Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corobic?

Zbytnia zazdrosc?

Polecane posty

Gość corobic?

Czy jest jakis sposob na zazdrosc dziewczyny? Jestesmy ze soba poltorej roku ale uwazam ze jej zazdrosc bardzo psuje nasz zwiazek i jest ciaglym powodem do klotni podczas wyjazdow czy wyjsc z domu. Specjalnie dla niej urwalem kontakty ze swoimi znajomymi i caly czas staram sie by przez przypadek nie dac jej jakiegos powodu do zazdrosci bo zawsze konczy sie to awantura, ale po tym co wydarzylo sie ostatnio dochodze do wniosku ze moje starania i tak nie maja sensu... Otoz bylismy na zakupach i spodobaly sie jej pewne ubrania ktore przymierzyla ale zarzekala sie ze nie chce bym jej ich kupowal, dopiero gdy wrocilismy do domu przyznala ze chcialaby je miec. Nastepnego dnia gdy jeszcze spala wstalem z samego rana i pojechalem je kupic uzgadniajac ze sprzedawczynia ze jesli cos zle wybralem i rozmiar bedzie zly to bedziemy mogli je wymienic. Niestety pomylilem sie z jedna rzecza i pojechalismy razem do tego sklepu by ja wymienic. Poniewaz natknalem sie na ta sama sprzedawczynie co wczesniej bez zastanowienia do niej podszedlem i poprosilem o wymiane, ona mnie poznala i wymienila towar na inny. Niby wszystko bylo ok, ale wieczorem zostalem oskarzony o to ze dziwnie caly dzien sie zachowywalem, ze wybralem akurat najladniejsza sprzedawczynie (gdy rano bylem sam w sklepie byla tylko ona) i ze to dziwne ze ona mnie rozpoznala i umowilismy sie na wymiane na inny rozmiar jesli nie bedzie pasowac. Oczywiscie po tym wszystkim przeprosilem swoja dziewczyne ze przeze mnie bylo jej przykro i zapewnialem ze nie powinna miec zadnych powodow do zazdrosi ale mnie nie slucha... A najbardziej boli mnie to ze ja jej zrobilem niespodzianke, dalem prezent bez okazji gdy spala tak zeby po przebudzeniu sie nim ucieszyla i to wszystko obrocilo sie przeciwko mnie... Czy jest jakis sposob by walczyc z taka zazdroscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma...
zazdrość zniszczy wszystko - oczywiście jak się kocha to ona jest i tego się nie uniknie ale to już zakrawa o chorobliwą zazdrość. Nie ma siły... zrobiłeś błąd że zerwałeś kontakty ze znajomymi - uwierz mi tego się nie da leczyć ani wyleczyć.... albo ona zrozumie że w związku oprócz zazdrości musi tez być zaufanie - a jak jest tak chora zazdrość to tego zaufania jest brak, albo jest ale tak jakby go nie było. Związek nie ma szans bo wcześniej czy później nie wytrzymasz i dasz jej powód do tego żeby ci robiła awantury i kłótnie ale już powód będzie... mimo tego ze jestem kobietą wiem co pisze i porozmawiaj z nią na ten temat jeżeli ci zależy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie ode mnie: po co ją przepraszasz? Nie wiesz, że w ten sposób "przyznajesz się do winy"? I dajesz jej ciche przyzwolenie na dalsze takie jazdy. "Zamknij się" albo "jesteś śmieszna" - te słowa powinny się znaleźć w Twoich ustach, a nie "przepraszam". Co prawda nie toleruję, jak do kobiety mówi się "Zamknij się" ale w tej sytuacji trzeba panne trochę otrzeźwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobic?
Caly problem polega na tym ze ja ja bardzo kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niej. Czasami w nerwach mowie jej co o tym mysle i nawet jesli powiem "jestes smieszna" lub cos innego to pozniej tego zaluje bo wiem ze to nie doprowadzi do zgody miedzy nami tylko wrecz przeciwnie. A jesli jestesmy pokloceni i sie do siebie nie odzywamy to nie wytrzymuje dlugo w takim stanie i robie wszystko bysmy sie pogodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A powiedz....
była ta sprzedawczyni ładniejsza od twojej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobic?
