle tu czytam, ze kobiety to materialistki, ze mezczyzna musi placic za randki, za kino, ze kobiety nie chca takiego co malo zarabia itd. Ale panowie, to przeciez WY zwracacie uwage, to dla was jest istotne, ze zaplacicie te 10 zl za kawe, na ktora wy zaprosiliscie. To wy krecicie nosem jak musicie kupic bilet do kina wiec kto tu mysli o pieniadzach? To wam wiecznie zle, nie pasuje nic w chwili gdy tylko musicie wyjac portfel. I dlatego kobiety wola mezczyzn zaradnych, takich, ktorzy do czegos doszli, dorobili sie, bo wiedza, ze taki mezczyzna nie bedzie sie krzywil przy placeniu na randce (w wiekszosci nie twierdze ze to regula, bo wyjatki sie zdarzaja). A co za tym idzie dlatego wolimy panow o te kilka lat starszych, bo mamy czasami dosc trabienia o materializmie przez tych, ktorzy chyba materialistami naprawde sa:P Moje wnioski opieram na tym jak bylam z facetem kiedys w moim wieku i jak poznalam obecnego oraz na przykladach z zycia kolezanek. Jakos dziwnym trafem to zawsze ci w wieku 20+ jecza ze kobiety to materialistki. Moze dopiero z czasem naucza sie co to znaczy mezczyzna z klasa, ale poki co nie dziwcie sie ze jak najwiecej kobiet od was ucieka. Nie wspomne juz o tym, ze swoj bol rekompensujecie sobie wyzywajac je od kurew:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Autorko, Niestety ale pewien odsetek kobiet to materialistki, tak samo jak pewna część męskiego rodu to materialiści.Tacy są po jednej i po drugiej stronie bariery. Piszesz, że faceci 20+ kręcą nosem jak muszą za coś zapłacić gdy są z dziewczyną. Otóż w większości tego rodzaju faceci: 1) Nie zarabiają, np. studiują i nie mogą wydawać za dwie osoby cały czas. 2) Zarabiają stosunkowo niewiele gdyż niedawno weszli na rynek pracy. Facet (w tym ten 20+) powinien płacić za dziewczynę o którą się stara gdyż pokazuje to jego w pewnym sensie oddanie i chęć związku. Dziewczyna takowa (niematerialistka) powinna sama, bez żadnej inicjatywy ze strony faceta, po tym jak zapłaci kilka razy powiedzieć, że chce być partnerką, a nie utrzymanką i sama będzie za siebie w większości przypadków płacić. Powiem więcej, powinna raz od czasu (on również tak powinien) płacić za obydwoje. Pokazuje to tyle, że związek jest partnerski i nikt nikogo o materializm oskarżyć nie może. Ci Twoi mężczyźni z klasą (zgaduje, że 30+) to w większości przypadków ci 20+ po 10-15, którzy się już dorobili i mogą sobie pozwolić na więcej. Oni nie jęczą, że kobiety to materialistki - nie ma takiej potrzeby, płaci, ma taką dziewczynę (wiadomo m.in. do czego), a co myśli to zostawia dla siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrzyknieta materialistka
nie ale nie lubie jak facet jeczy gdy musi zaplacic za kawe na ktora zaprosil:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek23432345
"Zapraszam Cię na kawę do siebie. Kup po drodze jedno 3 w 1 bo ja będę pił wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Autorko, Oczywiście, to jest żałosne - jak zaprosił to powinien zapłacić. Jakbyś Ty zaprosiła to powinnaś Ty zapłacić. Jeżeli zaś chodzisz z facetem na kawę po raz 4-5 to jednak przy tym 3-4 razie to powinnaś mu powiedzieć "wiem, że Ty mnie zaprosiłeś, dziękuję ale tym razem zapłacę za siebie sama". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Kurcze... to nawet nie podpada pod materializm... to są elementarne zasady kultury i współżycia społecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uytytuytyuyu
Dlatego żeby uniknąć tego typu problemów lepiej umówić się na spacer a nie na kawę czy kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
No ale ile można na te spacery chodzić? :P, jakaś kolacja, kino czy teatr też są dobrym spędzeniem czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Ehhh... kwestie sponsoringu to już zupełna porażka. Zarówno ze strony kobiet jak i facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acrobat
zapominacie, ze kobiety placa za tabletki antykoncepcyjne, wy sie do tego nie kwapicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
O przepraszam, za środki antykoncepcyjne (w tym pigułki) płaciliśmy 50:50 z moją dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Offerma, Ja poprostu uważam, że sponsoring jest żałosny. Aczkolwiek faktycznie te ogłoszenia brzmią niczym do mariażu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrsxfgfdxf
ŚWIATOWA ORGANIZACJA ZDROWIA - twoje wypowiedzi brzmią sensownie- tylko ze dziwi mnie ze naprawdę uważasz że po 4 spotkaniu kobieta ma się dokładać i dzielić rachunek na połowę. Niby dlaczego? Owszem w związku to co innego, ale na etapie randek? To już niech facet lepiej zaprosi na piknik z kanapkami niż pozwala kobiecie którą chce zdobyć płacić za kawę. Nie mówiąc już o tym że zazwyczaj facet jest trochę starszy więc zazwyczaj ma więcej kasy niż kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrsxfgfdxf
I powiem więcej. Ja jako kobieta pozwalam płacić duże sumy facetowi który mi się podoba. Bo wiem że jak nie jest oszustem i będę z nim dłużej to będę miała wiele okazji żeby mu się zrewanżować, coś ugotować, czy kupić prezent. A do do sponsoringu - przecież to są normalne dziewczyny, a nie osoby z marsa, utrzymanki są wśród nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
rgrsxfgfdxf Wybacz, tak rzuciłem te 4 jako przykład. Nie ma określonej granicy. Jednak kobieta zapłaci za siebie po 2 spotkaniu, inna po 6. Chodzi o to, żeby facet, kiedy są nawet na etapie randkowania nie płacił za wszystko bo to poprostu nietaktowne. Nigdy nie pisałem też aby zawsze było pół na pół. Jeżeli to facet ma więcej kasy to powinien częściej płacić, a jeżeli kobieta... hmmm... trudno powiedzieć bo ja osobiście bym się źle czuł jakby kobieta za mnie płaciła więcej pomimo, iż mniej bym zarabiał. Moim zdaniem tutaj powinno być mniej więcej 50:50. Generalnie moja opinia jest taka, że randkowanie też wchodzi tutaj w grę. Odmienna od Twojej i tyle. Nigdy nie pisałem, że moje zdanie jest "najmojsze" i żadne inne się nie liczy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
rgrsxfgfdxf Piszesz "Bo wiem że jak nie jest oszustem i będę z nim dłużej to będę miała wiele okazji żeby mu się zrewanżować, coś ugotować, czy kupić prezent." No ale facet też by Ci się zrewanżował... my też kupujemy prezenty, gotujemy, jakieś sprawy załatwiamy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j490jr403
każdą kobietę da się kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moko
Dnia 9.01.2011 o 16:07, Gość Światowa Organizacja Zdrowia napisał:

