tabletki antykoncepcyjne 6 dni po okresie (opóźnienie kolejnego)

witam. wiem że ten post może się spotkać z różnymi wrzaskami że rujnuje sobie zdrowie itp. ale chwilowo mnie to nie interesuje. 6 dni temu dostałam okres dziś kupiłam bilet do włoch gdzie mieszka moj chłopak, widuje go tylko raz na kilka tygodni i traf chciał że dostane okres pierwszego dnia jak tam się pojawię. nie mogę do tego dopuścic. chcę zacząć brać tabletki antykoncepcyjne, wiem że nie dadzą ochrony przed ciążą więc gumka wskazana - ale czy uda mi się okres przesunąć? czytałam na kilku forach różne posty ale nic nie znalazłam. więc jeśli ktoś wie czy to w ogole ma sens to zamieniam się w słuch. jestem zdesperowana, moge nawet wziac tabletke 72 po żeby tylko wywołać okres wcześniej, bo nie dosc że z seksu nici to jeszcze będę cierpieć (jak mam okres, to zwijam się z bólu, czasem musze jechac na pogotowie, wymioty itp.) wiem że to niezdrowe i bla bla bla... ale ludzie robią sobie różne gorsze rzeczy, to przeciez nie heroina ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4123644

wiem że wystarczy nie robić przerwy między opakowaniami tabletek więc tamten wątek mnie nie interesuje - chce wiedzieć czy uda mi się to skoro zaczełam brac 6 dni po okresie!!!!

Piszesz niejasno :) Który okres chcesz opóźnić? Ten, który dopiero będzie za powiedzmy 2-3 tygodnie? Rozumiem to tak 6 stycznia dostałaś okres, dzisiaj/jutro chcesz zacząć brać tabletki, i chcesz nie mieć okresu za ok.3 tygodnie? Jeśli tak chcesz to musisz zacząć brać następne opakowanie zaraz po zakończeniu pierwszego czyli nie robić przerwy. Przy czym jeśli będą to tabletki z tabletkami placebo to wtedy nie po zakończeniu całego opakowania tylko pomijając tabletki placebo. Masz rację, że antykoncepcyjne działanie podczas pierwszego opakowania będzie mocno obniżone i z tym, że to nie do końca zdrowe, ale też bez przesady, przy takim jednorazowym wybryku zdrowia sobie nie zrujnujesz.

Pytasz o to czy miesiączka nie wystąpi dlatego, że tak późno. Wydaje mi się, że dopóki nie dojdzie do owulacji to uda Ci się miesiączki uniknąć. Trzeba jednak jeszcze pamiętać, że przy niektórych tabletkach występuje niewielkie krwawienie w trakcie całego cyklu przez pierwszych kilka miesięcy przyjmowania.

troche za pozno sie budzisz... Powinnas zaczac brac piguly od pierwszego dnia okresu, wtedy brak przerwy miedzy opakowaniami lub skrocenie przerwy itp. (wszystko w ulotce dolaczonej do pigul) ale tak... Bierzesz kilka dni i juz chcesz cyklem manipulowac? Kiedy spotykasz sie z chlopakiem? Zdazysz skonczyc choc to obecne opakowanie? Krwawienie z odstawienia jest mniejsze i krocej trwa, a w ciagu 7 dni przerwy jestes chroniona przed ciaza, mimo ze w tym czasie nie lykasz pigul. Moze uda sie tak, ze w czasie pobytu u chlopaka krwawienie juz sie skonczy.. Oczywiscie o ile mowimy o pigulach dwuskladnikowych, jednofazowych?

Perw - zalezy jakie dziewczyna lyka piguly... Lekarza trzeba bylo pytac, gdy recepte wypisywal... Poza tym przy braku przerwy miedzy opakowaniami moze sie zdarzyc plamienie. Ja tak mialam...trwalo az do nastepnej przerwy...nie polecam... A chcialam tylko okres przesunac, by moc swobodnie kapac sie w morzu...

Ja wiem Koci :) Ja biorę w tej chwili takie przy których podczas dwóch pierwszych miesięcy miałam plamienia o różnej obfitości. Z drugiej strony zdarza mi się, że krwawienie nie występuje w ogóle (mimo, że przerwę zrobiłam), albo występuję dopiero przy 2-3 tabletce z nowego opakowania. :)

dzieki bardzo za odpowiedzi. oczywiście chcę "przełożyć" ten okres który wypadnie mi ok 5 lutego. łykam Novynette, to chyba jest dwuskładnikowy bez placebo? jakiś rok temu przesunęłam okres nie robiąc przerwy między opakowaniami ale wtedy brałam od pierwszego dnia no i krwawień nie było. mam nadzieje że teraz będzie podobnie mimo tego kilkudniowego poślizgu..

Dwuskładnikowe bez placebo. :)

nie chodzi o placebo ;) ale na rynku sa rozne pigulki - jednoskladnikowe (te nie zatrzymuja owulacji, ale sluz zmieniaja tak, ze plemnik sie nie przebije), trojskladnikowe (hormony w roznych dawkach w zaleznosci od dnia cyklu). No i chyba te najczesciej zapisywane, czyli nasze :) dwuskladnikowe, jednofazowe lykam Yasmin i generalnie wsjo ok oprocz jeden proby bez przerwy miedzy opakowaniami, zadnych plamien ani skutkow ubocznych nie odczuwalam. Autorko - zajrzyj do ulotki, u mnie jest punkt "kiedy rozpoczac przyjmowane leku" jak i "opoznienia dnia krwawienia" i mowa tam jest o tym, ze mozna pominac przerwe, ale...mozna potem przerwac branie z kolejnego pudelka, jesli chce sie krwawienie wywolac szybciej niz na koncu drugiego cyklu z pigulami. Jednak na Twoim miejscu nie ryzykowalabym takich zabaw bez kontroli z lekarzem...w najlepszym wypadku rozregulujesz swoj naturalny cykl, w najgorszym - zajdziesz w ciaze... Zadzwon do lekarza, ale umow sie na wizyte przed wyjazdem i powiedz mu o co chodzi. Powinien Ci doradzic co zrobic, zeby bylo bezpiecznie i bez stresu :)

poprawka trojfazowe oczywiscie, nie trojskladnikowe

Koci jeśli powstał w ogóle taki pomysł z tabletkami placebo to znaczy, że była taka potrzeba->były dziewczyny, którym trudno było zapamiętać kiedy zacząć brać kolejne opakowanie. A jak czytam czasem kafeterię, zresztą nie tylko, to wolę zaznaczyć, że jeśli opakowanie zawiera tabletki placebo to należy je pominąć, żeby przesunąć krwawienie ;)

to jednak sa hormony...ja bym za duzo nie kombinowala... Bo potem trudno sie dziwic, ze powstaja topiki "zaszlam w ciaze, a bralam piguly" :-P

Wiadomo :)