Dla mnie nie ma ladniejszej kobiety od mojej dziewczyny. Zreszta jestem juz tak przeczulony na punkcie jej zazdrosci ze staram sie nie zwracac uwagi na wyglad innych kobiet i na nie wogole nie patrzec, a juz na pewno nie oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
13:59 z tego co piszesz ona nie czuje sie adorowana kochana przez ciebie..I dlatego tak robi. Nie dziwie sie. Dbaj o nią mów jej komplementy, przytulaj, spedzaj z nią czas. usmiechaj sie do niej- w długich związkach ludzie o tym zapominają.. Słuchaj co mówi to znak, że skupiasz na niej uwagę. Inaczej poczuje się olewana i nic nie znacząca dla ciebie. Jeśli facet przeprasza to znak dla kobiety, że więcej tak nie postąpi to do HS20..dobrze że ją przeprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie doprowadzi do zgody między Wami bo przyzwyczaiłeś swoją pannę do tego, że zawsze jej ulegasz/pierwszy wyciągasz rękę do zgody no i efekt jest taki że ona się wielce obraża i czeka na Twoje przeprosiny. Ale jak ją przytrzymasz to pannie się powinna żaróweczka zaświecić w głowie że chyba trochę Cię wkur*wiła skoro nadal się nie odzywasz. Problem jest w Tobie, bo jej ulegasz, zamiast twardo postawić na swoim. Ona nie odejdzie, nie bój się, będzie w zbyt wielkim szoku że się postawiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
Ja też zauważyłam, że faceci w zwiąkazch dłużej niż 2 lata są bardziej mili usmiechnięci mają rozszerzone zrenice do obcych kobiet- obojętnie czy to sprzedawczyni, kelnerka czy sekretarka. A na swoje kobiety patrzą spod byka, olewają je..to jak ich kobiety mają się czuc? Albo są na imprezie..a jej facet wpatrozny w inną..To się zdarza u każdego faceta. Jakby chciał byc taktowny to by patrzył kątem oka..a nie odwracał aż głowę albo skręcał w lewo..i się jawnie gapił.. Współczuje kobietom. I nie dziwie się, że czują się niekochane i nieatrakcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Moja sąsiadka... Dobrze, że przeprasza, ale jak ma za co. Jak nie ma za co, to nie wiem, jaki jest tego cel? Widac, że chłopak stara się, dba o nią, ale ona tylko z pretensjami biega, no to ja bym już takiej panny ani nie przytuliła, nie posłuchała, bo pewnie zaraz by zaczęła gderać, że robię to tylko po to, żeby mieć święty spokój. I pewnie po upływie jakiegoś czasu stałoby się to prawdą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans i coś jeszcze
zazdrosne baby to baby o niskiej samoocenie, takie wiszące pnącza, oplatające cisano przestrzeń faceta. jakim musisz być marnym facetem, że na to pozwalasz ? pewnie nic innego się nie trafiło ? ;) nie tłumacz miłości zazdrością bo dobry związek, to związek zbudowany na solidnych podstawach bez wymuszania uwagi skierowanej na drugą osobę, gdzie priorytetem jest porozumienie, zaufanie, szczerość, a także docenianie siebie wzajemne. w twoim związku tego nie ma. nie wyobrażam sobie, żeby baba robiła mi takie jazdy, a tym bardziej za to, że robię jej niespodziankę. gdzie ty chłopie nosisz spodnie. pewnie na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
do H02S) czyli..z psychologicznego punktu widzenia jelsi by tak mówiła to faktycznie jego kobieta czuje się niekochana..:( Smutne. Widac on robi cos nie tak. Nie jest bez winy. związek tworzą drobnostki. Ponadto ile może ją przetrzymac?1,2,3 lata? I co zobaczą że w takim przetrzymaniu tkwią 12 lat.. głupota Dobrze robi, przeprasza rozmawia z nią. Tylko chyba mało okazuje jej miłosci. Moze nie mówi ze ja kocha itp Pewnie są ze soba 11 lat. I ona nie czuje sie kochana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
do kurde balans i coś jeszcze jeśli ktoś wymusza na drugim zainteresowanie swoją osobą to znak, że jej nie ma lub ma ją mało. Nie jestes z nimi na o dzien. Moze na co dzien ona czuje sie zaniedbywana przez niego? Niekochana? I potem jest taka sytuacja jak ta w 1 poscie..i kazdy sie dziwi ze ona tak zareagowała. Ale jak czuje sie niekochana to tak reaguje pewnie pomyslała, ze dla niego nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, z psychologicznego punktu widzenia to lalka ma kompleksy i stara się je zaleczyć takim terrorem, wymuszaniem czegoś po to, żeby się dowartościować, przy okazji sprawdzić faceta. Sytuacja bardzo niezdrowa. Ona nie czuje sie niekochana. Ona próbuje się dowartościować na siłę, toksyna toksyna toksyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
Ja rozumiem takie kobiety. Nic się nie dzieje bez przyczyny. I sama nie chciałabym faceta, który nie umie byc miły, adrowowac, mowic prosze dziekuje czy przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobic?
