Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LIZA443

5miesieczny maruda

Polecane posty

Gość LIZA443

witam dziewczyny. Czytam czasem forum i widze ze wiele matek potrafi poradzic tym zaklopotanym. I ja mam problem i juz nie wiem co robic, co myslec. moj Maluszek ma 5 miesiecy. Jest strasznym maruda,nie moge go zostawic na 10minut bo chwile sie zajmie karuzela itp ale potem zaraz wyje. Jesli nie przyjde od razu to wyje jak szalony az jest caly czerwony.najspokojniejszy jest gdy z nim rozmawiam itp. Ale ja jestem tez zona, gospodynia, mam swoje obowiazki nie moge byc z maluchem non stop! a on czasem wytrzyma we foteliku patrzac jak zmywam itp ale to naprawde rzadko i na krotko. To naprawde meczace miec takie dziecko, jakby wiecznie niezadowolone chyba ze jest na rekach. POMOZCIE mi powiedzcie czy to normalne, ja nie wiem to pierwsze dziecko:( poswiecam mu duzo czasu, regularnie je, spi jest myty. Ale ja bym chciala zeby potrafil tez sam polezec. Koleznka u mnie byla z mala 4miesieczna dziewuszka i jakby jej nie bylo a moj Maly wciaz marudzil wiercil sie. i siedzial u mnie na kolanach;/ Wpycha tez lapki do buzi. okej moze na zeby bo i sie slini strasznie i gryzie gryzaki...ale kurcze tyle czasu i zeba ni ma??? Karmie piersia, juz naokolo wszyscy moze sie nie dojada bla bla... ale jak zje piers to nie chce dalej,15min i konczy.... dodam ze mial kolki jak byl mniejszy i zdarzalo sei co wieczor noszenie i tulanie... chcialbym wiedziec czy wasze dzieci tez sa takie placzliwe czy moze ja cos przegapilam i jemu cos jest???a moze po prostu maly maminsynek po tych kolkach chce wciaz obecnosci mamy czy taty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ząbki może mu idą
masz normalne dziecko, musisz miec więcej cierpliwości do niego, ząbkowanie to długi i bolesny proces, zęby przesuwają się w dziąsłach na dlugo przed pojawieniem się na zewnątrz to normalne, że nie chce byc sam, obowiązki domowe wykonuj jak śpi po prostu daj mu więcej swobody, połóż na podłodze na macie edukacyjnej, niech cwiczy obroty mój ma już roczek i dalej jest to samo, chce wszystko robic ze mną razem 5- miesięczne dziecko nie potrafi się same sobą zając dłużej niż z 5 min, a ty wymagasz od niego 10 min albo i więcej ??? !!! roczne dziecko pobawi się samo może z 10-15 min a co do dziecko koleżanki- to normalne, że dzieci w gościach są grzeczne, idź ze swoim do kogoś z wizytą , a sama zobaczysz, że będzie się inaczej zachowywał niż w domu może niech ci ktoś pomoże, a ty odpocznij ? mama ? teściowa ? postaraj się wyjśc czasem i odpocząc od malucha, to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LIZA443
:P to fakt ze w gosiach jest grzeczny.... tez juz slyszalam ze przesadzam i za duzo od takiego malucha oczekuje... ale znajomej maly nigdy nie plakal i ona wciaz biadoli ze nie ma co robic przy nim i by chciala by zaplakal,,, a moj Milus placze za kazdym razem gdy mu cos nie pasuje... a ja tylko patrze dlaczegomoj syn nie jest usmiechcnietym od ucha do ucha niemowalkiem skoro ja sie staram byc taka kochana mama... ja wiem ze kazde dziecko jest inne. Ale trudno byc usmiechnieta mama gdy nie mozna z spokoju umyc zebow czy zrobic obiadu. i to fakt robie wszystko gdy maly spi CIEZKO CIEZKO JEST BYC MAMĄ ALE NIE WYOBRAZAM JUZ SOBIE NIE MIEC MALUSZKA:*pozdrawiam wszystkie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to skok rozwojowy
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup bujaczek:) ja tak robiłam mała do bujaczka brałam ją ze sobą do kuchni, do łazienki jak pranie wstawiałam i mała przyglądała się z ciekawością. I nigdy przenigdy nie porównuj dzieci bo to nie ma najmniejszego sensu, ciesz się swoim dzieckiem i kochaj takie jakie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LIZA443
Okres lęku separacyjnego. Trwa około czterech tygodni, między 22. a 26. tygodniem. Rodzice, zwłaszcza mamy, opisują ten czas jako trudny, ponieważ dziecko reaguje płaczem na każde jej zniknięcie z pola widzenia (wyjście do toalety staje się czasem niemożliwe). Wiele maluchów źle śpi w tym czasie, płacząc i kwiląc przez sen. W ciągu tych kilku tygodni maluch zdobywa nową umiejętności - rozumie, że między niektórymi rzeczami istniej ciąg przyczynowo-skutkowy, np. jeśli naciśnie się włącznik światła, to zrobi się jasno. Maluch zaczyna rozumieć, że rzeczy mogą się ze sobą łączyć, że coś może leżeć na czymś i pod czymś, np. wieża z klocków, w której klocki są położone jeden na drugim. Lepiej skoordynowane są też ruchy dziecka - rozwija się sztuka raczkowania i koordynacja ruchowa. Maluszek zaczyna także sam siadać i uczy się machać rączką na pożegnanie. to jeden z okresow skokow rozwojowych, tak to moze byc to, dziekuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×