Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

widocznie doktorek wszystkiego nie przewidział...no cóż coś za coś , jeszcze troszkę się pomęczysz i potem wszystko wróci do normy

witam witam i o zdrowie pytam :) laski dobrze będzie :) powoli do celu...gdzie wasza motywacja co?? Ja wiem że jak patrzycie na wagę a ta ani drgnie albo do góry to się wkurzacie... sama tak mam.. i myślicie o pierd... tej całej diety... ale pomyślcie jak długo już na niej jesteście i ile osiągnęłyście...ja wierze że wam się uda i mnie też... głowa do góry i na śniadanko... martyna a tobie radze odwiedzić dermatologa jednak... może coś ci da na tą twoją cerę nieszczęsna... a ja wczoraj ani grama alko... ino o mało nie zapomniałam że męża mam... tak mnie facet adorował że koszmar... wieczorem miałam ćwiczonka jak zaplanowałam i wzięłam ze sobą czerwoną małą i szpilki czarne i stwierdziłam raz kozie śmierć... i jak bridget jones na balu byłam sama w czerwieni reszta w czerni :) co mnie pocieszyło bo byłam widoczna :) a dziś znowu bankiet wieczorem... wczoraj nie piłam i świetnie się bawiłam więc dzisiaj też nie zamierzam :)

Witam, Stosuję Dietę Dukana od dwóch miesięcy. Łącznie schudłam 20 kg.... No własnie.. do ostatniego ważenia... Na wadze wyszło, że nie chudnę. Mało tego - przytyłam 4 kg. Ważyłam się na kilku wagach, to samo... Jestem po warzywach , dziś mam drugi dzień cyklu protein, zobaczymy jak waga będzie się przedstawiać po tych 5ciu dniach. Jestem przerażona i zniechęcona. Jestem już po okresie, więc wody nie zbieram. Nie grzeszę (ani razu!), nie uzywam tłuszczu, jem dużo mięsa, mało nabiału, wody 3l dziennie... Diete mam wzorcową. Co się dzieje?? Dodam, ze po wczorajszym dniu proteinowym mam 2 kg do przodu :(

Witam kobietki jestem dzis 9 dzien na uderzeniowce jeszcze 2 do piatku i od soboty warzywka juz mysle co pysznego sobie przyrzadze bede stosowac 5/5 dzie wchodze na wage patrze a tu znow o.8kg polecialo w sumie to juz 3.1 ciesze sie strasznie bo jem i jem a waga spada buziaki i milego dnia :-D

lenauk weź do końca opakowanie... wfffffffffeee no to ładnie 20 kilo w 2 miechy... więc nie dziw się że już nie chudniesz... organizm ci się zbuntował... zna jedzenie już i niestety tak czasem jest... ale bądź wytrwała... wszystko wróci do normy i ćwicz...

Hej dziewczyny chciałabym do was dołączyć ;) Jestem 3 dzień na FU i mam lekki kryzys ale się nie daję troszkę mi monotonnie ale dzisiaj skoczę na zakupy żeby coś ciekawego kupić :) jak na razie 1 kg mniej :)

Już stopkę zrobiłam 76 przy wzroście 157 cm :/ właśnie kończę kolację :)

cicho tu :/ pobudka dziewczyny :)

hej babeczki :) stare i nowe sorry ze tak wczoraj mało się udzielałam ale miałam mały bałagan w pracy.... a więc tak : zakończyłam I fazę . Na wadze 2,5 kg mniej....jak dla mnie totalna porażka :( a było już 3,5 kg mniej . Nadal nie wiem czemu waga tak mi wzrosła i to na samych proteinach ???? 10 dni męczyłam się na samych proteinach a tu taka niespodzianka :( no nic dziś zaczynam II fazę i będę ją ciągnęła do skutku... wfffffffffeee widzę ze i Tobie waga zrasta w sumie bez powodu :( no ale Ty już 20 zrzuciłaś ... Lena mi się wydaje że można z dnia na dzień odstawić pigułki...tylko pewnie wcześniej miesiączki dostaniesz. menelica problem ze skórą też ma Martyna :( widocznie jest to jakiś skutek uboczny diety :(

Cześć Dziewczyny :) Na wadze bez zmian, dziś drug dzień warzywek. Ćwiczenia wczorajsze odhaczone- tym razem zakwasy trochę są, bieganie nie, bo deszcz ze śniegiem padał u mnie. Trochę sobie w miejscu potruchtałam przed telewizorem :) Z buźką trochę lepiej, wysmarowałam się na noc maścią z witaminą a i e. Skóra oczywiście wygładzona i mam wrażenie, że mniej tłusta. No chyba że w poduszkę się wytarłam ;) Obawiam się jednak, że jak wróce na same proteinki to znowu mi się stan cery pogorszy, no ale trudno.. Przyznaję się, że zapominam ostatnio o otrębach.. Jak na śniadanie nie zjem, to później nie pamiętam. Kasiu, nic się nie martw u mnie też 1kg na plusie nie wiadomo skąd.. Lepiej ważyć 2,5kg mniej niż więcej, prawda? To co dziś pysznego na obiad robisz? :)

dziś warzywa !!!!!! na parze i to chyba same zjem bez mięsa bo już dosyć mam :( mniam, mniam warzywka :) cieszę się że buźka się poprawiła Dieta z Dukanem 10.01.2011 r. - 95 kg :( I Faza 10.01-19.01 - 92,5 kg II Faza