do Moja sasiadka) tak jak napisalem wczesniej, jestesmy ze soba poltorej roku i caly czas mowie ze ja kocham, prawie jej komplementy, np. zaraz po powrocie do domu zaczalem jej robic zdjecia w tych ubraniach ktore jej kupilem i mowilem jak fajnie wyglada i ze powinna byc modelka. Dodatkowo przez caly tamten dzien troszczylem sie o nia ile moglem, sniadanie do lozka + umycie naczyn, zrobienie obiadu + umycie naczyn, zrobienie kolacji + umycie naczyn. Pozniej powiedziala ze rzeczywiscie sie staralem ale wolalaby zebym tego nie robil niz zebym dawal jej takie powody do zazdrosci do kurde balans) no wlasnie caly problem polega na tym, ze przed nia mialem wiele dziewczyn z ktorymi zerwalem i ona boii sie ze z nia bedzie tak samo. Gdybym jej nie kochal to rzeczywiscie moglbym jej na to nie pozwalac i sie postawic, ale ja za bardzo ja kocham i juz do zadnej innej nie poczuje tego co do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kurde balans ma rację! Ona wymusza ewidentnie, a z tego co autor pisze to jest dobrym partnerem. Myśli o n niej, dba o jej potrzeby, zarówno te małe, jak i duże. To ona jest jak taki bluszcz. Toksyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans i coś jeszcze
Moja sąsiadka - nie masz racji, i pewnie jesteś też z tych uwieszonych na mężczyźnie. jeśli facet dba o kobietę, a z tego, co pisze autor-mamałyga to wynika, to kobieta nie powinna zachowywać się w ten sposób. on jej przecież nie zdradzał w tym sklepie, tylko wymieniał dla niej ciuch, który miał być dla niej prezentem. jeszcze raz mówię, tam gdzie jest zazdrosna kobieta, szkoda czasu na uczucia. taka potrafi wszelkie odruchy poświęcenia i oddania zniszyć b.szybko. zazdrosne baby - do lekarzy! czas na kobiety, które rozumieją przywiązanie i oddanie mężczyzny. z wzajemnością oczywiście bo i wśród mężczyzn taki zazdrośnik też się znajdzie, tyle, że jak pisałem wcześniej jeśli tak jest, to taki związek jest chory od podstaw i nigdy nie przetrwa próby czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Takie powody do zazdrości" ??!!??!! To, że ją kochasz, nie oznacza ze masz dać się jej odrzeć z godności. Miłość do niej nie jest wg mnie żadnym wytłumaczeniem. Ona Cię kocha (ponoć) a co wyprawia? Jej jakoś nie przeszkadza miłość w tym żeby się tak zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
do H2so4..jestes uparty/a..a to do niczego nie prowadzi. Autor chyba juz zrozumiał, że dobrze robi. Myslałam, ze są dłuzej, bo takie cos zdarza się w związkach z wieloletnim stażem. I nie od dziś wiadomo, że po 2 latach facet rozgląda się za inną. Faceci są poligamistami. Jedni sie tylko dobrze z tym kryja inni sa jawni. Ale kazdy facet to poligamista. Wiec kobieta która z nim jest chce czuc, ze on ja kocha adrouje itp:) I najlepiej rzec ze ona zła bluszcz i zazdrosna..ale z czegos to wynika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijij
poltoRA roku kretynie:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans i coś jeszcze
ech facet, pierdoła z ciebie i tyle. miałeś przed nią wiele kobiet, a żadna nie nauczyła cię poszanowania siebie. durne to twoje tłumaczenie. lepiej napisz, że już więcej nie stać cię na żadną boś już nie bardzo młody, i ta jeszcze cię chciała. przerażony facet, to jak trzęsąca się galareta.- " kto mnie jeszcze pokocha ?" - myszka micki :D i jeszcze jedno - miłość to jedno spojrzenie w tym samym kierunku - jak mawiał pewien znakomity człowiek. wasze spojrzenia są przepełnione strachem - twoje - bo już nic innego mi się nie trafi, jej - bo mnie zostawi, więc muszę go oplątać swoją zazdrością, żeby poczuł się kochany. patologia ma różne oblicza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparta :) Rzecz w tym, że mamy inne podejście do życia. Po to jest to forum, żeby Autor mógł zasięgnąć szerokiej gamy rad :) aczkolwiek w tym wypadku podpisuje sie pod tym, co pisze Kurde balans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaskoczona,