No ale ile można na te spacery chodzić? :P, jakaś kolacja, kino czy teatr też są dobrym spędzeniem czasu.

teatr gdy ledwo starcza na jedzenie i nie ma się oszczędności to nie jest mądry wydatek, a kase łatwo wydać, trudniej zarobić i odłożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara

Co za egoista powyżej, tylko wymagania a od siebie zapewne nic.  wkładałbyś na rządanie, nawet gdy byś nie miał ochoty? Albo nie oglądał się za innymi na ulicy, co? Eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madra glowa
3 godziny temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

Wszystko czego oczekuje od kobiety to tego zeby mi dawala tyłka zawsze jak mam ochotę i aby byla wierna, ale takie niestety nie istnieja

Sorry ale brzydkiemu nieudacznikowi to nawet stara baba nie da za darmo 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawiasem

Zawsze płacę za siebie, czasem za faceta też, jeśli wiem, że jest spłukany, a podoba mi się.  Nigdy nie oczekuję, że ktoś mi postawi. Moim zdaniem, to dobre podejście, bo jednocześnie sygnalizujesz, że chcesz spędzić czas z tym mężczyzną, nie chodzi o darmową kolację. Z drugiej strony, jeśli postanowię, że więcej się z nim nie umówię, mam komfort, że się nie wyprztykał na mnie na daremno. Żyjemy w czasach równouprawnienia, dlaczego kobiety mają być uprzywilejowane na randkach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czytam to  g o w n o, i ochodze do wniosku, że jesteście puste jak dzbany.

Facet płaci bo zaprasza itp. To jest logiczne. A teraz mi powiedz ile razy zaprosiłaś gdzieś faceta? Ile razy w  życiu zaprosiłaś faceta na kawę czy obiad do knajpu? ile razy do kina faceta zaprosiłaś? W waszym kobiecym mniemaniu to facet jest od zapraszania. 

Ktoś wyżej mówił o kulturze.
Pierwsze kilka randek. Ok rozumiem, zapraszam płacę, spoko, ale po jakimś kultura tej kobiety wymaga żeby choćby zaproponować zapłacenie za cokolwiek. 

Ktoś tam napisał też o odwdzięczeniu się robieniem obiadu czy sprzątaniem... błagam was jest 21 wiek. Faceci również gotują, również sprzątają itp. to nie są przysługi tylko normalne funkcjonowanie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zaje...fajnie sobie to wymyśliłyście. 

On płaci bo on zaprasza 😄

On musi zapraszać bo taki jest obowiązek faceta, że to on zaprasza xD

Genialne! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawiasem

Mnie się zdarza zapraszać mężczyzn. Nie jestem Julią na balkonie. Jak mi się ktoś podoba i czuję, że się nie ośmieszę, to wychodzę z propozycją. Mam lekki stosunek do pieniędzy. Dobrze zarabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chacha
37 minut temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

nie jestem brzydalem, po prostu przecietniak, ale przecietniacy niestety rzadko ru/ch.ają , ta przyjemnosc spotyka tylko w zasadzie  samców alfa

kobiety pod tym wzgledem maja milion razy lepiej, bo nawet blazy mają sex, u nas to malo realne, czasem sie komus trafi to trzyma sie takiej baby jakby o zycie walczyl, potem ona go predzej czy pozniej zostawi i zostaje samotny i biedny bo skończylo sie zrodlo sexu

Ty, piwo - weź ty sobie uzbieraj na usługę ,,masażu” kobiety lekkich obyczajów- w każdym wątku płaczesz z powodu braku seksu. I ty myślisz, ze jak będziesz miał partnerkę za stałe to będzie codzienny seks? Chacha, widać ze nigdy w związku nie byłeś! 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×