Też się cieszę, bo byłam już załamana. Też już na jajca, biały ser i mięcho nie mogę patrzeć.. A to dopiero 2 tygodnie minęły. Wczoraj jadłam kapustę pekińską bez niczego, liście chrupałam i smakowały mi jak nigdy :)

hehehehe :) Martynko przypomnij mi proszę jakie te warzywa można jeść bo nadal nie mogę książki znaleźć...

hej laski.. widzę że trzymacie się jeszcze... ja zaraz na lunch wczesny idę, a nie chce mi się.. chyba waga mi spadła bo jakoś mało jem a ciuchy luźniejsze... no i rowerek i wader... wczoraj się zważyłam... załamałam się,... waga mi wzrosła... nie powiem ile... w stopce jest...ale zrzucę to.. jeszcze tydzień i dukan... jupi :)

Ja już nie mogę się doczekać II fazy :/ uwielbiam warzywa już mi ślinka cieknie trochę słabo mi się robi dziś mój 4 dzień wy tez tak miałyście na początku??

Kasiu wypisałam Ci wg książki Nie potrafię schudnąć, bo taką mam. warzywa dozwolone: pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zielona fasolka szparagowa, kapusta, grzyby, seler, koper, wszystkie sałaty łącznie z cykorią, boćwina, bakłażany, cukinia, papryka. Dozwolona marchew i buraki. Zabronione warzywa zawierające skrobię: ziemniaki, ryż, kukurydza, groch, zielony groszek, bób, soczewica, fasola flażoletka oraz awokado.

dziękuję :)

blaniczka no mi nie robiło się słabo , ogólnie dobrze zniosłam I fazę. Może jakieś witaminy łykaj i nie zapominaj o wodzie!!!!!

Flesz gdzie jesteś kobieto???? ozdrowiałaś????? Ola kacyk jest? ;)

:( co taka cisza? babeczki moje

Kasiu, ja jestem już :) coś mi się nie chce dzisiaj ćwiczyć..

ja bawię synusia więc nie mam jak teraz pisać :/ mam nadzieję że nie długo zaśnie :) co robicie dzisiaj na obiadek? Któraś z was jest jeszcze na uderzeniowej? jak myślicie ile dni być w pierwszej fazie jeśli chcę zrzucić 20 kg? czy 6 dni to za mało?

Cześć babeczki:) Wypełzłam z łóżka na chwilkę, żeby do Was zajrzeć. We wtorek leżałam z 40 stopniowa gorączką i nie byłam w stanie ruszyć ani ręką ani nogą! Wczoraj dowlokłam się do lekarza, diagnoza brzmi- Ostre zapalenie oskrzeli, Ma pani leżeć, L-4 do 28go! Masakra jakaś, wykupiłam pół apteki i leżę!!! A co u Was? nie zdążylam Was poczytać. Pozdrawiam cieplutko:)

Flesz, to się ładnie rozchorowałaś.. Leż kochana, wygrzewaj się i odpoczywaj. Ja właśnie pałaszuje 2 śniadanie - sałatka (pekinska, papryka, pomidor, szczypiorek z jajcem na twardo) i kilka "frytek" z gotowanej zielonej fasolki podjadłam synkowi :) A na obiadek chyba zrobię sobie surówkę z kiszonej kapusty, bo mam wieeelką ochotę na coś kwaśnego :) do tego kotleciki z indyka pieczone.

Blaniczka ja byłam na I fazie 10 dni a mam do zrzucenia około 30 kg myślę że 6 dni w twoim przypadku będzie ok. No to się nieźle flesz pochorowałaś :( zdrowiej ja najszybciej i wracaj do nas :) Martyno ćwicz ćwicz :) nie ma że mi się nie chce!!! pomyśl tylko jak fajnie twój tyłeczek będzie na wiosnę wyglądał ;)

ślinka mi pociekła :) ja też taką sałatkę sobie zrobię :)

Olka gdzie jesteś?????????????? Melduj mi się tu!!!!!! ;)

dziewczyny a jecie kefiry??

ja jem bardzo lubię

Ja kefiry piję prosto z kubka (opakowania) i tylko tak mi smakują. Jak mam łyżeczką jeść to wolę jogurt, kefir mi nie smakuje nie wiem dlaczego :) Najlepszy kefir jest w litrowych butelkach z zieloną etykietką, ale nie mogę sobie nazwy przypomnieć.. chyba już skleroza mnie dopada od nadmiaru mięsa;)