nie jestem zaskoczona bo milośc jest slepa, sam musisz sobie z tym poradzic, niezdrowa (nieuzasadniona zazdrośc) prowadzi do zaborczości a ty jej w tym pomagasz, chcesz zgody więc ustępujesz ale nie na tym polega szczęście, i nawet jesli bardzo kochasz swoja dziewczynę i bardzo ci na niej zależy z czasem odechce ci się ustępowania, musisz byc sobą, czuc się dobrze i bezpiecznie w tym związku bo inaczej przestaniesz byc szczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
nie zgadzam sie z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans i coś jeszcze
Moja sąsiadka - nie zgadzasz się bo opierasz swoje wynurzenia na własnych doświadczeniach. facet pisze jednak o zupełnie czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja sąsiadka tak dała estera
opieram na wieloletnnich obserwacjach:) Nic sie nie dzieje bez przycyzny. Egoista nigdy nie zobaczy w sobie winy. A zachowanie kobiety z czegos wynika. Własnie rozwiódł sie mój sąsiad..i tez nie był bez winy. Ale nie dał sobie przetłumaczyc ze zle robi i ma to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobic?
No to przytocze jeszcze jedna sytuacje bo moze wlasnie w tym tkwi problem... Jakies dwa miesiace temu przez pewien okres ciagle sie klocilismy, chyba przez to ze nie bylem taki ulegly jak teraz i nie pozwalalem jej wchodzic na glowe jak teraz. Pare dni pozniej gdy sie juz pogodzilismy zrzez przypadek zobaczylem w jej telefonie smsy ktore pisala do siostry ze ona ma juz dosc tego ze sie tak ciagle klocimy, ale nie chce ze mna zerwac. Gdy jej siostra spytala czy to przez milosc to ona odpisala ze nie chodzi o milosc tylko o to ze tak duzo dla niej zrobilem. I ze ona to chyba nigdy nikogo nie kochala i juz nie pokocha, wiec pogodzila sie z tym ze albo bedzie samotna albo nieszczesliwa. Oczywiscie jak je zobaczylem to mnie zamurowalo, stwierdzilem ze jesli mnie nie kocha to koniec z nami, ale chcialem to jeszcze sprawdzic. Kupilem bukiet roz, zabralem ja w takie naszcze miejsce i zapytalem czy za mnie wyjdzie bo bylem pewien ze odpowie nie. Ku mojemu zdziwieniu odpowiedziala tak i wtedy cos we mnie peklo i o wszystkim jej powiedzialem jak mogla sie zgodzic skoro mnie nie kocha. Myslalem ze to juz koniec, ale ona zaczela sie tlumaczyc ze to nie prawda, ze to byl tylko sms, ze gdyby mnie nie kochala to juz dawno by zerwala, ze ona chciala sie tylko komus wyzalic i jej siostra dobrze wie ze tak na prawde to ona mnie kocha. Poniewaz nie moglbym bez niej zyc, nie mialem innego wyjscia jak jej uwierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans i coś jeszcze
Moja sąsiadka - jesteś z typu "obserwatorek"-plotuchów, nie mniej jednak, jeśi sama czegoś nie przeżyłaś masz jednak mało do powiedzenia w tej kwestii. obserwuj więc, jak rozwija się dyskusja i milcz kobieto bo i tak niczego mądrego do "dyskusji" :D nie wnosisz. a gdzie podział się nasz ciapciuchowaty autor ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans i coś jeszcze
uch, co za histeria ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×